Dodane przez Vampirzyca dnia 10-09-2008 21:17
#10
Rybki kwietniowe, M jak magia i dopiero zaczynająca się "Różdżkofeta o Bardzo Małym Rozumku".
A ja biorę udział w
Puchatkowej Różdżkofecie. Jako
Clemence, termin mam na listopad ^^. I już się boję...
Przede wszystkim drarry. Cudowne, najlepsze pod słońcem drarry. Nie ma nic lepszego od dobrego slasha, a co!
Światło pod wodą - Absolutny hit. Hit nad hitami, cudo nad cudami, bądź pozdrowiona Wszechmocna Mayo, któraś ty dała nadzieję, et cetera, et cetera.
Nie bądź zaskoczny - Autorstwa Kaś, wisi na mirriel. C.U.D.O.W.N.E. Nawet nie cudowne. Borskie. Rozkręca się, jak narazie są przyjaciółmi.
Regmes Jamulus i inni, czyli świat slashu - Boru! jak ja to uwielbiam. Idealne. Idealne, powiadam Wam, idealne. Humor, i te latexy, i te brulioniki, i te wanny i te żaluzje do Herbatynki, i... Po prostu cacko. Perełka na perełce.
Our winter, Muggle Year - Jeśli się nie mylę, to obydwa ficki są paringiem Ginny/Draco. Chyba. Ale coś mi się wydaje, że jednak mam rację. Dużo się tego czytało, więc...
Lubię ogólnie ficki z Draconem. I ze Scorpiusem. Takie zboczenie.