Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dumbledore skazał Severusa Snape'a na śmierć?

Dodane przez lilyy dnia 29-09-2011 09:38
#1

Czeeść Potteromianiaki !
W tym temacie chcę poruszyć jedno nurtujące mnie pytanie . Czy Dumbledore skazał Severusa Snape'a na śmierć ? Piszę " skazał " bo tak myślę... Dumbledore wiedział ,że trucizna działa i że będzie musiał umrzeć . Wiedział także ,że Draco ma misje aby go zabić , ale nie wierzył ,że chłopakowi to się uda. Powiedział dla Snape'a ,że to on , właśnie on , będzie musiał go zabić . Snape to zrobił . Ale czy Dumbledore nie pomyślał , chociaż przez chwilę , że naraża tym samym Snape'a na śmierć ? Myślę ,że Dumbledore był na tyle mądry ,że wiedział ,że Czarny Pan odbierze mu Czarną Różdżkę . Musiał też przewidzieć ,że nie będzie ona działała , tak jakby tego Voldemort chciał . I musiał przewidzieć ,że wreszcie Czarny Pan dojdzie do tego ,że aby różdżka mu działała dobrze , musi zabić jego poprzedniego właściciela . Dumbledore został zabity przez Snape'a więc to była jego różdżka ... Czy Dumbledore myślał ,że Voldemort nie popełni błędu i zabije Dracona ?
Wiem , jest z tym trochę zamieszania ...

Jak myślicie ? Dumbledore wiedział ,że Snape będzie musiał zginąć ? Może Dumbledore myślał ,że Czarny Pan nie zdobędzie jego różdżki , albo ,że Czarny Pan nie będzie chciał zabić Snape'a ? Albo może to po prostu sposób , w jaki J.K Rowling zabiła Snape'a ? Musiała jakoś go zabić , bo doprawdy dziwnie było by gdyby żył i tak załatwiła sprawę ?
Mówcie co o tym sądzicie ! :D :D

Dodane przez Dum3l dnia 29-09-2011 16:47
#2

Mi też przy czytaniu książki nasunęła się ta sugestia.
Skoro Dumbledore miał przemyślane wszystko i był tak mądry to pewnie wiedział też że przejęcie różdżki przebiega za pośrednictwem wybicia jej z rąk. Może myślał że Voldemort o tym wiedział i nie będzie chciał go zabić? Dlatego właśnie dał się tak łatwo Draco`nowi ponieważ uważał że będzie okazja przy której to Harry zrobi to samo jemu, przez co różdżka będzie po jego stronie i ułatwi mu to zabicie Czarnego Pana.

Mógł to też być takie zakończenie z strony Rowling, dla ukazania że jednak on nie był taką złą osobą za jaką ją uważaliśmy i że tak samo ma serce.

Dodane przez Grzesiek dnia 29-09-2011 19:07
#3

Sądze że wcześniej Dumbledore powiedział Snape'owi że Sami-Wiecie-Kto będzie chciał zabić Snape'a,tak więc Snape wziął pełną odpowiedzialność.:confused:

Dodane przez Czarodziejka dnia 29-09-2011 19:59
#4

Snape był podwójnym agentem i bardzo dobrze wiedział w co się pakuje. Wiedział, że nie da się tak po prostu zrezygnować ze służby Voldemortowi.
Myślę, że Dumbledore wiedział, że jeśli Czarny Pan domyśli się, że Snape jest posiadaczem Czarnej Różdżki, prędzej czy później i tak zabije nawet swojego lojalnego sługę, tylko po to, by osiągnąć swój cel.

Dodane przez Echo dnia 29-09-2011 20:24
#5

Voldemort był bezlitosnym czarownikiem, nie pozbawionym inteligencji i Dumbledore o tym wiedział. Wszystko zaplanował. Wiedział, że Voldemort nie zawaha się zabić nawet najwierniejszego sługi. Śmierciożercy nie byli ważni dla Czarnego Pana. Byli tylko narzędziami w jego rękach.

Dodane przez Ginny1212 dnia 01-10-2011 14:50
#6

Też mnie to dręczyło lecz przeczytałam jescze pare razy zagłębiając się i wszystko zruzumiałam Voldemort tak jak i Dumbledor jest bardzo inteligentny i nie pozwolił by na żadne błędy

Dodane przez Nuttella dnia 03-10-2011 08:51
#7

Kurde, nie mam pojęcia co o tym sądzić. Może on wiedział i zgodził się na to. Wiedział jakie mogą być tego konsekwencje, a jednak snape wierzył Dumbledore'owi. Dał się na śmierć... Ponieważ nie wiem xD

Dodane przez Dagamara18 dnia 09-10-2011 20:23
#8

Zaskoczyłaś mnie tym pytaniem.Nigdy nie podejrzewałam a tym nie miałam na myśli by Dumbledore był w stanie zabić Snape.On mu cały czas ufał i wierzył w jego lojalność,wiedział że będzie on jedyną osobą która może spełnić trak trudno misję by ratować Harrego.Nigdy go nie zapomnę.

Dodane przez Asik dnia 09-10-2011 22:41
#9

Mi się znowu wydaje, że skoro Snape zdecydował się "oddać wszystko" w zamian za ochronę Lily, tym samym zawarł z Dumbledorem pewna umowę. Wiedział w co się pakuje i jaka jest cena podwójnego szpiegostwa. Trzeba też wziąć pod uwagę słowa Dumbledora, że cenił Harrego i starał się go chronić nawet kosztem życia innych ludzi. Nie dziwi mnie ten plan dyrektora, bo wpisuje się w jego zasadę: Dla większego dobra.

Dodane przez dewhoo dnia 10-10-2011 13:52
#10

Oj tam oj tam. Ja myślę, że nie ma w tym wszystkim ukrytej żadnej filozofii. I dlaczego "skazał"? Przecież nie było to od niego bezpośrednio zależne. Choćby nawet, to Dumbledore był świadomy, że wojna i tak zbierze krwawe żniwo i ofiary są nieuniknione.

Dodane przez Godryk_Gryfindor dnia 10-10-2011 14:19
#11

raczej tak ale nie miał wyjścia

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 28-09-2012 13:58
#12

Grzesiek napisał/a:
Sądze że wcześniej Dumbledore powiedział Snape'owi że Sami-Wiecie-Kto będzie chciał zabić Snape'a,tak więc Snape wziął pełną odpowiedzialność.:confused:

Tez tak sadze. A teraz po raz kolejny - sorry za slownictwo, ale niue moge pisac polskich znakow.

Dodane przez emilyanne dnia 28-09-2012 15:39
#13

Zawsze byłam zdania, że tak właśnie się stało. Snape był tylko pionkiem w grze. To Dumbledore rozdawał karty. Ba!, facet manipulował samym Voldemortem. Albus wiedział. On musiał wiedzieć. Wiele istnień w czasie tej wojny zależało właśnie od Dropsa. On doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że niektórych wysyła na pewną śmierć. Tak było i ze Snape'em. Albus nie miał stuprocentowej pewności, ale dołożył wszelkich starań, żeby wszystko potoczyło się zgodnie z planem.

Dodane przez Victim dnia 28-09-2012 15:46
#14

A skąd Dumbledore mógł wiedzieć, że Voldemortowi zachce się jednego z Insygniów? Teoretycznie horkruksy powinny wystarczyć (nie zapominajmy, że był święcie przekonany, że nikt o nich nie wie). Więc skoro nie wiedział o planach Voldemorta (Czarny Pan nie powiedział o Różdżce nawet Snape'owi), to nie mógł im zapobiec. Ponadto, nawet gdyby o nich wiedział, mógłby mieć nadzieję, że nikt nie wie o tym, kto jest właścicielem Berła Śmierci, co bardzo koplikuje sprawę...
Moim zdaniem Dumbledore nie skazał Severusa na śmierć, tylko nieświadomie zrzucił na niego pewną odpowiedzialność.

Dodane przez Hestia Duncan dnia 28-09-2012 15:59
#15

Mi także nasunęła się taka refleksja podczas i czytania książki i oglądania filmu ale później zrozumiałam, że autorka książki chciała byśmy tyle się nad tym zastanawiali. Gdyby dokładnie przeanalizować całą książkę można by zadać wiele pytań na temat różnych treści zawartych w książce.
Pozdrawiam Potteromaniaków !
~Hestia

Dodane przez Ginevra Potter dnia 19-10-2012 18:41
#16

Ja podejrzewam, że w Dumbledorze mimo wszystko zostało coś z czasów w których jego ideą było "Dla większego dobra" i właśnie dlatego poświęcił Snape'a. Nie ważne, ile będzie ofiar i kto zginie. Byle tylko Sami-Wiecie-Kto został pokonany...

Dodane przez raven dnia 13-03-2013 03:45
#17

Nie sądzę żeby to się odbywało na zasadzie skazania Snape'a na śmierć: "Ty zabijesz mnie, potem Voldemort zabije ciebie, life is brutal". Zarówno Dumbledore, jak i Snape zdawali sobie sprawę, że to jest wojna i będą ofiary. Zakładali zapewne, że poza Albusem, ofiarą może stać się też Severus - on dużo ryzykował, bo śmiertelnego ciosu mógł się spodziewać z obu stron - i od Voldiego, i od Zakonu. Między spodziewaniem się czyjejś śmierci a wystawieniem go na bezpośrednią linię ognia jest różnica. Albus nie mógł wiedzieć co nastąpi wcześniej - mogło przecież być tak, że Harry zniszczy horkruksy zanim Voldi dowie się gdzie jest różdżka i postanowi zabić Severusa. Owszem, Dumbledore był inteligentny, ale nie mógł wiedzieć co będzie działo się po jego śmierci tak, by zaplanować każdy kolejny ruch tych, których zadaniem jest zniszczenie Voldemorta.

Dodane przez CzarodziejCzystejKrwi dnia 07-04-2013 17:02
#18

Szczerze? Nie zwróciłam wcześniej na to uwagi ale po Twoim małym "przemówieniu" rzeczywiście wydaje mi się to pytanie nurtujące. Ale z drugiej strony Dumbledore przewidział, że Lord Voldemort będzie chciał Czarną Różdżkę? Wydaje mi się jednak, że podejrzewał co się dzieje. A Snape tak czy siak musiał pomóc młodemu Malfoy'owii. Nie wiem jak z tym jest ale dobre pytanie...

Dodane przez RoseVoldemort dnia 19-05-2013 13:36
#19

Bardzo zdziwiła mnie przewidywalność Dumbledora. czy to w ogóle możliwe by ktoś (nawet tak wybitny czarodziej) mógł przewidzieć kto i kiedy, w jakich mniej więcej okolicznościach umrze? Boli mnie też bardzo to, że skazał Harrego na śmierć. Od samego początku przecież nie wiedział, że Harry jest horkruksem. Myślę, że Dumbledore wciąż poświęcał innych dla większego dobra (tym razem całego świata).

Dodane przez lunka29 dnia 19-05-2013 14:37
#20

Myślę że Dumbledor o tym doskonale wiedział

Dodane przez Perenelle Flamel dnia 19-05-2013 16:43
#21

Może po prostu sam Snape nie zważał na koszty, by dobrze wypełnić swoje zadanie. Co do Dumbledore'a nie jestem pewna.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 19-05-2013 18:22
#22

Albus Dumbledore był z pewnością wybitnym i potężnym czarodziejem, ale nawet on pewnych sytuacji nie mógł przewidzieć. Uważam, że nie miał różowego pojęcia jak to wszystko się skończy. Do samego końca był przekonany, że Wybraniec musi zginąć... I co ? Ano to, że się mylił ( sam wielokrotnie wspominał, że jemu też zdarzają się pomyłki ).

Nie mógł przecież absolutnie wiedzieć, że Trio nie zdobędzie i nie zniszczy horkruksów zanim Czarnemu Panu zachce się pomachać Czarną Różdżką...

Dodane przez Panna Malfoy5 dnia 17-06-2013 10:05
#23

Łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!Szkoda i Snapa i Dumbledora.Dumbledor skazał Severusa na śmierć.To jest pewne.;(

Dodane przez Vella dnia 21-07-2013 23:55
#24

Dumbledore nie był przygotowany na to że Malfoy go rozbroi więc nie mógł przewidzieć tego co się dalej stanie ze Snape'em.Uważam że Dumb świadomie nikogo by nie skazał na śmierć

Dodane przez Gregman dnia 21-07-2013 23:59
#25

Ja myślę, że to że Voldy zrozumie że musi zabić Snape'a zostało przewidziane przez Dumble'a i Snape, poświęcił się dla dobra, co było symbolicznie hołdem dla Lily.

Dodane przez Allstar dnia 22-07-2013 02:14
#26

wydaje mi sie ze Dumbledore nie chcial niczyjej smierci, nie spodziewal sie ze Draco moze go rozbroic , wydaje mi sie ze Albus nigdy nie chcial zeby Severus umarl poniewaz zawsze byl wierny Dumbledorowi

Dodane przez anne snape dnia 22-07-2013 09:12
#27

Częściowo tak,_ale mogę powiedzieć na usprawiedliwienie Dumbledore'a, że nie zdawał sobie do końca sprawy z ogromu psychopatii Voldemorta i z tego, co się dzieje w jego chorym,_zdegenerowanym umyśle._Dyrektor zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że Draco_-_ta mała,_tchórzliwa fretka, nie da rady go zabić,_dlatego powierzył to zadanie Snape'owi,_co miało dodatkową korzyść:_Snape wkupił się w łaski Voldemorta._Dumbledore wychodził z założenia, że na wojnie liczy się_"większe dobro"_i śmierć pojedynczej jednostki_-_nawet najbliższej, choć bolesna, jest mniej warta od ostatecznego zwycięstwa...;)

Edytowane przez raven dnia 29-08-2013 12:22

Dodane przez potter_and_me dnia 29-08-2013 12:11
#28

Snape był odważny, dzielny cały czas tęsknił za Lily i myślę, że sam był świadomy tego jak to się skończy, a Dumbledore pewnie wiedział, że Voldemort spróbuje odebrać Czarną Różdżkę kiedy się dowiedział o jej istnieniu i powoli odkrywał do kogo należała.

Dodane przez FiG dnia 31-08-2013 20:56
#29

Dumbledore nie był przygotowany na to że Draco go rozbroi, ale wiedział, że
Ridlle dowie się o tym że trzeba zabić lub pokonać właściciela różdżki, by stać się jaj panem.A jak wiadomo Ridlle idzie na całość

Dodane przez NoviLuna dnia 31-08-2013 21:07
#30

Ja jestem pewna że Snape wiedział jak to się dla niego skończy i zgodził się na swoją śmierć

Dodane przez Luniaczek dnia 01-09-2013 04:08
#31

Albus mógł tylko mieć nadzieje że Czarny Pan jest na tyle inteligenty żeby dojść od razu do tego że to Draco jest prawdziwym Panem różdżki. Widocznie się przeliczył ;)

Dodane przez raven dnia 01-09-2013 09:36
#32

Luniaczek napisał/a:
Albus mógł tylko mieć nadzieje że Czarny Pan jest na tyle inteligenty żeby dojść od razu do tego że to Draco jest prawdziwym Panem różdżki. Widocznie się przeliczył ;)

Po pierwsze - gdyby Voldemort od razu doszedł do tego, że Draco jest panem czarnej różdżki, młody Malfoy już by nie żył. A Dumbledore'owi bardziej zależało zachowaniu życia ucznia niż Snape'a. Gdyby było inaczej, pozwoliłby żeby to Malfoy rzucił Avadę. Po drugie, skąd niby Voldemort miałby wiedzieć, że to Draco rozbroił Albusa? A potem Potter Dracona? Tu nie chodziło o inteligencję, tylko o zwykłą wiedzę, której Riddle nie mógł posiadać. Owszem, mógł się czegoś tam dowiedzieć od śmierciożerców, ale żaden z nich nie zakładał, że taka wiedza jest Voldemortowi do czegokolwiek potrzebna.

Edytowane przez raven dnia 01-09-2013 09:44

Dodane przez eliksirplynnegoszczescia dnia 01-09-2013 16:58
#33

Nie zastanawiałam się nad tym wcześniej, ale myśle że Dumbledore nigdy by nikogo nie skazał na śmierć... Wydaje mi się że obydwaj (on i Snape) byli świadomi tego co się stanie i zgodzili się na to, by harry wkońcu pokonał czarnego pana.
Ale bardzo ciekawy temat,dał mi dużo do myślenia ;)

Dodane przez Blackdobby dnia 11-10-2013 22:12
#34

Uważam, że Albus powiedział Snape'owi, że Voldemort będzie próbował go zabić.
Snape wziął na siebie całą odpowiedzialność. Już wcześniej chciał odejść z tego świata, więc się na to zgodził.

Dodane przez Talasiek dnia 19-04-2014 17:21
#35

W końcu Snape zobowiązał się oddać wszystko za obronę rodziny Potterów. Więc tak jakby życie także. Po długim na namyśle, po zakończeniu się serii o Harrym, doszedłem do wniosku, że Dumbledore wcale nie był tak dobry, jak każdemu z nas się wydawało. Wystawił losy całego świata na barki młodego, niespełna 17letniego czarodzieja. Wiem, że ze Snape'em na pewno coś ustalił przed swoją śmiercią, jednak gdyby coś poszło nie tak...?

Co do śmierci Snape'a - wydaje mi się, że on sam tego chciał. Cały świat, po wszystkim, nawet gdybym dowiedział się prawdy to nie wszyscy wierzyliby mu. Osobiście chyba wolałbym tak jak on zginąć z honorem. Zginął z honorem jako bohater. Dla mnie totalny szacunek dla tego 'człowieka'!

Dodane przez Lunia Lovegood dnia 19-04-2014 18:15
#36

Hmm trudne pytanie, sama się nad tym zastanawiałam i żeczywiście troche poplątane. :)

Dodane przez Darka98xD dnia 19-04-2014 22:53
#37

Moim zdaniem Albus służył w imię większego dobra. Severus posłużył mu jako ktoś od czarnej roboty

Dodane przez Anka Potter Always Together dnia 13-07-2014 00:27
#38

Nie wiem, co o tym myśleć... Może nie zastanawiał się nad tym tak dogłębnie, ale to nie podobne do Albusa... To naprawdę bardzo zagmatwane... Może przewidział taką konieczność, tak jak przewidział, że Harry musi umrzeć, bo w nim zawiera się Horkruks...

Dodane przez Nikaa dnia 12-03-2015 22:23
#39

Dumbledor nie "skazał " Snape'a na śmierć. Myślę, że oboje zdawali sobie sprawę, z tego co się stanie. Wiedzieli, że tak musi być i koniec. Nie mogli uratować wszystkich. Ktoś musiał się poświęcić. W tym przypadku byli to oni.

Dodane przez Kathleen_Black99 dnia 13-03-2015 13:00
#40

Nie nazwałabym tego skazaniem na śmierć. To były już trudne czasy i każdy z nich wiedział jakie jest ryzyko. Wybrali wspólnie, chociaż myślę, że obaj zdawali sobie sprawę z konsekwencji.

Dodane przez Sophie Prince dnia 22-09-2015 20:41
#41

Zaczęłam myśleć nad tą kwestią bardzo intensywnie po obejrzeniu ostatniej części HP. Wydaje mi się, że Albus miał świadomość tego, że postawił Severus w bardzo niebezpiecznej sytuacji, ale myślę, że wiedział również, że sam Severus nie boi się śmierci. Ale z drugiej strony Dumbledore poświęcił wiele ludzi dla swojej idei.

Dodane przez mulan183 dnia 23-09-2015 18:32
#42

Myślę, że Dumbledor wiedział że Snape umrze, ale nie umarł bez celu. Bo pomyślcie co by się stało gdyby Voldemort stał się panem czarnej różdżki, a tak poświęcając Snape'a zmylił Voldemorta, a drugim powodem śmierci Snape'a było wspomnienie, bo gdyby nie ono wiele rzeczy by się nie wydarzyło, na przykład Potter nie poszedłby do lasu i nie dowiedziałby się że jest ósmym horkruksem, nikt by się też nie dowiedział że Snape był w rzeczywistości niewinny, a zmieniając te jedną rzecz zmienilibyśmy praktycznie całą książkę. Ogółem cała książka jest też napisana w taki sposób że jeśli bysmy chcieli ocalić kogoś z głównych postaci musielibyśmy zmienić prawie cala ksiazke przez co usmiercilibysmy kogos innego, bo przeciez to byla wojna a w wojnie jest mnóstwo ofiar i z tym już nic nie zrobimy. :)