---

Witam. Czytając książkę Harry Potter i Czara Ognia natknęłam się na fragment w którym Hermiona mówi, że nie znane jest położenie innych szkół magicznych:
*

Skoro tego nikt nie wie, a Hogwart również jest ukryty, to jakim cudem, delegacje z Durmstrangu i Beauxbatons dostały się do Hogwartu?
Czekam na wasze opinie ;)





*Harry Potter i Czara Ognia, strona 178

---

Pewnie jakoś sie tam dowiedzieli albo zaczarowali konie i statek żeby dopłynęły same

---

Na pewno Dumbledore im powiedział. W przeciwieństwie do innych dyrektorów szkół nie bał się, że (jak to powiedział Carcarow) inni ukradną ich tajemnice.

---

Turniej Trójmagiczny był ważnym przedsięwzięciem w świecie czarodziejów.; )
Brytyjskie Ministerstwo Magii na pewno poczyniło kroki, by delegacje z Durmstrangu i Beauxbatons dostały się na teren Hogwartu.

A co do położenia Durmstrangu, to chyba wszyscy wiemy, że to nie Bułgaria, tylko 'dikij siewier , głęboka Rosja. (byli ubrani w grube futra)

---

może zdjęli zaklęcia, które zatajały miejsce położenia Hogwartu? :)

---

Pewnie konie były zaczarowane i jak oni odlecieli do swoich szkół to zapomnieli gdzie to jest.

---

Raczej powiedział im to Dumbledore. Bo raczej konie lub statek sam by po prostu nie dopłynął do czegoś, czego nie wie gdzie jest, bez względu na to, czy jest magiczny, czy nie... Tak mi się wydaje...

---

Dumbledore im powiedział. Dał współrzędne i w ogóle...l

---

Myślę, że Dumbledore zdradził położenie Hogwartu dyrektorom innych szkół. W przeciwieństwie do innych dyrektorów nie bał się zdradzić tego. Pamiętam jak w CO rozmawiał z Karkarowem, żeby powiedział mu, gdzie jest jego szkoła... ;P

---

Myślę, iż dyrektorzy doskonale znali współrzędne uczelni, do których mieli jechać, jednakże to pozostało tylko między nimi i prawdopodobnie dawnymi reprezentantami szkoły. Nie wiadomo jedynie, gdzie leży Durmstrang, natomiast Beauxbutons znajduje się we Francji (mam nadzieję, że się nie pomyliłem :)).

---

Według mnie Dumbledore wysłał sowy do uczelni Beauxbatons i Durmstrangu, do których nóżek przyczepiona był pergamin, a na nim dokładna lokalizacja Hogwartu, jednakże Beaxbatons i Durmstrang myśleli, że ktoś chce ich podglądać i nie wiem co im po głowach chodziło, więc nie podali dokładnej lokalizacji.

---

Moim zdaniem jest to tak, że jeżeli Dumbledore ich oczekuje szkoła ujawnia się tylko dla tych co są mile widzani w tej chwili.

---

Może tu chodziło tylko o Durmstrang. Bo sama Hermiona powiedziała że ta szkola nie ma zbyt dobrej reputacji. Ale w sumie jeśli chodziłoby o wszystkie szkoły to przecież wiedzieli że Beuxbatons jest we Francji.

---

To magia. Wszystko jest możliwe

---

[quote]Charlottexdd napisał/a:
Na pewno Dumbledore im powiedział. W przeciwieństwie do innych dyrektorów szkół nie bał się, że (jak to powiedział Carcarow) inni ukradną ich tajemnice.[/quote

Bo żadnych nie ma ^^ LOL ^^ Dumbedore (czyt. Nasz kochany drops) nie ma wielu tajemnic:D orpócz tego ,że się okazało ,że był innej orientacji.. ta.. :D ale to raczej nie tajemnice Hogwartskie:)

---

O.o Przecież Dumbledoe powiedział, że tylko Durmstrang i Beauxbatons (nie wiem, czy dobrze napisałam) kryją miejsce położenia swoich szkół, a to gdzie leży Hogwart nigdy nie było tajemnicą!

---

Myślę, że Dumbledore powiedział o tym Karkarowowi i Madame Maxime :)

---

Pewnie dyrektor Hogwartu im wszystko wyjaśnił . ; )

---

Hallo! Hogwart jest ukryty tylko dla mugoli, którzy widzą jakieś ruiny!

---

tak to prawda ale szkoły są ukryte też przed innymi szkołami. dumbledore nie ukrywał położenia hogwartu, ale carcarow nie chciał wyjawić położenia swojej. madame maxime chyba tez konkretnie nie podała położenia swojej szkoły ale wiadomo że jest gdzieś we francji. mugole nie mogą zobaczyć szkół, ale też inni dyrektorzy nie mogą ich zobaczyć jeżeli nie będą wiedzieli gdzie są.

---

Mugole jak patrzą na Hogwart widzą ruiny i znaki ostrzegawcze żeby nie wchodzić ponieważ grozi zawaleniem .

---

NO moim zdaniem, to raczej MM za zgodą Dumbledore'a podało miejsce w którym znajduje się Hogwart. :P

---

No właśnie. Dumbledore nie ukrywał położenia Hogwartu. Robili to Madame Maxime i Karkarow. :|

---

Dumbledore nie jest taki zaborczy jeśli chodzi o położenie Hogwaru. Sam to podkreślał. Jeśli dobrze pamiętam Karkarow patrzył na to zupełnie inaczej ;) nie chciał zdradzić położenia Durmslangu, ale wnioskuję po strojach, że znajduje się na Syberii, w każdym bądź razie gdzieś w okolicach Tundry. O Beauxbatons wiemy tylko tyle, że znajduje się gdzieś we Francji, ale dokładnej lokalizacji nie znamy.

---

Moim zdaniem to MM na cel Turnieju zdradził położenie Hogwartu. Tak samo by było z innymi szkołami, gdyby tam odbywał się Turniej. Miejsce ich położenia również zostałoby zdradzone. Jednak właśnie jak osoba wyżej zauważyła, można się domyśleć przynajmniej w jakim rejonie leży dana szkoła :)

---

Uh O.o.

---

Durmstrang był z Bułgarii moja droga więc jaka Syberia i Tundra?

---

Poprawiam przedmówcę. Otóż Durmstrang wcale nie znajdował się w Bułgarii, skąd jedynie Krum pochodził. ;) Poza tym Hogwart także był ukryty podobnie jak pozostałe szkoły. Jestem w stanie wysunąć przypuszczenie, że za sprawą odnalezienia Hogwartu przez pozostałe szkoły stał Dumbledore. I tak Voldemort wiedział, gdzie szkoła się znajduję więc cóż gorszego może jej grozić? Nie widział powodu by ukrywać to przed Madamme Maxim i Karkarovem. Co innego na odwrót. Podejrzewam, że bali się Voldemorta, który z kolei powinien wiedzieć gdzie jest Durmstrang właśnie od Karkarowa - byłego śmierciożercy. Ach, troszkę to pogmatwane, ale dość sensowne. :P

---

Może po turnieju, zapomnieli o położeniu, przez jakieś zaklęcie...