Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Książka HP, inna historia

Dodane przez Corde Collins dnia 03-07-2011 13:03
#12

Bardzo szybko zbliżał się 1 września. Nawet nie zauważyliśmy jak ten czas minął. Rano, z kanapkami w rękach wyszliśmy z domu, by jak najwcześniej być na peronie, żeby zająć jak najlepsze miejsca w pociągu.
- Cieszysz się? - spytał mnie Ced.
- Jasne - odpowiedziałam. - Jak tam jest, w tej szkole?
- Szkoła jest magiczna - roześmiał się i wyprzedził mnie.
Na dworzec w Londynie dotarliśmy o 9. Cedric biegł w stronę ściany i zniknął w niej. Zrobiłam to samo: stanęłam na przeciwko barierki i zaczęłam w nią biec. Zamknęłam oczy i czekałam na zderzenie, ale nic się nie stało.Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że znajduje się na pięknym starym peronie z numerem 9 i 3/4. Pociągu jeszcze nie było. Oprócz nas na stacji byli tylko państwo Malfoyowie z synem, który tak samo jak rodzice, był blondynem.
Pociąg podstawili o godzinie 10. Wtedy zaczęli się schodzić inni czarodzieje z dziećmi. Lokomotywa była taka, jaka jeździła kiedyś (przed wojną) w Londynie - była duża, czerwona i parowa. Wagony były inne - od zewnątrz wyglądały jak takie same, co lokomotywa, ale w środku były nowoczesne. Wsiadłam do przedziału w pierwszym przedziale w pierwszym wagonie od lokomotywy. Ced usiadł w ostatnim przedziale w ostatnim wagonie.
Po 20 minutach dosiadła się do mnie Hermiona Greanger. Potem jeszcze Neville Longbottom, Emily Rain, Ronald Weasley, oraz Harry Potter.
Podczas drogi Harry zakupił cały wózek słodkości i nie mieliśmy już siły jeść kanapek od rodziców. Rozmawialiśmy na różne tematy. Kiedy zrobiło się ciemno, przebraliśmy się w szaty, a kiedy pociąg się zatrzymał, wyszliśmy razem z innymi z pociągu.



I jak??