Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Książka HP, inna historia

Dodane przez Corde Collins dnia 15-06-2011 19:30
#7

Część II (streszczenie):

Na ulicę pokątną dostaliśmy się przez bar o nazwie ,,dziurawy kocioł''. Gdy się na niej znaleźliśmy, podzieliliśmy się na dwie grupy : tata z Cedricem, a Elena ze mną.
Na początku nabyłyśmy różdżkę u OLLIVANDERÓW, którzy produkują różdżki od 384 roku przed nową erą. Wybrałam lipę, z włóknem z serca smoka, 10 cali, dopasowaną, elegancką, sztywną, doskonałą do rzucania uroków.
Następnie kupiłyśmy kociołek cynowy rozmiar 2. potem zestaw kryształowych fiolek, teleskop oraz miedzianą wagę z odważnikami. później poszłyśmy po komplet nowych książek:
- ,,standardowa księga zaklęć (1 stopień)'' Mirandy Goshawk
- ,,dzieje magii'' Brathildy Bagshot
- ,,teoria magii'' Alberta Wafflinga
- ,,tysiąc magicznych ziół i grzybów'' Phyllidy Spore
- ,,wprowadzenie do transmutacji (dla początkujących)'' Emerika Switcha
- ,,Magiczne wzory i napoje'' Arseniusa Jiggera
- ,,Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć'' Newta Scamandera
- ,,Ciemne moce : poradnik samoobrony'' Quentina Trimble'a.
Następnie zaopatrzyłyśmy się w trzy komplety czarnych szat, jedną, zwykłą, czarną, szpiczastą tiarę dzienna, jedną parę rękawic ochronnych ze smoczej skóry oraz jeden czarny, płaszcz zimowy ze srebrnymi zapinkami. Na każdym ubraniu było wyszyte moje imię. W sklepie z miotłami spotkaliśmy grupę numer jeden, bo Cedric musiał kupić sobie miotłę, bo od tego roku miał grać w drużynie quidditcha w swoim domu. Potem, już w mugolskim sklepie, kupiliśmy walizkę na kółkach, a po powrocie do domu zaczęliśmy się pakować. Do wszystkich rzeczy dołożyłam jeszcze 40 książek pomniejszonych zaklęciem zwiększającym/zmniejszającym, by móc coś robić w nocy. Mojemu bratu bardzo spodobała się moja biała różdżka. Z dużą cierpliwością, a zarazem podnieceniem oczekiwaliśmy godziny 11 pierwszego września.


I co, podobało się?? ;)