Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Utrata rodziców

Dodane przez Mishay dnia 17-10-2008 21:52
#29

Ugh... Sorry, ale to nie było nic dobrego. Jak widać, każdy ma inny gust, i co innego się różnym ludziom podoba. Na przykład mnie odstraszają te wszystkie powtórzenia (Harry - naliczyłam z 11 razy :bigeek:) i coś jeszcze było przy końcu z Voldziem. Po drugie, skoro zaklęcie Avady działa natychmiastowo (pomijając Chłopca, Który Przeżył, bo na niego nieposkutkowało), to dlaczego Lily była ledwo żywa, gdy już została zaatakowana owym zaklęciem? Powinna przecież już dawno (od tych kilku chwil) być sztywna, a w tej adaptacji jeszcze zipie.
Po trzecie, tembr głosu Lorda pozostawia wiele do życzenia (akcja, gdy mówił, że ich wszytskich powybija, bądź że James ma zginąć). Łagodnie? Niby czemu właśnie tak?
Moje rady na przyszłość Drogi Ghouście (czy jak tam sobie się odmieniasz):
1. Przeczytaj coś, zanim coś opublikujesz (nawet 10 razy), ponieważ pisząc, możesz nie_ogarniać tego, co napisałeś 13 wersów wcześniej, stąd te powtórzenia.
2. Jasne, można się oprzeć na ocenach najbliższych (lecz należy pamiętać, że często są subiektywne), ale nie_upieraj się, że to, co napiszesz koniecznie ma się podobać czytelnikom (bo inni byli zachwyceni). Jak widać, na Twoim przykładzie to nie popłaca. Każdy ma swój rozum i ocenić może samodzielnie.
Życzę powodzenia przy następnej części. Moje uwagi nie miały na celu pogrążenia Cię, lecz pomóc w przyszłym fickopisaniu (i nie tylko).
Z wyrazami szacunku
Mishay

Edytowane przez Cee dnia 24-01-2009 13:18