Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Zielone Szkoły i tym podobne

Dodane przez Yennefer dnia 22-12-2008 21:41
#19

Od II klasy wzwyż jeździłam na Zielone Szkoły z mą cudną klasą. W tym roku też mamy pojechać. Bardzo miło wspominam wszystkie te wypady, a szczególnie ten w 4 klasie. Pojechaliśmy wtedy nad morze i byliśmy nieznośni jak nigdy. Nieznośni, nie tylko dlatego, że niegrzeczni. Na tej wycieczce każdy był na coś chory. Większość miała grypę żołądkową, ale zdarzały się też takie wyjątki jak zwykłe przeziębienia, czy w moim przypadku ospa. Biedna musiałam leżeć w łóżku... :( ale wszyscy do mnie przychodzili, więc się nie nudziłam. Na tych wszystkich Zielonych Szkołach wydarzyło się wiele śmiesznych rzeczy, ale teraz ciężko mi wymienić choć jedną, którą mogłabym tu bez żadnych obaw wygłosić :P

Raz byłam na kolonii. Czyli na czymś podobnym do ZS, ale bez klasy - z zupełnie innymi ludźmi. Było... strasznie, że tak się wyrażę. Jak w wojsku. Może to był obóz przetrwania, czy coś w tym rodzaju? Nic mi o tym nie wiadomo, ale wiem na pewno, że więcej nie wybiorę się na żadną szatańską "kolonię". :sourgrapes (kocham ten uśmieszek)