Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Utrata rodziców

Dodane przez valadilene dnia 01-09-2008 18:57
#14

Czuł się świetnie, ponieważ niedawno poznał dwójkę przyjaciół - Rona i Hermionę.

to oni od początku byli przyjaciółmi? ledwo się poznali i już się nimi stali?

Harry miał dwa lata, a Ron i Hermiona mieli tyle samo lat co Harry.

a nie lepiej. Ron i Hermiona to rówieśnicy Harry'ego?

Kilka minut później do domu z hałasem wleciała sowa, Hedwiga. Trzymała ona w łapce list do Harry'ego.
James, tata Harry'ego rozwinął list i pogłaskał Hedwigę, po czym odleciała.

ale zaraz. Hedwiga to sowa Harry'ego. to skąd ona miała list od Dumbledore'a? nie rozumiem tego zdania.

-Uprzejmię informuję iż Harry James Potter został przyjęty do szkoły magii i czarodziejstwa.

ależ długi był ten list. z tego, co wiem w książce Harry dostał dłuższy.

Pięć minut Harry spał w wózku.

jeszcze nie zdążył zasnąć, a już śpi? dopiero, co James czytał mu list.

Łomotanie do drzwi obudziło niemowlęcie. James otworzył drzwi.
W drzwiach stał człowiek z kapturem.

nie za dużo tu drzwi? powtórzenia. i wątpię w to, czy Voldemort zdobył by się na taką uprzejmość i zapukał do drzwi. po czym oznajmił, że musi zabić rodzinę Potterów.

-Kim pan jest?- zapytał James.

ha ha ha! James musiał rozpoznać Voldemorta!

-Nie jestem pan tylko czarodziej!- krzyknął człowiek z kapturem.- Jestem Lord Voldemort.

myślałam, że Voldemort jest mężczyzną. no, ale.
a czy czarodziej nie może być panem?
może. [ patrz: James ]
i jeszcze. wątpię w to, czy Czarny Pan przedstawił by się...

-Miło mi panie, Voldemort- powiedział James.

ha ha ha! leżę i kwiczę. przecież James WIEDZIAŁ, kim jest Voldemort. i na pewno by go tak serdecznie nie powitał.

i skierował swoją róźdżkę ku Lily. Krzyknął:
-Avada Kedavra!

stop stop stop. najpierw Voldemort zabił James'a. potem Lily. ale zrobił to, ponieważ nie chciała mu oddać Harry'ego.

padła i z jej klatki piersiowej buchnęła krew.

po Avadzie krew nie bucha.

będziesz musiał umrzeć. Człowiek krzyknął:

och, na pewno James był bardzo wdzięczny Voldemortowi, że ten powiedział mu, iż go musi zabić.

krzyknęła Lily, ledwo żywa.

Avada Kedavra sprawia, iż giniesz od razu.

Jednak nic się nie wydarzyło.

Lily była ledwo żywa, ale wciąż żywa. więc ona nie umarła po tej kolejnej Avadzie?

Voldemort opuścił dom państwa Potterów, zostawiając Harry'emu bliznę, a zaklęcie Avada Kedavra wymówione przez Voldemorta dwa razy, trafiło na niego samego. Voldemort ledwo żywy, opuścił dom Potterów.

kilka razy go opuszczał?

poprzednie ff było o niebo lepsze. i proszę Cię - nie kontynuuj go.

Edytowane przez Cee dnia 24-01-2009 13:05