---

Bardzo się cieszę, iż udało mi się natknąć na owy temat, gdyż mam jedno zaklęcie do ujawnienia. Tylko nie mówcie, że to ja je wymyśliłam, bo mnie do Azkabanu ześlą za nielegalne tworzenie eksperymentalnym zaklęć przez młodociane wariatki ^^
Otóż, jakiś czas temu (głowy sobie nie utnę, ni najmniejszego palca, ale bodajże w styczniu, na pierwszym forum 'fanfiction', na którym się pojawiłam) na potrzebę postu wymyśliłam "Mixerius Maxima!", którego zastosowanie można określić, jako idealne rozwiązanie dla zdolnych czarownic, które sieją postrach w kuchni i przypalają nawet przysłowiową wodę. Otóż te zaklęcie ma działanie identyczne, jak nasz kochany, współczesny mikser i po raz pierwszy (oficjalnie) zostało użyte przez Shennen Delle Maggie. Przy wymyślaniu nazwy, pomogła mi wyobraźnia.
Tak, tak - zaklęcie straszne, ale ja - początkująca czarodziejka, nie chciałam męczyć translatora i kazać mu tłumaczyć różne słowa i zwroty na łacinę...