Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubione sceny z IŚ część II

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 19-07-2011 13:21
#25

W pewnej sprawie zgodzę się z Aroos, a mianowicie: śmierć Bellatriks i Czarnego Pana to była wielka porażka. W książce normalnie runęli na ziemię martwi, a w filmie rozsypali ich na kawałki. Idiotyzm. Nie do łez (bo rzadko płaczę), ale wzruszyła mnie przemowa Neville'a, gdy Czarny Pan przyszedł do Hogwartu z ''martwym ciałem'' Harry'ego oraz to, jak Lily mówi do małego Harry'ego przed swoją śmiercią że ma być dzielny i że w niego wierzy, i jak Snape tuli martwą Lily do siebie.