Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Pairingi

Dodane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 16:12
#1

Co myślicie o opowiadaniach FF (fanfiction), w których łączy się bohaterów "Pottera" w pary, np. Hermiona i Draco, Voldemort i Bellatriks?

Edytowane przez Fantazja dnia 04-01-2012 02:34

Dodane przez Alexandre dnia 28-06-2011 16:30
#2

Według mnie takie fanficki są dobrym pomysłem, bo pokazują, że osoba pisząca je odznacza się oryginalnością i potrafi samodzielnie łączyć pary.

Dodane przez Evanlyn dnia 28-06-2011 17:29
#3

Są niezłe. Szczególnie te o związku Snape'a z Hermioną ^_^

Dodane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 17:30
#4

A yaoi ? xD

Dodane przez Evanlyn dnia 28-06-2011 17:52
#5

Nie wiem czy mi się podoba yaoi bo nigdy nie czytałam i nie wiem czy mam zamiar :/

Dodane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 17:56
#6

Ja przeczytałam, zdaje się, dwa rozdziały na jednym z blogów... i powiem szczerze... odechciało mi się. Nie moja bajka. Ale lubię nietypowe połączenia, oczywiście w granicach rozsądku. Albo historie o postaciach, o których było mało w książkach, np. o Glizdogonie albo Narcyzie Malfoy... Huncwoci czy córki Voldemorta są już przereklamowane. A na widok opowiadania o miłości Lily i Jamesa mam odruch wymiotny, przecież wiadomo, że i tak będą razem, nikt aż tak "Pottera" jeszcze nie zmienił. Publikuję FF od 3 lat, czytam je nieco dłużej, jeszcze nigdy nie widziałam, żeby James i Lily w końcu nie byli razem.

Dodane przez fanka98 dnia 28-06-2011 18:07
#7

Ten temat chyba był, przynajmniej podobny. Ja nie czytam ff, ale sama piszę jedno. Mam także zamiar zabrać się za drugie :)

Dodane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 18:17
#8

Ja i piszę, i czytam. Gdybym miała więcej czasu, to bym pisała o wiele więcej, mam już pięć, w tym jedno zakończone xD

Dodane przez Loa_riddle dnia 28-06-2011 19:10
#9

Hermiona i Draco to połączenie, które od dawna mnie intryguje. A gdyby takie naprawdę było...
A Voldziu i Bellatriks to dla mnie chleb powszedni, piszę o ich córce. ; )

Dodane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 19:12
#10

Ja piszę o siostrzenicy Voldka, to moje najstarsze opowiadanie xD Sophie <3

Dodane przez Nelishia dnia 28-12-2011 02:31
#11

Ja będę przerażająco krytyczna, zła, inna i (tu wstaw dowolny raczej negatywny przymiotnik), stwierdzę, że nie znoszę parowania bohaterów przez fanów. Właściwie nienawidzę. Dlaczegóż to? Albowiem powiadam, że najczęściej to kompletne katastrofy - łączy się bohaterów, którzy się absolutnie nienawidzą bądź do siebie nie pasują i to w tak sztuczny sposób, że talentem jest uwierzyć w istnienie czegoś takiego. Może i poniekąd ukazuje jakąś kreatywność, ale stanowczo do mnie nie przemawia. Kiedy słyszę o Hermionie, która chodzi z Draco czy o milusim, przystojnym Severusie, za którym szaleje większość uczennic (a zwłaszcza Hermiona - prezeska Fanclubu) - jestem rozdarta - śmiać się czy płakać? Nieraz tak sobie myślę, co się z tym kanonem wyprawia... Dla mnie to jest poprostu straszne i do takowych wymysłów nie podejdę. Najwyraźniej nie mogę przeżyć takiego znęcania się nad pierwowzorem (czyli siedmioma księgami Harry'ego Pottera).

Ponoć Sadyści Semele jest z parowaniem Hermiony z Draco. Dla mnie to taki tekst z przymrużeniem oka, oni parą nie są, tekst lubię i wszyscy są szczęśliwi. W sumie bohaterowie powinni ze sobą normalnie rozmawiać - bez wyzwisk, ale i bez wyznań miłości. Tak jest idealnie. Pierwsze zdanie wywnioskowałam po przeczytaniu jednego z komentarzy do wyżej wymienionego dzieła.

Edytowane przez Nelishia dnia 28-12-2011 23:23

Dodane przez SweetSyble dnia 28-12-2011 09:23
#12

Ja tego nie lubie, bo jak przeczytam takie opowiadanie o Draco i Hermi, to jak czytam sagę to potem jakoś mi się tak dziwnie czyta. Oczywiście rozumiem, że użytkownicy co robią takie fanficki tworzą swoje historie, ale osobiście wolę jak jakaś postać zmyślona łączy się z postacią potterowską.

Dodane przez Pani Riddle dnia 28-12-2011 10:00
#13

Według mnie wszystkie połączenia mają swój urok ;) Zależy czy ktoś umie to jakoś skleić do kupy, aby nic nie było sztuczne - czy pisze sztucznie i nienaturalnie. Gdy jest wszystko ładne i naturalne to mi się od razu podoba :]

Dodane przez levictoria dnia 28-12-2011 10:03
#14

Dla mnie są one ciekawe, ;) Najbardziej lubię chyba jak Snape'a łączy się z Hermioną xD

Dodane przez SophieSerpens dnia 29-12-2011 10:01
#15

Ja właśnie nienawidzę tej szlamy całym swoim czarnym, zwęglonym serduszkiem, więc akurat tych nie lubię xD

Dodane przez SophieSerpens dnia 29-12-2011 10:01
#16

Ja właśnie nienawidzę tej szlamy całym swoim czarnym, zwęglonym serduszkiem, więc akurat tych nie lubię xD

Dodane przez Laufey dnia 15-01-2012 12:00
#17

Szczerze? Zależy od połączenia, czy FF mi się spodoba.
Ostatnio natrafiłam na yaoi - Harry&Draco. Pierwsza moja reakcja? Zamknięcie przeglądarki. Mam zupełne uczulenie na tego typu ficki. Jednak jeden Bóg wie, dlaczego tego nie zrobiłam. Wgłębiłam się w tekst i stwierdziłam - ''No, nie jest to takie złe, jak mogło się wydawać...'' Może dzięki temu, że autor nie umieszczał 'ostrych' wątków i surrealistycznych wydarzeń.
Wracając do pairingów, niektóre parowania są naprawdę niezłe, lecz zdecydowana większość jest bez sensu. Powiedzcie sami, jaki sens ma pisanie FF, gdzie opisuje się wątek Harry&Luna?... W takich nierealistycznych połączeniach współczuję autorowi, który musiał mieć nieźle pokręcone w głowie, żeby zacząć pisać coś takiego, i wykonania.
Podsumowując: pairing musi mieć sens, żeby był udany; bez tego to jeden z wielu, beznadziejnych gniotów uważanych przez autorów ''FF''.

Dodane przez xowiki dnia 02-04-2012 14:01
#18

Cóż ja piszę od jakiś 8 lat. Przyznaje początki było koszmarne, ale z czasem czegoś się tam nauczyłam. Zaczynałam pisanie o parze HG/DM i po prostu uwielbiam takie opowiadania. Co prawda w granicach rozsądku, gdy są zachowane charaktery obu postaci. Nienawidzę, gdy z Draco robi się pantoflarz albo z Hermiony zdzira. Okropieństwo. Ostatnio zaczęłam lubować się w tzw. DHL po szkole. Oczywiście w niemal każdym pojawia się wątek dziecka (chcianego lub nie), ale trafiłam na jedno tak genialne, że natchnęło mnie do napisania własnego xD

Parą numer dwa stała się HG/SS. Gdy nie mogłam już patrzeć na dramione (miałam okres "przejedzenia się tą parą) znalazłam sobie kolejną, która pochłonęła mnie bez reszty. Zaczęło się od tłumaczenia opowiadania Każdy krok wydaje się mały i Ocaleni. Genialne są też Stare Zwyczaje. Ktoś miał niesamowitą wyobraźnię.

Żałuję, że tak niewiele jest opowiadań o bliźniakach. To przecież takie barwne postacie. Ostatnio zaczęłam czytać (po ang. niestety) opowiadania o Hermionie i Fredzie. Na początku miałam mieszane uczucia, ale na pokręcony sposób pasują do siebie :)

Wszystko tak naprawdę zależy od pomysłu autora i tego, w jaki sposób go przedstawi :)

Dodane przez kamkaHermioneDraco dnia 02-04-2012 14:11
#19

Zależy jakie osoby się łączy. Np. Draco i Hermiona to świetny pomysł, ale np. Ginny i Draco mnie przeraża;) No i np. takie coś jak Snape i Hermiona to jest już przegięcie:blah: Jak już mówiłam zależy od postaci, ale w sumie takie opowiadania są spoko:D

Dodane przez Malfoy Lily dnia 02-04-2012 16:47
#20

Ja uwielbiam FF:P szczególnie te z Sevem, albo z Draco w roli głównej:)

Dodane przez tarantula head dnia 02-04-2012 16:54
#21

Nie lubię paringów, które w świecie Rowling są po prostu niemożliwe, a czasem nawet dla mnie obrzydliwe! Powiedzcie, jaki sens ma połączenie Hermiona&Lucjusz Malfoy? No po prostu okropne! Nawet nie chcę czytać tego paringu. Kolejne połączenie, którego wręcz nie trawię, to Hermiona i Snape. Nie wiem dlaczego, ale chyba raczej to jest tak samo, jak w przypadku Hermiona i Lucjusz... Oni po prostu nie mogą być razem i już!

Dodane przez HermionaGranger99 dnia 02-04-2012 17:36
#22

Zazwyczaj są obrzydliwe:rotfl: Albo dobijające;(

Dodane przez Narcy dnia 09-07-2012 23:52
#23

Ja uwielbiam paring Harry i Draco. Jest idealny. Oczywiscie jedynie w przypadkach, kiedy Draco zachowuje swoje slizgonskie cechy. Wbrew pozorom to calkiem prawdopodobne polaczenie...
Fred i George- tak rzadko trafia sie dobry ff z blizniakami, ze po prostu nie moge sobie odmowic przyjemnosci czytania tego. Tak, wiem, ze to juz jest chore...

Nie moge natomiast zyc ze swiadomoscia, ze ludzie paruja Hermione z Draco. To jest tak malo prawdopodobne i niesmaczne, a do tego uwlacza godnosci Malfoya. Przeciez on nigdy nawet nie dotknalby ''szlamy''...

Dodane przez Grzesiek dnia 10-07-2012 10:54
#24

Mi się takie FF podobają^^Ale niektóre są przesadzone np. Hermiona i Malfoy^^

Dodane przez Ms_Kane dnia 10-07-2012 11:03
#25

Mi się takie FF nawet podobają, a najbardziej połączenie Hermiona + Draco.:D

Dodane przez KornelaMalfoy dnia 10-07-2012 12:30
#26

Może to trochę oklepanie, ale kocham połączenie Hermiony i Malfoya.
Ogólnie to lubię wszystkie paringi, w których jedną ze stron jest Draco :D
Nie cierpię FF z lat młodości np. Lilly i Jamesa, bez względu na to, kogo się tam łączy. Nie wiem, jakoś mnie to niespecjalnie interesuje.

Dodane przez dodo2708 dnia 10-07-2012 12:50
#27

To jest dziwne... Bardzo dziwne...

Dodane przez MaFaRa10 dnia 10-07-2012 13:29
#28

Ja tam nawet lubię takie FF, ale nienawidzę połączenia Severusa z Hermioną.

Dodane przez TomonaRiddle dnia 10-07-2012 13:56
#29

Niektóre paringi aż zadziwiają mnie swoją hmmm... wyjątkowością.
Na przykład nie mam nic przeciwko parą homoseksualnym w realnym świecie, ale jeżeli czytam fanfica Drarry ( Harry+Draco) to aż mną wstrząsa. Dla mnie takie połączenie jest po prostu niemożliwe, nierealne i lekko obrzydliwe. Chociaż przyznam, że z kilku fanficów Drarry, które czytałam to podobało mi się jedynie Gorycz Kłamstw ( chociaż ta para była tam lekko przesłodzona ). Teraz maniakalnie poszukuję fanfica po polsku z Tomem Riddlem ( Nie, nie z Voldemortem, jeszcze z Riddlem zanim został Lordem Voldemortem, a jest różnica ) i Hermioną, ponieważ w GK pojawiła się ta para, ale w ilości "co kot napłakał", a bardzo mi się spodobała ;) Jak ktoś zna taki fanfic to niech wyśle linka, albo chociaż tytuł :D Byłabym bardzo wdzięczna.

Edytowane przez TomonaRiddle dnia 10-07-2012 13:59

Dodane przez Annee dnia 27-08-2012 17:22
#30

Nie znoszę ff o Draco-Hermiona, w ogóle nie lubię takich ff romansidełek. No, chyba, że o Lily i Severusie znajdzie się jakieś ciekawe, to poczytać lubię :P

Dodane przez BloodyMini dnia 02-12-2012 17:15
#31

Z jednej strony dobrze, że fani rozwijają wyobraźnie, ale z drugiej szczerze za nimi nie cierpę nie po to pani Rowling stworzyła historię tych par by fani ją zmieniali. Toleruję pairingi z nowego pokolenia i nie które ze starego. A z czasów Trójcy gdy takowy widzę to od razu wyłaczam. Choć raz się zdarzyło że przeczytałam Dramione, a teraz czytam o Herminie i Teodorze no ale ogólnie nie lubię

Dodane przez Mizuri dnia 11-12-2012 19:34
#32

Jeżeli chodzi o parringi to zdecydowanie Drarry. Pomimo tego, że ten romans jest bardzo mało prawdopodobny (i naprawdę nie lubię postaci Pottera) to jednak niektóre fiki Mayi, która jest najlepszą autorką drarry czy wcześniej wspomniana Gorycz Kłamstw są warte tego, aby je przeczytać. Następna jest Dramiona. Jedynym opowiadaniem, które naprawdę mi się podobało z tą parą jest Zmowa Dziewic. Snarry (Harry/Severus) jest dla mnie najgorszy. Jest to zupełnie niemożliwe, nieprawdopodobne i pomimo tego, że uwieeeelbiam Snape'a jest on dla mnie aseksualny. Aktualnie musze się przyznać, że jaram się parringiem Harry/T.M. Ridlle. heh...nie wiem dlaczego. ale bardzo go lubię. Co do autorek...cóż niektóre są...chore. Kiedyś znalazłam one-shot z parringiem Harry i jego miotła, albo Snape i fiolka. Już nie wspominając O moim ukochanym Lordzie i jego wężu Nagini. Wyobraźnia ludzi czasami mnie przeraża... Więc podsumowując...nie mam nic przeciwko fanfiction pod warunkiem, że nie jest to gniot tylko coś co warto przeczytać. I jeżeli nie jest to Snarry. (Tak na marginesie kto to widział Snape i Potter...Sev by tego kretyna palcem nie dotknął)

Dodane przez HPiGlee dnia 11-12-2012 20:32
#33

Jeżeli chodzi o Lily i Snape'a to mówię zdecydowane TAK. Uwielbiam czytać o nich ORYGINALNE tylko i wyłącznie ORYGINALNE opowiadania.

Dodane przez blackness dnia 12-12-2012 14:26
#34

Coś nie bardzo mi się to podoba. Ogółem jedno FF tak mnie zniechęciło, że praktycznie czytam tylko jedno, bo jakoś nie specjalnie lubię jakieś wymysły fanów, a szczególnie to niedorzeczne łączenie w pary.

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 12-12-2012 15:22
#35

Lubię je :). Nie ma co się rozpisywać, jednak niektóre połączenia są baardzo dziwne, że aż nienaturalne.A pairingi o Jamesie i Lily, to już po prostu mnie przerasta, bo niczego nowego wnieść nie może. I tak wiadomo, że będą razem -.-.

Dodane przez Chop Suey dnia 12-12-2012 16:30
#36

Osobiście lubię czytać FF. Chociaż nie przepadam za takimi, w których bohaterzy łączeni są w nieprawdopodobne pary, jak na przykład Hermiona/Snape, Draco/Harry, albo Hermiona/Draco. Takie opowiadania mówiąc szczerze mnie trochę odrzucają. Moje ulubione pairingi to Harry/Cho, Lavender/Ron i Hermiona/Wiktor. :)

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 12-12-2012 18:43
#37

Mi się podobają ff ale zależy jakie są postacie.Niektóre są po prostu obraźliwe do HP.Ale jak mi nudno to czytam ff żeby się rozerwać.

Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 15-02-2013 18:19
#38

Czytalam raz bardzo ciekawe ff o Bellatriks i Voldemorcie :smilewinkgrin: I musze przyznać zę to są bardzo dobre pomysly,tworzyć wlaśne historie bohaterow.Ale też niektozi lubio np. Voldemorta i Bellatriks i zaczynaja sobie mysleć co by bylo gdyby byli razem :) Tworzą ff i myslą ze znajdzie sie osoba ktora ma takei same zainteresowania i odbiega w marzenia do tego stopnia co on sam.Nie mam nic przeciwko nim.Ale jeśłi znajdę coś np. Syriusz i Bellatriks to,to jest wedlug mnie bez sensu,bo oni sie nienawidzili.Oczywiście to mozę sie wiązac do kolejnych nieudanych ff o tych osoba ktorych ja nie wyobrazam sobie ze mogliby być razem.Ale świat nie kręci sie wokol mnie i jesli ktoś lubi to czemu nie.ja mu tego nei zabronie :) Kazdy ma zainteresowania i tworzenei ff pobudza wyobraźnie i rozwija swoje zainteresowania.A poza tym ludzie lubią czytać o swoich ulubionych bohaterach w połączeniu ze sobo.Ja np. lubie Narcyze i Lucjusza :) I smutno mi bylo kiedy nie bylo o nich prawie nic,jedynie pare zdań i lubie o nich czytać swego rodzaju ff :) .
Jestem jak najbardziej za ff .

Dodane przez Veaphilus dnia 15-02-2013 18:32
#39

Paring - Bellatriks i Voldemort mi nie pasi, bo Voldemort nie kojarzy mi się z miłością. Za to Harry i Draco - mega mi się podoba, co do Hermiony - Snape to zależy. Lubię takie opowiadania (Hermiona x Snape), kiedy Snape zostaje ze swoim charakterem, a Hermiona ze swoim. Hermiona x Draco - też lubię.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 15-02-2013 18:56
#40

Osobiście uważam je po prostu za bezsensowne. Co ma na celu łączenie np. Hagrida w parę z Aragogiem a Mcgonagall z Hermioną ? Jestem wierny tzw. "tradycji książkowej", dlatego wszelkie fantazje na temat głównych bohaterów uznaję za nic nie wnoszące...

Każdy ma oczywiście swoje zdanie - jeżeli komuś poprawi nastrój jak wyobrazi sobie flirtującego Neville'a z Deanem lub Padmę z Filchem, to proszę bardzo...

Dodane przez ShizzlyBizzly dnia 15-02-2013 19:12
#41

Luna i Neville <3
Najlepszy paring według mnie <3

Dodane przez Serpensoria dnia 15-02-2013 21:03
#42

szczerze nie mam nic przeciwko ff .. :D

może to głupie, ale najbardziej podoba mi się Drapple ( Draco + apple ) hahaha :)
i oczywiście Dramione . ;3

Dodane przez Gwardia Dumbledora dnia 15-02-2013 21:04
#43

Moje ulubione to: Fred i Hermiona i Draco i Hermiona, ale też Ginny i Harry

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 15-02-2013 21:25
#44

Chciałbym tylko dodać, że naprawdę podziwiam osoby, które są w stanie sobie wyobrazić związek Hermiony Granger z Draconem Malfoyem... bo to są zupełnie inne bajki... można zasłaniać się rzecz jasna typowym w takich kwestiach sloganem "że przeciwieństwa się przyciągają", ale dla mnie po prostu jest to groteskowe ( żeby nie użyć słowa żałosne )

Lilly zerwała znajomość z Severusem, gdy ten tylko RAZ nazwał ją "szlamą" - kiedy wisiał głową w dół poniżany, upokarzany i wyśmiewany przez Jamesa, Syriusza oraz innych uczniów. Mimo to nie przebaczyła mu... Warto przypomnieć, że wcześniej lubili ze sobą rozmawiać, spędzać wspólnie czas, cieszyć się pełnią życia...

Draco od samego początku traktował pannę Granger jako gorszą... "Nikt Cię nie pytał o zdanie ty brudna szlamo" ( HP i KT ) "Będziesz następna szlamo" ( HP i KT ) "Jeżeli się zastanawiasz mamo co tak śmierdzi, to właśnie weszła szlama" ( HP i KP ) - Hermionie zdarzyło się go nawet uderzyć ( III tom ) - oni od pierwszej chwili "pałali do siebie" taką miłością jak akromentule do bazyliszka... Tym bardziej gratuluję wyobraźni. Dla mnie jest to wręcz niemożliwe, żeby zostali chociaż dobrymi znajomymi ( o uczuciu przyjaźni lub miłości można sobie pomarzyć... )

Dodane przez Angel14 dnia 15-02-2013 22:17
#45

Uwielbiam je, głównie dlatego, że można się albo pośmiać, albo uświadomić sobie kto do siebie tak naprawdę pasował a kto nie ;D Np. Ron i Hermiona nie powinni być razem, ponieważ wogóle do siebie nie pasują, za to Herma pasuje bardzo do Severusa (moje ukochane Sevmione <3) i nawet do Draco ;D Takie ff z nowymi parringami są moim zdaniem najciekawsze ;D Jestem też wielką fanką Bellamione i Drarry, naprawdę się przyjemnie to czyta, jeśli ff jest dobrze napisany :D

Dodane przez Olkaaa6 dnia 18-02-2013 13:28
#46

Hmm... nie wiem. Nigdy nie czytałam :)

Dodane przez Milva dnia 18-02-2013 14:08
#47

Voldemort i Bellatrix... to mogłoby być ciekawe.
Hermiona i Draco zupełnie jakoś mi nie pasują. Moim zdaniem ona idealnie pasuje do Rona i łączenie ją z Draco w żaden sposób nie współgra z całą sagą i relacjami między tymi postaciami.

Edytowane przez Milva dnia 18-02-2013 14:18

Dodane przez Blasco dnia 18-02-2013 14:12
#48

Moim zdaniem to bez sensu... Niby można sobie tworzyć obrazy jakieś w wyobraźni, ale bez przesady! Jak mozna połączyć Draco i Hermione? Myślę, że każdy z nas zna te dwie postacie i wie, że nic takiego jak Dramione nie może istnieć... Osobiście uwazam paringi za nędzną próbę stworzenia "nowej" historii Harrego Pottera. Takie jest moje zdanie i nie rozumiem ludzi, którzy tak podniecają się paringami...

Dodane przez Pomyluniaczek dnia 11-03-2013 18:29
#49

Ja osobiście nienawidzę nieistniejących paringów-,- Szczególnie Dramioną , Sevmione i Drarry
Fremionę itp PoprSotu uważam że to nie ma sensu. Ja osobiście czytam wiele FF , sama piszę FF o Ronie i Hermionie bo bitwie ale go nie publikuje , chociaż niedługo mam zamiar :)

Dodane przez Hermione Riddle-Malfoy dnia 19-07-2013 17:34
#50

Uwielbiam parringi stworzone przez fanów (no może poza Drapple) ! Dla mnie taki parring jak Hinny, Drastoria czy Romione nie istnieje!!! Nie akceptuje ich. Jeżeli chodzi o Rona to połączyłabym go z Luną, Harrego związałabym z którąś z sióstr Patil, Ginny z Blaisem, Hermionę z Draco lub Fredem(J.K.Rowling zastanawiała się czy uśmiercić Fred czy Georga więc napisałam też że mogła bym ją z nim połączyć), a Astorię z Nottem. Czytałam tysiące blogów Dramione, Fremione, Blinny i Rosco

Edytowane przez Hermione Riddle-Malfoy dnia 19-07-2013 17:45

Dodane przez Ginny Evans dnia 19-07-2013 19:22
#51

Kiedyś nie cierpiałam parringów spoza kanonu, ale obecnie nie przeszkadzają mi swoim istnieniem. Moje ulubione to Drapple, Chickron i Ludding, choć nie okłamujmy się, żadnych fanficków z nimi w roli głównej nie czytałam. Szczerze to myślę, że lepiej "shippować" swój parring z książki/serialu, gdy nie miał on jeszcze zakończenia. Wtedy można przeżywać to wszystko razem z bohaterami. Ale w przypadku Harry'ego, gdy już wiemy jakie są dalsze losy bohaterów, wolę czytać ficki o parringach z kanonu, bo czasem niektóre pozakanonowe powiewają absurdem i niepotrzebnym udziwnianiem.

Dodane przez filip94 dnia 19-07-2013 19:32
#52

są ok

Dodane przez monia3437 dnia 01-10-2013 19:14
#53

Kocham pairingi! <3 W szczególności ostatnio pokochałam Drarry, naprawdę coś mnie w tym zauroczyło.. Ale Severitusy też wielbię, chociaż to nie połączenie w romantyczny sposób, a zwyczajna relacja Snape z Harry'm. Dramione? Co ja sądze o Dramione.. Cóż, Dramione ma to do siebie, że musi być dobrze napisane. Inaczej to nie współgra.
A reszta? Nigdy nie zagłębiałam się w inne wątki, bo to zupełnie mnie nie interesuje. Natomiast jak trafię na coś, czego głównym bohaterem jest Zabini to staram się gdzieś w tym znaleźć. Kiedyś czytałam o pairingu Ginny&Zabini, było wspaniałe<3
Ale to właśnie zależy od autora, tego co tam umieści, jak ciekawa będzie fabuła...I czy wszystko będzie się chociaż trochę trzymało charakteru kanonicznego bohatera. :)

Dodane przez LifeInZulas dnia 01-10-2013 20:07
#54

Ja tam lubię HermionaxDraco, HermionaxFred, HermionaxRon, HermionaxGeorge chociaż tego ostatniego jest strasznie mało, ponieważ większość jeśli łączy naszą Mionkę z którymś z bliźniaków to robi to z Fredem. Nie przepadam natomiast za HarryxDraco albo coś w tym stylu.

Edytowane przez LifeInZulas dnia 01-10-2013 20:08

Dodane przez MrsLoboto dnia 01-10-2013 20:13
#55

No ja w sumie też nie mam nic przeciwko pringom jeśli są one normalne (nie np. HarryxDraco bo takie mnie obrzydzają) , no bo co złego w tym złego? Jeśli ktoś lubi wymyślać sobie czyiś związek to nikt mu nie zabroni, przecież nie każdy musi trzymać się książki, może żyć w swoim świecie i mieć swoje poglądy :)

Dodane przez hermiona_182312 dnia 02-10-2013 20:20
#56

No to tak... nie mam pojęcia czemu, ale podobają mi się, to się nazywa: wyobraźnia :D można wymyślić coś nowego, czego Rowling nie wzięła pod uwagę ;) Osobiście nie lubię wszystkich. Nie chce obrazić fanów Fremione, ale ja za tym paringiem nie przepadam. Jednak i tak wytrzymuje to bardziej niż powiedzmy: Snumbledore, czy połączenie Harry'ego z Voldkiem, Malfoyem, czy z Sevem. Do tego wszystkiego Sevmione i Bellamione. Bez urazy dla fanów tych paringów ;), ale to nie me gusta :D Osobiście? Chyba wolę te prawdziwe, a z tych wymyślonych to chyba tylko Snily i Dramione... z reszta nie wiem :D znaczy się, które lubię tak najbardziej ;) te prawdziwe, jednakowoż zawsze fajnie jest coś powymyślać nowego i napisać sobie takie Fan Fiction ;) Chociażby dla siebie, do szuflady ;)

Dodane przez Ginny Zabini dnia 03-01-2014 12:50
#57

Uzależniłam się od tego typu opowiadań. Jedne z moich ulubionych par to: Draco i Hermiona, Draco i Ginny, Ginny i Blaise. Czytam je dlatego że to jakaś odmiana po parach z HP.Mam zamiar napisać własne FF.

Dodane przez Veronika Astoria Malfoy dnia 03-01-2014 14:04
#58

Najbardziej mi się podobają opowiadania o Draco i Hermionie, Ginny i Blaisie Zabinim oraz o Ginny i Draco. Są to najwięksi wrogowie, a tu są w sobie zakochani. Podobają mi się takie historie. Lubię też opowiadania Hermiona/Draco/Fred. Nie cierpię za to Drarry (Draco i Harry). Według mnie takie opowiadania są przesadzone. Nie chcę nikogo tym urazić. Po prostu taki mam gust.

Dodane przez Ksiezniczka Slytherinu dnia 04-01-2014 16:42
#59

Oj tam, oj tam. Według mnie najlepszy paring jaki powstał to Sevmione.. może mam trochę nierówno pod sufitem.. ale z jednej strony on jest samotny, zimy zimny dupek, ale cierpi i zasługuje na szczęście. Jego uwagi są bardzo często zabawne i jest cholernie inteligentny jak ona, był taki sam jak ona, tylko, że ona miała przyjaciół. (Często teraz używał słowa "ona" wiem.. taka anefora)

Dodane przez hleur dnia 21-08-2015 23:29
#60

ja uwielbiam fleur + harry ale wiekszosc po angielsku :( zna ktos jakies po polsku ?

Dodane przez matkaboskafatimska dnia 01-09-2015 15:55
#61

Lubię paringi, ale...trzeba lubić z umiarem.
Kocham drarry, bo według mnie jest bardzo realistyczne ; )
Natomiast łączenie np. Snape'a i Granger to po prostu tragedia. Nie wyobrażam sobie żeby tak mogłoby być. Tak, to tylko ff no ale pewne ograniczenia są...tak jak ktoś już napisał, niektóre osoby po prostu nie mogą ze sobą być, zgadzam się z tym w stu procentach.