Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Sierociniec

Dodane przez Martucha dnia 10-12-2008 15:55
#12

- Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy!


O-m-g.
Film mnie przeraził tak bardzo, że przez cały miesiąc nie mogłam spokojnie spać. Do dzisiaj zresztą, gdy słyszę hałas w nocy u sąsiadów, czy mam szafę niedomkniętą to mnie paraliżuje. ^^
Kocham takie filmy, które przerażają odbijając się głównie na odczuciach i psychice, a nie takie, w których leje się hektolitry krwi, są pourywane nogi. Sierociniec należy do jednego z nich. ;p

W kinie też się wydzierałam, jak wariatka. Razem z kuzynką i koleżankami, więc źle nie było. Było mi też smutno, na końcu płakałam. Żadnej matce nie życzę tego, co ta kobieta przeszła. Przyznam się, że w sumie nie zrozumiałam końcówki. Musiałam sobie przeanalizować to w domu, dopiero wtedy skojarzyłam fakty i ułożyłam wszystko w jedną, logiczną całość. Wtedy do mnie to tak mocno dotarło, aż mi serce przestało bić na moment. Dosłownie zamarłam.
Postać tego Simona mi się nie spodobała, nie wiem dlaczego. I męża tej kobiety również. A, i co jeszcze mi przeszkadzało to ten hiszpański język, jednak po godzinie dopiero jakoś przywykłam.

Sierociniec polecę każdemu, kto lubi takie klimaty.
Na mnie wywarł wielkie wrażenie, ale póki co nie mam ochoty oglądać go drugi raz, bo nie chcę tego przeżywać ponownie. ;p