Dodane przez dewhoo dnia 18-10-2011 18:00
#111
Według mnie wszystkie oprócz ostatniej okładki, są okropnie paskudne. Kanciaste głowy, wyłupiaste oczy. A przecież do takich książek można by stworzyć istne arcydzieła, chociażby inspirując się treścią. Okładka Insygniów to jedyna udana.