Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Różdżka Dracona

Dodane przez Nerko dnia 22-09-2014 20:53
#75

Niby to różdżka sama poszukuje czarodzieja i w tym przypadku widzę tylko niedopatrzenie, bo inaczej po co by musiał Harry sam tam iść? Gdyby mógł np. Hagrid wybrać Harry'emu sprzęt, którym miałby on się posługiwać, to stwierdzenie straciłoby sens i byłoby nieprawdą. Właściwie wtedy uczniowie nie potrzebowaliby ich kupować, bo można by je odebrać wtedy np. podczas Ceremonii Przydziału po nałożeniu Tiary, różdżka nie byłaby już taka "magiczna", "uzależniona od jednej osoby", a jak wiadomo, Harry miał problemy później z używaniem różdżki wykonanej z tarniny. Zachodzi nieprawidłowość, czyli autorka popełniła błąd.

Zawsze można by jeszcze stwierdzić, że odebrała już "zamówioną różdżkę", ale to jest bez sensu... Draco musiał już wcześniej być u Ollivandera, to dlaczego jej wtedy nie wziął? Pieniędzy nie mieli przy sobie? Może kazali przechować, ale po co? To takie trochę do Malfoy'ów nie pasujące. Możliwe, że był jeszcze jakiś sklep na ulicy Śmiertelnego Nocturna, ale to nic nie zmienia w związku z moją tezą.