---

Ostatnio gdy byłam u znajomej, która mieszka w większym mieście, zauważyłam ze panuje tam moda na robienie zdjęć w melinach, pod grafitti czy po prostu w nieuzywanych lokalach. Troche mnie to zdziwiło, jako ze sama mieskzam na wsi. Czy mi sie to podoba? Nie wiem. Czasem zdjecia fajne, ale ogólnie takie stylizowanie się na meneli niezbyt mi odpowiada.
A czy u Was jest coś podobnego? Co na ten temat sądzicie?

---

Ze zdjęciami "z melin" się nie spotkałam, ale wiele moich koleżanek często fotografuje się na tle grafitti. Według mnie dosyć ciekawie to wygląda. Ale tylko na tle grafitti. Zdjęcia z melin itp. z pewnością mi nie pasują - to po prostu... obrzydliwe? nieciekawe? No bo po co stylizować się na pijaków, ćpunów? To głupie. Ale skoro chcą być w ten sposób kojarzeni...

---

Robienie sobie zdjęć w melinach? Oo
Nie słyszałam o czymś takim. Wiadomo, że dużo osób robi sobie fotki na imprezach, jesteś pewna, że to były fotki z melin? ^^

Pod graffiti niektórzy robią sobie fotki, ale to nic niezwykłego jak na mój gust.

---

Hmm... Ze zdjęciami na tle melin jeszcze się nie spotkałam, ale mam wielu znajomych, którzy lubią pstrykać sobie fotki na tle graffiti. Nie jestem zwolenniczką takich zdjęć, ale też nie mam nic przeciwko nim. Niektóre wyglądają naprawdę bardzo ciekawie.
A jeśli chodzi o meliny... Cóż... Jeśli ludzie tego chcą, to niech sobie robią, ale to raczej nie służy ich wizerunkowi... Jeśli chcą być kojarzeni z żulami, to proszę bardzo, ale ja nie mam zamiaru fotografować się w takich miejscach...

---

Z taki zdjęciami szczerze to ja nawet się nie spotkałam. W melinach? Nie nie. Widziałam dość dużżżo zdjęć na tle grafitti. NIektóre to wyglądają dość ciekawie no i oryginalnie ale niektóre nie. To zależy. Ogólnie nie przepadam za takim zdjęciami ale nie mam nic przeciwko.

---

Dla mnie to jest głupie. Takie pozowanie przy graffiti jest strasznie sztuczne i wg. mnie obciachowe.

Poza tym nie wiem, co inni widzą w pomazanym kawałku ściany. Jakoś nie potrafię tego pojąć. ^^

---

na digarcie i deviantArcie pełno jest takich zdjęć.
zwykle wyglądają mniej więcej tak- dziewczyna wystylizowana na emo, jakieś trampki, czasem arafatka; stoi pod kolorowym graffiti.
na zdjęciach może i wygląda to ok, ale w rzeczywistości... ;/

---

Meliny? XD No to chyba nie wiesz co to jest. d; Ja tam nigdy nie widziałam, żeby ktoś sobie w nich foty cykał, no ale ok.
A co do zdjęć przy graffiti, to szczerze? Leje na to. d; Jak komuś się podoba to niech sobie robi. Jego aparat, jego zdjęcia.

---

ja lubie jak ktos ze mna pije pod mostem wsrod wielu puszek, ale bez zadnych zdjec! wprowadza sie wtedy klimat typowo naszoklasowypeel. to wtedy nie jest melina

---

Jeśli graffiti jest fajnie i oryginalnie wykonane, to nie mam nic przeciwko zdjęciom na ich tle. Ja nie słyszałam o takim trendzie (jeśli tak to można nazwać). U nas graffiti są na starych garażach i budynkach, ale nie wiem czy dokładnie o to ci chodziło. Tego bym nie nazwała "melinami", chociaż to nie są najprzyjemniejsze miejsca.

---

Moje koleżanki robiły sobie zdjęcia w takich "melinach" xD
Załątwiały sobie butelki po piwach, rozkładały koce, roztrzepawyały włosy,a by wyglądały na nieuczesane, robiły sobie takie foty i umieszczały na n-k.
Na tle graffiti się nie spotkałam:)
Według mnie to jest kompletnie bez sensu.

---

Nie spotkałam się jeszcze z takim trendem, żeby robić sobie zdjęcia w typowych melinach. Lecz często widzę jak zdjęcia robione są na tle graffiti. Nie robi to na mnie specjalnego wrażenia, ani nie odrzuca. Nie obchodzi mnie to specjalnie. Choć mam niesmak do typowych zdjęć pozowanych.



Koleżanki z wyobraźnią, ja bym nigdy na coś takiego nie wpadła. xD

---

u mnie jak na razie nie pojawiła się taka dziwna "moda", ale nie wiem, co może być fajnego w robieniu sobie fotek w takich miejscach, nie wiem jakoś jak dla mnie to po prostu byłoby poniżające...

---

W moim mieście jest "moda" na robienie sobie zdjęć w parku. W parku, do którego już dawno nie przychodzą ludzie na spacer, tylko w którym koczują pijacy. To takie żałosne, kiedy ludzie robią sobie tam fotki, z piwem w ręku i są z siebie dumni...

---

Ja mam zdjęcia z meliny -_-
Jednakże nie jest to zdjęcie z graffiti w tle. W miejscowości mojej babci jest stary opuszczony domek, jeszcze sprzed wojny. Nikt w ogóle się nim nie interesuje. A my z koleżankami weszłyśmy i zrobiłyśmy sobie tytułowe "zdjęcia z meliny". I wg was oznacza to że to jest fu gupje i be ? -.-

---

Waitin 4 arockalypse, a czy na tym zdjęciu pozujesz na pijaka? Jeśli nie, to nie mam nic przeciwko. Ale jeśli tak, to uważam, ze to jest "fu gupje i be" ;)

---

nie, dokładnie to siedzimy w dużej szafie i udajemy że znalazłyśmy się tam przypadkowo :]

---

Nigdy nie słyszałem o robieniu sobie zdjęć w melinach. Dla mnie jest to chore - stylizowanie się na jakiegoś menela z piwskiem w ręku... Nie wyobrażam sobie nikogo z mojego otoczenia, kto by chciał mieć takie zdjęcie...
A co do zdjęć na graffiti, to są takie... dziwne, że tak powiem. Tylko nieliczne wyglądają świetnie, reszta nieco sztucznie. Osobiście nigdy nie robiłem sobie zdjęć pod "kolorową ścianką", ale moi znajomi już to mają za sobą.

---

U mnie nie ma takiej mody, bo ja też mieszkam na wsi. U nas w lato modne jest robienie zdjęć na balotach czy coś takiego.