Dodane przez Dorkas dnia 05-09-2008 21:23
#69
Ja płakałam tylko dwa razy. Czytając siódmą część. W momencie gdy Harry stał nad grobami rodziców i kiedy użył kamienia wskrzeszenia. A tak to zazwyczaj pękałam ze śmiechu lub mnie zatykało. Np. zatkało mnie gdy umarł Syriusz. Każdą książkę czytałam po 3-4 razy i z czasem te uczucia słabną. Ale zawsze coś tam zostaje. :)