Dodane przez kdanielk3 dnia 03-03-2010 08:14
#85
kurcze, ja tylko potrafię rozmawiać z moim kwiatem Hektorem i Lorelei. No, ale taki dar - mowa węży - by się przydała. Joanne Rowling wprowadziła do świata magii tyle ciekawych elementów, że nie sposób idzie nacieszyć się każdym elementem.
Czy chciałbym posiadać taką umiejętność w Hogwarcie? hmm... nie. Po co mi? Miałbym się wyróżniać czymś, co łączyłoby mnie ze światem śmierciożerców?