---

Ależ oczywiście, że czekam na list z Hogwartu! Jak możecie się w ogóle o to pytać! Przecież to oczywiste, że jestem czarodziejką półkrwi i zakupiłam już nawet książki na pokątnej i nauczyłam się ważyć eliksir wielosokowy, tylko profesor McGonagall zabrakło pergaminu, a napadli na wszystkie sklepy i pokradli cały zapas pergaminu i nie ma jak wysłać mi listu:D

Hahaha>) A to dobre. Nie nie oczywiście, że nie czekam. Ale sobie tak wmawiam, bo tak naprawdę w sercu, głęboko i to nawet bardzo głęboko wierzę, że Hogwart istnieje.