Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [Z] Historia Jamesa Pottera

Dodane przez chimera dnia 01-09-2008 21:07
#15

Powtórzę się - TO JEST STRASZNE

Pewnego dnia James wyszedł na dwór. Szedł niekończącą się drogą. Po 15 minutach James usiadł na ławce, ponieważ był zmęczony. Zaczął rozmyślać o Harrym, który był ciężko chory. Po kilkunastu minutach James wstał z ławki, i zaczął biec truchtem.

Za 3 minuty dotarł do następnej ławki, a za minutę i dwadzieścia trzy sekundy zwymiotował...

Obok niego przemknęły dwie czarne postacie, a po chili powróciły do Jamesa, waląc go na chodnik a następnie zwróciły oczy ku niemu.

Taaaak? To dementorzy mają oczy? To chyba jakieś mutanty...

Mężczyzna ten był ubrany w ciemną szatę, z róźdżką w ręku.

Wow, szata ma rękę i do tego w niej różdżkę...

- Expectro patronus!

Bez komentarza

Człowiek z róźdżką

Brzmi jak tytuł jakiegoś kultowego filmu.

-Avada Kedavra!- krzyknął Severus a James nic nie poczuł.

Może nie poczuł, bo już nie żył?


James - nieśmiertelny? Sever do niego przychodzi i go ratuje? I on niby nie zna go? Rozumiem, że może być to opowiadanie niekanoniczne, ale to jest okropne. Całkowicie nie pasuje i w ogóle... Jednym słowem MASAKRA Ghoust'ową notką spalinową (a jakże - nawet nie mechaniczną)...
Powtórzeń masa. Przecinki to pewnie dementorzy-mutanty zjadły.Notka krótka (z drugiej strony to chyba jest zaleta, że nie musiałam czytać dłużej).
Radziłabym zapoznać się z pojęciem "marysuizm". I zastosować się do tego co przeczyatsz.
Być może masz talent, ale trzeba wiedzieć o czym pisać, a o czym nie i radzę zatrudnić betę (osobę poprawiającą błędy ort. i styl. oraz czasem pomagającą w fabule).
Być może moja krytyka Cię urazi, lecz to opowiadanie jest całkowicie niejadalne. Spróbuj wymyślić jakąś lepszą fabułę, uprzednio zapoznając się z osobą Mary Sue. Z chęcią przeczytam coś innego napisanego przez Ciebie, ale wysil mózg i napisz coś normalnego.
Pozdrawiam,
chimera