Dodane przez Weronika_Krystyna dnia 07-08-2010 21:53
#55
Strasznie mi się podoba,w jaki sposób opisałaś cierpienie George'a.Bardzo realne.W dodatku gryzie mnie ciekawość,kim jest ta,która mu pomogła.Totalnie sobie potrafię wyobrazić Hermionę z Krumem-z tym trafiłaś w dziesiątkę;no i Ron jako czarny charakter to już mistrzostwo;)