Dodane przez glexab dnia 17-07-2009 20:59
#69
Jak każdy miałem Snape za nooba który pracuje dla Voldemorta, nie potrafi kochać i ma frajdę z gnojenia wszystkich oprócz ślizgonów. Te wspomnienie to chyba jedna z najsmutniejszych scen ukazuje jak inni go traktowali i o jego nie odwzajemnionej miłości do Lily. Było mi go szkoda że umarł, do końca kochał Lily i pracował dla Dumbledora pewnie nawet jak oglądał węża w osłonie w ostatnich minutach życia myślał jak go zabić.