---

Czy waszym zdaniem bazyliszek z komnaty został stworzony w dobrej jakości - czy oddali jego wygląd dość prawdziwie? Czy jego ruchy też stworzono poprawnie? Jak wy myśleliście, że będzie wyglądał? Podobał wam się?

---

Nie zastanawiałam się nad tym, Ale jeżeli miałabym teraz ocenić tego bazyliszka, to w sumie wzbudził we mnie lekki strach.

---

Jak byłam mała i peirwszy raz go zobaczyłam to zamknęłam oczy i się przestraszyłam więc chyba był dobrze zrobiony ;)

---

Bardziej przypominał z profilu murenę niż węża, ale ogóle było ok. xD

---

był ok

---

W ''Harry'm Potterze i Komnacie Tajemnic'' opisany bazyliszek wydawał mi się mniejszy, niż w filmie. Nie wzbudził we mnie przerażenia, ale na pewno został wykonany bardzo efektownie. Bardzo mi się podobał :).

---

Zaznaczyłam nie wiem bo:
Ruchy były dobre
Wygląd był super
Świetnie zrobiony i zorganizowany

Jednak nie wzbudził we mnie lęku (choć byłam wtedy mała).

---

Wg. mnie wygląda ok i rusza się tez dobrze ;)

---

Sądzę, że stworzyli bazyliszka idealnie! Wszystko do niego pasowało. No, oprócz rozmiarów. Jak czytałam książkę, to w myślach wydałam mi się mniejszy prawie trzy razy. Wiem, że to może dziwnie zabrzmieć, ale zakochałem się w nim!

---

Wg mnie nie był idealny. Nie budził we mnie lęku. W książce miał inne rozmiary.

---

Moim zdanie był świetny i wyglądał jak prawdziwy wąż!

---

Uważam ze bazyliszek był stworzony dobrze:) lepiej bym go nie stworzyła :)

---

Raczej tak.Nie pamiętam jak zareagowałam pierwszym razem ale był dość przerażający.

---

Moim zdaniem był super :) Świetnie został stworzony :)

---

Bazyliszek jak bazyliszek.

---

Bazyliszek jak bazyliszek.

---

Myślę, że odtworzyli go w miarę porządnie.
Owszem, sam może go nieco inaczej sobie wyobrażałem, ale to już kwestia różnych umysłów.

---

Jasne, że tak. Był niesamowity. Realistyczny. Ogromny.

---

Fajny. Podobał mi się.

---

Bazyliszek został idealnie stworzony. Gdy oglądam lub czytam Harry'ego to budzi we mnie lekki strach.

---

Dobrze się poruszał, wygląd miał ok, lecz inaczej go sobie wyobrażałam. A jeśli chodzi o wrażenie, to bardziej przestraszyłam się Nagini w HP i IŚ w I części niż bazyliszka.

---

Hmm.. Moim zdaniem był okey, choć wyobrażałam go sobie mniejszego.

---

Eee! było oki!

---

Moim zdaniem bazyliszek był bardzo dobrze zrobiony, nie był tak bardzo przerażający jak za pewne miał ale mimo wszystko ekipa się postarała ; )

---

Według mnie bazyliszek z filmu był bardzo efektowny, jego ruchy były dobrze zgrane, wielkość jak dla mnie wyśmienita, jak byłam mała scena z bazyliszkiem bardzo mnie przerażała, przecież taki mały Harry kontra ogromny wąż :p Ten pradawny stwór wzbudził we mnie lęk (jak byłam mała).

---

Dla mnie ten wąż był przerażający i na dodatek dość duży.Myślę że dobrze go skonstruowano i podziwiam Harrego że dał sobie z nim radę:)

---

Moim zdaniem bazyliszek byl naprawde swietnej jakosci. Byl duzy i nawet przerazajacy :D

---

Był trochę zbyt komputerowy...

---

Był bardzo postawny ( wielki) przerażały mnie w nim te ogromne zębiska.. phyy. Świetnie sprawdzili się graficy, bo choć widać było, że zrobiony był komputerowo, to oddał fajną atmosferę.

---

Moim zdaniem bazyliszek był super.Nie dość że doskonały to jeszcze straszny.Jak go widziałam to nie mogłam tydzień spać,bo bez bez przerwy mnie gonił:D
Ale uważam że mieli super pomysł z tym bazyliszkiem.

---

bazyliszek w filmie bardziej przypominał jakiegoś długiego smoka, a nie 'węża'. w książce był opisany jako "wąż".

---

Był dobrze zrobiony. Szczerze to jak czytałam książkę to myślałam, że będzie troche mniejszy.

---

był dobrze zrobiony, ponieważ nie wyglądał tak jak prawdziwy wąż tylko tak jak właśnie powinien wyglądać i był dobry rozmiarowo;)

---

Przerażał mnie, wyobrażałam go sobie dokładnie tak :)

---

Mi się średnio podobał. Moim zdaniem był mało realistyczny.

---

Dobrze odwzorowany i dobra wielkość węża.

---

Podtrzymuję pozytywne opinie innych - twórcom nie można zarzucić jakiegokolwiek błędu. ;)

---

mi się jakoś nie podobał

---

Mi się tam podobał :D straszno trochę było jak się pierwszy raz go zobaczyło xd

---

Bazyliszek był doskonały. Naprawdę podczas filmu zaczynałam się go trochę bać:D

---

Dzięki! Ja ciebie Też!

---

Według mnie ten wąż nie wyglądał najlepiej, miał trochę nienaturalne ruchy. Mi się nie podobał.

---

Podobał mi się ruch węża i jego pysk. Pamiętam ,że jak byłam mała bałam sie go.

---

Wyobrażałam go sobie nieco inaczej. Jednak był dość realistyczny i jego ruchy też.

---

Był bardzo dobrej jakości. Wzbudzał strach i wogóle

---

Dla mnie bazyliszek był stworzeniem doskonałym.

---

Wygląd, ruchy i wgl wszystko było idealnie, ale z opisu książki wyadawało mi sie że jest mniejszy niż na filmie, ale spoko:)

---

Wyobraziłem sobie prawie takiego samego bazyliszka jak na filmie.Filmowy wąż był bardzo dobrze wykonany^^

---

Nawet się nie zastanawiałam. Ten bazyliszek był strasznie brzydki.:lol:
A do tego w legendach bazyliszki mają nogi. Więc, chyba jestem ślepa, albo ten potwór nie ma nóg.

---

No to tak. Jak czytałam książkę wyobrażałam go sobie nieco inaczej . Ale w wyobraźni wykonawców tego filmu widocznie tak miał wyglądać. Ale nie rozczarowałam się . ;D

---

Był dobrze wykonany ^^. Chociaż nie był zbyt straszny.

---

Macie rację. Też go sobie inaczej wyobrażałam: tak jak u was. W mojej głowie był mniejszy.
Ale w filmie wywołał na mnie dobre ale i zarazem straszne wrażenie. Ogólnie rzecz biorąc był istotą doskonałą.

---

Nie zły był choć liczyłem na coś bardziej przerażającego

---

Jaa tam nie zwracałam na niego aż takiej uwagi i gdybym miała teraz oceniać to podobał mi się jak na wielkiego węża. ^^

---

Wąż i bazyliszek byli ekstra, mi się tam bardzo podobały te stworzenia..;d

---

Sam wygląd bazyliszka był przerażający ale o to właśnie chodziło ^^ bardzo się postarali nad szczegółami .

---

PONIEWAŻ NIKT Z NAS NIGDY NIE WIDZIAŁ BAZYLISZKA , MUSIMY ZAUFAĆ TWÓRCOM FILMU I PRZYJĄĆ WYGLĄD TEGO POTWORA ZA WŁASCIWY .
A PRZYZNAĆ TRZEBA IŻ PRZEDSTAWILI GO REWELACYJNIE !:o

---

Wydaje mi się, że bazyliszek był doskonale stworzony. Jego ruchy i wszystko też były dość ciekawe. Był nawet odrobinę przerażający. Dobrze, że Harry'emu pomógł feniks ;)

LICZY SIĘ TYLKO GRYFFINDOR!

---

nie był idealny

---

Wszystko zależy od tego, jak rozumiemy pojęcie "idealny"...jak wiemy Bazyliszek nie mógł taki być, skoro Feniks bez większego trudu wydziobał mu oczy i tym samym pozbawił go śmiertelnej broni. Był jednak na tyle niebezpieczny, przebiegły i inteligentny, że udało mu się pozbawić życia Marty, a także spetryfikować kilku uczniów. Poza tym jad w jego kłach był śmiertelnie trujący, był niezmiernie szybki i do tej pory uważam go za najniebezpieczniejsze stworzenie jakie pojawiło się na kartach powieści pani Rowling.

W filmie ukazano go w miarę poprawnie, choć każdy czytając "Komnatę Tajemnic" miał pewnie swoje własne wyobrażenie.

---

Powiem tak: połączyli węża ze smokiem. To trafne połączenia, przez co nie była to tylko wyrośnięta żmija ;) czy jest doskonały? Jak na możliwości, które zaoferowano do jego stworzenia sądzę, że jest bardzo bliski doskonałości. Książkę przeczytałam po filmie, więc to był mój wzorzec wyobrażenia o tym ogromnym wężu.

---

Dobrze zrobiony, ale każdy ma swoją wyobraźnię, ja go sobie inaczej wyobrażam

---

Dobra komputerowa robota, która w pełni mnie zadowoliła, a wyobrażenie nawet ok.

---

moim zdaniem dobrze nie pamiętam mojej pierwszej reakcji ale chyba się trochę przestraszyłam :)

---

według mnie był wyjątkowo dobrze zrobiony, taki realny

---

Bazyliszek w legendach i podaniach wygląda inaczej niż go opisała Rowling, ale to w końcu jej książka i absolutnie się tego nie czepiam.W filmie pokazali go dość zgodnie z opisami w książce.

---

wyglądał realnie

---

nie.po pierwsze bazyliszek miał tylko ogon węża. A co z łbem koguta? Nogami żaby ?

---

dafaq? :uhoh:

Bazyliszek w książce był opisany jako wielki wąż... On BAŁ SIĘ piania koguta, a wykluwał się z jakiegośtam jaja, które wysiadywała ropucha. lol

Jak dla mnie Bazyliszek w filmie był dobrze zrobiony. Tylko w scenie, kiedy Potter wbił mu ten miecz w paszczę to wiało sztucznością, ale chyba nie ma się do czegoś więcej przyczepić. Tylko, czy on nie miał być fioletowy, czy jakiś szmaragdowozielony? Ważne, że wyglądał jak wąż, a nie jakaś wyrośnięta jaszczurka.

---

Nie myślałam nad tym wcześniej, ale gdy to oglądałam to się bałam, więc moim zdaniem został oddany prawdziwie.

---

Trzeba przyznać, że Bazyliszek jednak robi wrażenie xd

---

Stworzony był w dobrej jakości, ale doskonały na pewno nie był - wówczas przecież musiałby być niezwyciężony.. czyż nie? Niemniej jednak bazyliszek nie jest stworem, a raczej dziełem Slytherina, albowiem jest stworzeniem pradawnym, a zatem niewykluczone, że istniały także inne, poprzedzające pupilka Slytherina. Był to wąż i posiadał też takowe cechy, jedynym wkładem SS było to, że go po prostu słuchał. ;)

---

Patrząc na rok produkcji (2002) bazyliszek był wykonany bardzo poprawnie. Jednakże irytuje mnie lekko fakt, że o potworze chodziły legendy, zabija wzrokiem każdego bla bla bla.. koniec końców uczeń drugiego roku w Hogwarcie dał sobie z nim radę. Poza tym nie ma sie do czego przyczepić :)



Były inne. Raz na sto lat bazyliszek wykluwał się z jaja koguta lub też z kurzego jaja podłożonego ropusze. Pierwszym zarejestrowanym bazyliszkiem był bazyliszek wychodowany przez Herpona Podłego :)

---

Bazyliszek moim zdaniem był wykonany bardzo poprawnie. Fakt, to dziwne, że uczeń drugiego roku dał sobie radę z legendarnym potworem, a dorośli wykształceni czarodzieje nie mogli nawet znaleźć wejścia do komnaty.. No cóż, nie co to dziwne. Chociaż gdyby do Harry'ego nie przyleciał Faweks (czy jak mu tam) i nie przyniósłby tiary przydziału to prawdopodobnie nie spotkalibyśmy już Harry'ego, Ronalda, Ginny czy Lockharta w następnych częściach.

---

Mnie się bardzo podobał. Był monumentalny i wydawał się groźny, a chyba o to w tym chodziło. :)

---

Niestety podobnie jak, w wielu innych przypadkach twórcy mocno przesadzili. Tak bardzo się starali nadać mu jak najbardziej przerażający wygląd, że jego głowa stała się mało podobna do głowy węża. Raczej przypominała głowę smoka lub innego jaszczura. Próby wymuszania za wszelką cenę jak największych emocji doprowadzały do ogromnych niezgodności z książkami i to nie tylko, w tym przypadku. Filmy w porównaniu z książkami chwilami są wręcz przerażające.

---

Czytając książkę, wyobrażałam go sobie zupełnie inaczej. Jednak myślę, że został dobrze skonstruowany i wzbudzał lekki strach.

---

Źle skonstruowane pytanie. Ale po za tym to bazyliszek nie był ukazany doskonale. Powinien być dokładnym odwzorowaniem obrazu z książki. W filmie był stanowczo za duży. Jego rozmiary były nie racjonalne. Nawet jak mieścił się w tunelu prowadzącym do łazienki, to w ścianach na pewno nie było rur w takich rozmiarach. Nie mógł się swobodnie poruszać, bo się zwyczajnie nie zmieścił. Twórcy filmu chcieli wyrazić jego potęgę i to jaki jest niebezpieczny. Jednak zapomnieli o racjonalnym myśleniu i książce. Po za tym bazyliszek jest bez zastrzeżeń.