Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Starczy miejsca na miłość i sztukę part 1,2,3

Dodane przez ladybird dnia 29-08-2008 22:49
#1

Och... Troszeczkę mi się nie podoba... Pisałaś to przed siódmą częścią. Na pewno. No, ale styl i tak masz świetny. Ale mam prośbę. Tylko nie krzycz, nie bij, nie zabijaj. Mogłabyś napisać jakiś inny temat.

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 14:14

Dodane przez Bella dnia 29-08-2008 22:59
#2

Jak już pisałam w którymś temacie, w dizle FF, cudownie piszesz...
To akurat nie jest aż tak powalajace, ale jest fajne. xP
Błędów nie ma żadnych.

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 14:15

Dodane przez Taka jedna dnia 29-08-2008 23:33
#3

To ja może z góry powiem, że to się tylko zapowiada na paring Hermiona/Harry. Więcej nie powiem. A dla Ciebie,_Veronic, popracuję nad czymś innym. :)

Edytowane przez Cee dnia 13-02-2009 14:16

Dodane przez ladybird dnia 30-08-2008 00:23
#4

Dziękuję! Czuję się zaszycona.:shy: Ale też bedę czytać to ff rzecz jasna...

Dodane przez Taka jedna dnia 30-08-2008 11:22
#5

JA tak sobie myslę, że to usunę. Mnie samej się nie podoba. Dodam dopiero coś sensownego :)

Dodane przez Tanya dnia 30-08-2008 11:56
#6

Podoba mi się! I to nawet bardzo! Naprawdę świetne. Liczę, że następna część pojawi się niebawem. Nie mogę się doczekać, ciekawi mnie jak dalej akcja się potoczy. Na pewno będzie ciekawie.
Życzę weny i pozdrawiam!

Dodane przez ewelka_bolitair dnia 30-08-2008 12:15
#7

Fajne, fajne i świetnie,że Syriusz żyje, tak mi go brakuje w książkach.
Podoba mi się jeszcze tytuł - Starczy miejsca na miłość i sztukę [ uwielbiam ta piosenkę :D ]

Dodane przez ladybird dnia 30-08-2008 16:59
#8

Jak usuniesz to sie na Ciebie fochnę i nie będę komentować! To mnie się podoba, ale jak powiedziałam wcześniej wolałabym inny temat...

Dodane przez Taka jedna dnia 30-08-2008 20:12
#9

Jak się fochniesz z przytupem to zaryzykuję z usunięciem :)

Dodane przez ladybird dnia 31-08-2008 01:43
#10

Ale nie usuwaj! Ja cię błagam! Bo będę płakać! Albo zachowam się jak dzieci z "Superniani". A kiedy zamierzasz dodać kolejna część?

Dodane przez Taka jedna dnia 17-09-2008 21:10
#11

28 sierpnia

Hermiona była w domu Harry'ego już dwa tygodnie. Cieszyła się z tego pobytu ale nie widziała już sensu, by wszystkim Weasley'om i Potterowi zajmować czas.
- Pani Weasley...
- Tak, kochaneczko?
- Ja, hm... Postanowiłam jeszcze dzisiaj wrócić do siebie.
- Chyba sobie żartujesz Hermi? - do kuchni wpadł Harry.
- Ale jutro wraca Syriusz, a ja zajęłam sypialnie Cass - dziewczyna szukała argumentów.
- O to ci chodzi? Spokojnie. Po zaręczynach Cassidy zanocuje u Łapy - zaśmiał się Harry po czym dostał w głowę od pani Weasley.
- No już dobra, dobra. Syriusz na pewno dostawi do swojego pokoju drugie łóżko - powiedział i mrugnął łobuzersko do Hermi.
- No chyba, że tak - zadowoliła się Molly i wyszła z kuchni.
- Hermiono musisz zostać. Skończyliśmy szkołę. Chcesz być sama w wielkim domu?! Złożysz tylko papiery do św. Munga i dalej będziesz mieszkać w rstarej siedzibie Black'ów
- No tak ale... Ja nie lubię zawadzać swoja osobą.
-Hermi...
Harry podszedł do niej. Wziął ją za rękę. Nie tak jak zawsze po przyjacielsku, lecz jakoś inaczej. Czule.
Przez szparę w drzwiach można było ujrzeć rudą czuprynę Rona. Chłopak jednym spojrzeniem zbadał sytuację i...
- Miona! Gin cię woła! Ma bardzo ważną sprawę.
Dziewczyna odetchnęła z ulgą. Bała się tego co chciał jej powiedzieć "przyjaciel". Czy ona nadal była jego przyjaciółką? Tyle nie wypowiedzianych słów i pytań stało między ich przyjaźnią. Musiała przyznać, że po prostu się boi.


Wiem. Naprawdę.

Jest krótkie i beznadziejne. na swoją obronę mam tylko to, że mam dużo nauki a tekst jest pisany ponad pół roku temu. Wstawiłam tylko maleńkie poprawki. Następne party będą pisane na bieżąco.

Edytowane przez Taka jedna dnia 17-09-2008 21:53

Dodane przez ladybird dnia 18-09-2008 13:51
#12

Taki kwitek z pralni, ale jak już wcześniej mówiłam, ostro mnie się twój styl podoba, i liczę na wiadomości na PW, przy kolejnych częściach xD

Dodane przez Taka jedna dnia 19-09-2008 23:11
#13

3 part dla niecierpliwych

3 wrzesień

Koperta zapakowana. Adres: św. Mung. Wszystko pięknie, ładnie. Problem będzie jeśli mnie nie przyjmą.
Harry powiedział tak, jakby czytał w myślach.
- Nie zadręczaj się. Na pewno cię przyjmą. Byłaś najlepszą uczennicą w szkole!
- Oj, Harry... Ponosi cię entuzjazm - zaśmiała się z niego Miona.
- Hermi, ja...
- Nie, Harry! Nie chce tego słuchać. Zrozum to wszystko co
"czujesz" naprawdę nie istnieje. Pocałowałeś mnie raz i myślisz, że to wszystko jest uczuciem. Nie, Harry. To nic nie znaczy. Musisz to wreszcie pojąć! - dziewczyna wykrzyczała mu to wszystko w twarz i wybiegła z kuchni. Biegła, patrząc na ścianę niewidzącym wzrokiem. Nagle uderzyła o coś z impetem.

- Lepiej uważaj Herm, hehe - Fred uśmiechną się uroczo.
- Grrr...
- Miona, nie denerwuj się to, że Harry cię kocha jest pewne. Powinnaś się z tego cieszyć - pełne ironii słowa Freda jeszcze bardziej ją rozwścieczyły.
- Fredzie Weasley, proszę cię, ty się lepiej nie odzywaj, bo jak coś powiesz to makabra! - warknęła wściekle.
- Spokojnie, już się nie odzywam. Pamiętaj panuj nad emocjami. Hehe - odszedł z uśmiechem na ustach.
Co on sobie w ogóle wyobraża? Hę? Grrr... Harry mnie kocha? Wszyscy powariowali.

Wieczór

Nadal trzymają się mnie głupie myśli. Może Harry chciał mnie uświadomić o swojej przyjaźni? Co ja sobie wyobrażałam? O matko! Jemu wcale nie chodziło o miłość a ja mu z takim tekstem wyjeżdżam. Muszę mu wszystko wytłumaczyć.

W holu
- Syriuszzzzz! Cass! - pisk Gin słychać było w całym domu.
- Co tak późno?
- Pewnie jesteście zmęczeni? Musicie coś zjeść. Kolacja już gotowa - Molly jak zawsze troszczy się o wszystko.
- Mionka, śliczna ty moja! Nie wiedzieliśmy, że ty również przybędziesz do tej świątyni rozpusty! - krzyknął uśmiechnięty Syriusz.
- Syriuszu Black... - Molly rozpoczynała właśnie wykład.
- Chciałem powiedzieć siedziby Blacków, Molly - mrugnął do młodych pań Siri.
- Szczerze powiedziawszy też się tego nie spodziewałam - powiedziała Miona.
- No to zaczynamy imperezkę!
- Siri! Daj spokój!


7 listopad

- Hermi, przepracowujesz się - powiedział Fred obejmując przyjaciółkę ramieniem.
Siedzieli na sofie w domu pod numerem 12. Oboje nie mogli usnąć, choć dochodziła 3 w nocy.
- Wcale nie - zaprzeczyła Hermiona, energicznie kiwając głową w potwierdzeniu swoich słów.
- Siedzisz w pracy od rana do wieczora, a w nocy nie śpisz. Uważasz to za normalne?!
- Em... Owszem.
- Uparciuch. Wykończysz się Mionka.
- Twarda jestem - powiedziała uśmiechając się.
- Mam nadzieje, że nie do czasu.
- Ewentualnie od czasu do czasu.
- Masz siłę na wymyślanie elokwentnych odpowiedzi? - zdziwił się rozbawiony Fred.
- Nie.
- No, właśnie zauważyłem. Chodź, idziemy spać.
- Razem? - zapytała krztusząc się ze śmiechu.
- Jeśli tylko zechcesz - odpowiedział Fred.
- Innym razem - powiedziała i pocałowała Freda w policzek.



To już nie jest "kwitek z pralni" mam nadzieję. Taki trochę kolaż, odrobinę przerobiona stara nota połączona z nową. Czekam na komentarze.

________________

Nie wiem czy w ogóle mam kontynuować czy usunąć. Nie bardzo mam czas na pisanie, wiec powiedzcie mi czy się opłaca pisać, czy moge sobie odpuscić i zacząc sie do konkursu przygotowywać. Miło byłoby gdyby ktos przypadkiem odpowiedział.

T.J

Edytowane przez Guardian dnia 28-09-2008 17:09

Dodane przez Taka jedna dnia 27-09-2008 14:12
#14

Nie wiem czy w ogóle mam kontynuować czy usunąć. Nie bardzo mam czas na pisanie, wiec powiedzcie mi czy się opłaca pisać, czy moge sobie odpuscić i zacząc sie do konkursu przygotowywać. Miło byłoby gdyby ktos przypadkiem odpowiedział.

T.J

Dodane przez Maladie dnia 27-09-2008 21:57
#15

Mi się podoba to opowiadanie. Denerwują mnie tylko skrócone imiona, np. Siri, Hermi, Miona, Ronnuś. A poza tym to podoba mi się "uczucie między Hermioną i Harrym... ;) Czekam na ciąg dalszy

Edytowane przez Maladie dnia 27-09-2008 21:58

Dodane przez Hermiona_Lily_tusia dnia 27-09-2008 23:11
#16

Podpisuje się pod wypowiedzią Anki93 i czekam na następny tom. Jednak muszę dodać, że nie che żebyś zawaliła konkurs przez nas:D

Dodane przez Vampirzyca dnia 28-09-2008 15:46
#17

Paring Hermiona/Harry jest według mnie najbardziej dennym paringiem, jaki został stworzony. Tworzą go z reguły nastolatki, które uważają, że "Harruś i Mionka" byliby idealną parą i, że to chamstwo ze strony Rownling, która "Mionkę" złączyła z "Ronusiem", a "Harrusia" z "Gin". Nie wiem, jakimi pobudkami ty się kierowałaś, ale zdania nie zmienię. Kicz i tyle.
Imiona takie jak "Mionka, "Hermi", "Harruś", "Ronnuś", "Siri" NIE ISTNIEJĄ. Ani w fandomie, ani w we wszelakich fickach. W książce nie pojawia się ani razu takie zdrobnienie (oprócz "Ronuś" ), więc niby dlaczego miałoby się je wprowadzać? Są denne i strasznie przesłodzone. Nazywa się HERMIONA, a nie "Miona".
Kolejną rzeczą, do której się przyczepię, jest denny scenariusz. Wszyscy szczęśliwi, tylko jej jednej nie powiodło się w życiu.
Irytują mnie postacie własne. Czyli ten "Tim". Kto to? Co on tu robi? Jak się poznał z Hermioną? Mogłabyś napisać prolog, w którym wyjaśniłabyś dokładnie tę kwestię.
Jak na razie jestem na nie. Od czasu do czasu zajrzę. Może.

Edytowane przez Vampirzyca dnia 28-09-2008 15:47

Dodane przez Taka jedna dnia 28-09-2008 16:40
#18

Zacznijmy od tego, że ja już pisałam "to się tylko na paring HG/HP zapowiada". Scenariusz jest chwilowo denny, gdyż notki są baaardzo stare. Czy muszę pisać kto to Tim? Nie moge tego wyjaśnić w innej notce? Wszystko mam Wam na tacy podawać? O nie! Poczekacie - zobaczycie.

Dodane przez Jane Diggory dnia 08-07-2009 20:39
#19

Jest super! Na początku zapowiadało się na paring Hermiona& Harry, ale teraz mi coś intuicja podpowiada, że raczej Hermiona&Fred... ;)


Kurczę, zauważyłam, że notki stare. Ale mam nadzieję, że jednak nie zapomniałaś o tym FF i napiszesz coś dalej jeszcze.

Edytowane przez Jane Diggory dnia 08-07-2009 20:42