Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Zielone Szkoły i tym podobne

Dodane przez cho062 dnia 26-10-2008 20:45
#8

Pamiętam jak w szóstej klasie byłam z klasą na zielonej szkole.Trzeciego dnia wycieczki nasz nauczyciel historii przyszedł do nas do pokoju o północy i zaczął nas wszystkich budzić. Kiedy wszyscy wstali- oczywiście niezadowoleni ,powiedział na że idziemy na cmentarz który znajduje się obok. Kiedy wyszliśmy na dwór dal na kilka słabo już palących latarek i dal nam zadanie byśmy znaleźli grób jakiegoś Niemca i spisali datę jego śmierci. Gdy tak chodziliśmy po tym straaaasznym cmentarzu nasze latarki zaczęły powoli przygasać....Kiedy już wszystkie latarki nap pogasły, zaczęłyśmy chodzić po ciemku (przynajmniej próbowałyśmy ), nagle za naszymi plecami usłyszałyśmy jakiś szelest. Nagle za naszymi plecami pojawili się chłopacy z latarkami przy swoich jakże okazałych twarzach...Wszystkie zaczęłyśmy krzyczeć i pobiegłyśmy przed siebie, oczywiście po drodze trafiając na głupie drzewa...Kiedy nasz nauczyciel dowiedział się co się stało ochrzanił chłopaków, a my już nigdy nie poszliśmy na ten cmentarz...