---

Nie wiem czy taki temat juz jest jesli tak to sory...
W HP 7 jest opisany moent na stacjii King's Cross. Jest tam Dumbeldore i teoretycznie martwy Harry. Siedzą i rozmawiają itd.
Moje pytania do was są takie :
- Jak myslicie co wybrał Dumbledore ?
- Co byłoby po pójściu dalej ?
- Gdyby jednak Dumbledore został i stał się duchem jak by go traktowali uczniowie i nauczyciele ?
- I gdyby Harry jednak postanowil nie wrócić jak by się potoczyły dalsze losy ?

Ja sądzę, że :
- Poszedł dalej
- Nie wiem terz ale napewno kiedyś się dowiem
- z szacunkiem jak kogoś kto był gotów poswięcić wlasnie życie dla większego dobra
- wole nawet o tym nie myśleć

Czekam na wasze wypowiedzi

---

- Dumbledore na pewno "poszedł dalej", bo nie pozostał na ziemi jako duch.


- Popełnił parę błędów, ale żałował swoich czynów, więc zostały mu wybaczone i jest teraz w miejscu, gdzie nie ma zła i bólu (Niebo?).


- Myślę, że traktowaliby go tak, jak za życia: odnosiliby się do niego z szacunkiem.


- Myślę, że to byłby koniec. Gdyby Harry umarł, Voldemort wygrałby te wojnę i wprowadziłby swoje rządy, oparte na terrorze i dyktaturze.

---

wiecie no po pewnym zastanowieniu sie czarodzieje to sekta która niezbyt jest przez katolików hmm ceniona np syriusz black był ojcem chszestym ale jako czarodziej nie powinni wieżyć boga jako człowieka ale jako czarodzieja więc może mieli innego boga itp itd ale dambyldore
byłby szanowany

---

-Dumbledore na pewno poszedł dalej,bo przecież jakby nie poszedł dalej to byłby duchem to jest oczywiste
-Po pójściu dalej byłaby kraina ,w której nie znają bólu i zła ,a ludzie są równi sobie i nie czegoś takiego jak król i biedak
-Gdyby Dumbledore był duchem wszyscy traktowaliby go z szacunkiem pewnie
-jakby Harry zginął to byłby koniec dobrego świata. Zaczęły by się okrutne rządy Voldemorta

---

Na pewno poszedł dalej, to przecież nawet jest w książce...


Hm, tego to nikt nie wie.


Po pierwsze nie wieżę, żeby Dumbledore został na Ziemi, ale gdyby teoretycznie przyjąć, że zostałby... Hm, no nie wiem. Na pewno byłby szanowany przez większość, ale wtedy też cała historia Hogwartu by się zmieniła. Potter na pewno szybciej skierowałby się do szkoły, by więcej się dowiedzieć. Dowiedziałby się wtedy, że Snape jest jednak dobry, a reszta książki nie miałaby większego sensu, bo... No zmieniłoby to cały sens Insygniów Śmierci.


Oooo... Po pierwsze: Potter - obrońca ludów biednych i pokrzywdzonych, odważny i poświęcający się za innych - Nie zostałby tam. Ale znowu przyjmując czysto teoretycznie, gdyby jednak został... Zaczęłyby się rządy Domu Węża, Lord Voldemort na pewno miałby nowe cele, lub wróciłby do starych [czyt. tępienie szlam i mugoli]. Ale kto wie? Gdyby przyjaciele Pottera dopadli Nagini, Voldemort żyłby słaby, ledwo żywy, myślę, że po jakimś czasie mógłby umrzeć sam z siebie.
Nie można tak naprawdę przewidzieć co by się stało gdyby Potter postanowił tam zostać.

---

-Dumbledore na pewno poszedł dalej
-istnienie w lepszym świecie i czuwanie nad wybraną osobą jako anioł stróż
-dalej z szacunkiem jak do osoby starszej oraz wspaniałego nauczyciela, który walczył o lepsze dobro
-na pewno całkowite zniszczenie Hogwartu,bolesne i przerażające męczarnie dla tych którzy przeżyli,władza Voldemorta i śmierciożerców,zabicie mugoli,oszczędzenie czarodziei czystej krwi którzy zdecydowali się przyłączyć do Czarnego Pana,totalny chaos

---

- Jak myślicie co wybrał Dumbledor ?

Poszedł dalej bo zrobił na ziemi to co do niego należało.

- Co byłoby po pójściu dalej ?

Według mnie niebo,radość,szczęście i spokój.

- Gdyby jednak Dumbledore został i stał się duchem jak by go traktowali uczniowie i nauczyciele ?

Z szacunkiem jak za życia chyba że ktoś go za życia nienawidził.

- I gdyby Harry jednak postanowił nie wrócić jak by się potoczyły dalsze losy ?

Voldemort przeją by władzę, zabił albo wygnał pozostałych członków zakonu fenixa

---

1.Dumbledore poszedł dalej, to jest oczywiste.
2. Według mnie najpierw człowiek zobaczyłby wszystkie piękne i smutne chwile życia, a potem znalazłby się w Sądzie Ostatecznym. Potem niebo albo piekłom w zależności od złych i dobrych uczynków w życiu.
3. Traktowaliby go z szacunkiem, trochę respektem, w końcu byłby duchem. Ale na pewno byliby szczęśliwi, że ich dawny Dyrektor powrócił na ziemię.
4. To proste - Voldemort przejąłby władzę nad światem, chyba, że ktoś by się mu sprzeciwił, w co wątpie - w końcu tylko Harry miał siłę do pokonania Czarnego Pana.

---

poszedł dalej, to jasne. gdyby był duchem, to mógłby sobie "przylecieć" do Harry'ego i pomóc mu w poszukiwaniu horkruksów.

Świat bez bólu, strachu, wojen i nieszczęść. czyli niebo xD

z pewnością tak ja za życia, ale nie sądzę, że Dumbledore mógł wrócić. Po drugiej stronie zobaczył swoją siostrę _ Arianę, rodziców - Kendrę i Persivala.

musiałby wrócić, bo Harry nie zmarł, zmarła cząstka Voldemorta w nim żyjąca. Harry wciąż żył!

---

Dumbledore poszedł dalej, bo inaczej byłaby wzmianka o jego duchu

Nie wiem, ale myślę, że to byłby jakiś spokojny swiat, bez trosk i zmartwień... Po prostu niebo

Tak, jak za życia: z szacunkiem itd. Tylko Ślizgoni jak zwykle...

Wtedy Voldemort i tak wyniósłby Harry'ego na skraj lasu w ramionach Hagrida, a reszta albo by sie poddała, albo walczyła do końca... Ale Voldemort i tak by wygrał, bo miał silniejsze szeregi

---

Gdyby Harry jednak umarł to moim zdanie nie miało by sensu pisanie tylu książek i trzymanie Harry'ego cały czas przy życiu :P

---

1) Poszedł dalej .
2) "Ostatecznie dla należycie uporządkowanego umysłu śmierć jest tylko początkiem nowej, wielkiej przygody"
3)Tak samo jak traktowali go przed śmiercią , jak bardzo dobrego czarodzieja , który wiele dokonał.
4)Pewnie Voldek zapanowałby nad światem czarodziejów ... i mugoli. I byłoby jak wcześniej zanim go pokonał.
;D

---

Myślę, że Dumbeldore poszedłby dalej. Harry musiał zostać, bo jakby poszedł dalej, to książka by się w tym momencie skończyła, skoro główna postać umarła.Dalej pewnie by była pustka i taka światłość, przynajmniej ja sobie tak to wyobrażam. Dumbledore na pewno by był szanowany jako duch, przecież był byłym dyrektorem.

---

Gdyby Harry poszedł dalej byłoby fajnie, a nie rozumiem dlaczego Albus miałby zostać. Przecież on chciał umrzeć.

---

Jakby nie patrzeć to ci wszyscy czarodzieje mieli doprawdy klawe życie - nawet po śmierci mogli decydować czy pójść dalej, czy zostać - ciekawe czy my będziemy mieć taki wybór ;)

Dumbledore poszedł dalej, nie wrócił jako duch.
Jako mierna imitacja życia z pewnością cieszyłby się większym szacunkiem niż Jęcząca Marta, ale nie wyobrażam go sobie jako duszka.

Jakieś życie ich tam czekało - może było to połączenie Miodowego Królestwa z Gospodą pod Trzema Miotłami ? Wieczna radość i beztroska przepełniona nieskazitelną miłością ( banalnie to trochę brzmi )

Gdyby Harry poszedł dalej, to nie po raz pierwszy kierując się własnym widzi mi się oraz egoizmem poświęciłby kolejne dziesiątki czarodziejów...

---

1.Na pewno poszedł dalej, bo nie został duchem
2. Niebo, świat bez bólu i zmartwień
3.Z szacunkiem
4.Koniec.Voldemort oczywiście wygrałby tę wojnę, a o reszcie wolę nawet nie myśleć
To tylko moje przypuszczenia

---

Dumbledore z pewnością poszedł dalej. Sam był świadomy swojej śmierci, spodziewał się jej w najbliższym czasie, więc chciał zaznać spokoju. Druga sprawa: boję się myśleć o tym co nas czeka po śmierci, ale mam nadzieję, że jest to miejsce szczęśliwe i spokojne, gdzie będą ze mną moi bliscy. Po trzecie: na pewno gdyby Dumbledore stał się duchem traktowaliby go z szacunkiem. I ostatnia rzecz: gdyby Harry wybrał inną drogę, obawiam się, że Voldemort zwyciężyłby a świat byłby w rozsypce.

---

Poszedłby dalej, zawsze pragnął czegoś nowego, nie zostawił żadnych spraw na dole, byłby w ,,raju,,.Gdyby został, odnosili by się do niego tak samo, może z większym szacunkiem, ale poza tym tak samo. Nie wiem, ale Harry musiał wrócić ponieważ Voldemort nie zabił Harrego lecz cząstkę własnej duszy, która w nim drzemała.

---

Dumbeldore na pewno 'poszedł dalej'.
Nie mam pojęcia, co by tam było.
Zapewne uczniowie odnosiliby się do niego z szacunkiem, tak samo, jak za jego życia.
Cóż... Gdyby Harry nie chciał wrócić, Czarny Pan zapewne przejąłby władzę w całym magicznym świecie.