Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Zwiadowcy- John Flanagan

Dodane przez Lady Morgana dnia 02-07-2014 22:38
#6

Dopiero zaczęłam czytać i kończę właśnie drugą część, a pierwszą jaką w ogóle miałam w rękach. Książka wciąga jednym tchem i niewątpliwie jest warta polecenia. Mam zamiar przeczytać całych Zwiadowców jak jeszcze jakiś 20 innych książek... xd. Wypowiem się na ich temat, jak tylko przeczytam wszystkie części. Na razie mogę powiedzieć, że Gilan i Will są już moim kolejnymi mężami, a Evanlyn (a raczej Cassandra) niesamowicie wnerwia.

Edit. Moja wypowiedź może zawierać spojlery!

Uwielbiam <3. Kocham <3. Ta seria jest mega <3. *Awwwwwww *.*
Przez całe, obecne wakacje czytałam niemalże tylko i wyłącznie Zwiadowców. Fabuła i akcja jest niesamowita, wciągająca, a także trzyma czytelnika w napięciu. Gdy skończy się czytać jedną część, od razu chce się iść do biblioteki i wypożyczyć kolejną. Zostały mi jeszcze 3 części do przeczytania (5, 11 i 12). Podobno ma być jeszcze 13 część. Już nie mogę się doczekać!

Do moich ulubionych części należą: Okup za Eraka, Ruiny Gorlanu, Królowie Clonmelu, Bitwa o Skandię oraz Cesarz Nihon-Ja. W 2 części powiewało nudą i za dużo było mojej (delikatnie mówiąc) nielubianej postaci - Evanlyn/Cassandry. Moją ukochaną postacią jest Horace. Ma coś w sobie, że po prostu nie da się go nie lubić. Ma doskonały charakter, jest odważny, szlachetny i zawiera w sobie ducha walki. Wspaniały z niego rycerz. Zyskał moją sympatię od samego początku. Uwielbiam również kolejno: Willa, Halta, Gilana, Eraka i Svengala. Jedynej postaci, której nie cierpię jest Evanlyn/Cassandra. Zadufana w sobie księżniczka, uważa się za nie wiadomo jakie bóstwo i za nie wiadomo jak odważną królewnę. Wszyscy muszą jej usługiwać i skakać wokół jej. Horace & Evanlyn to najgorszy pairing. Zgadzam się również z przedmówczynią mej przedmówczyni, że cała historia jest zbyt wyidealizowana, ale mnie to w niczym nie przeszkadza.

Najlepsze momenty? Zdecydowanie epilog 10 i 7 części <3, (Szczegółów zdradzać nie będę) pojedynek Horace'a z Genoweńczykiem, ostatnia bitwa z wojskiem Arisaki, ratunek przyjaciół: Halta, Evanlyn, Horeca, Gilana, Eraka, Svengala i Selethena, wyścig na pustyni, ślub Halta & Pauline, spotkanie Willa & Horace'a w 6 części, oblężenie Macindaw, docinki (nie tylko w 4 części) i naśmiewanie się z Halta i jego choroby morskiej ^^, ratunek i pogodzenie się Willa i Horace'a w pierwszej części podczas polowania i wiele, wiele innych.

Autor ma wyobraźnię. Widać, że dobrze wszystko przemyślał. Mam zamiar przeczytać jeszcze Drużynę. Jeśli jeszcze ktoś nie czytał Zwiadowców to bardzo gorąco i serdecznie polecam miłośnikom fantasy i przygody. Przeczytajcie, a będziecie mile zaskoczeni i na pewno nie zawiedziecie się.

Edytowane przez Lady Morgana dnia 29-08-2014 17:16