Dodane przez Julka dnia 29-08-2008 14:14
#4
Ja bardzo chciałabym wstąpić do drużyny wodniaków w mojej miejscowości ale obawiam się, że nie wyrobię. Trzy razy w tygodniu jeżdżę do szkoły muzycznej i obawiam się, że nie miałabym jak się pojawiać na zbiórkach. A
harcerstwo jakby zastępuje mi LSM (Letnia Szkoła Magii). W prawdzie nie spotyka się tam na żadnych zbiórkach. Są kolonie, zimowiska i zlot. Można się też czasami spotkać w gronie tych ulubionych osób.
Edytowane przez Ariana dnia 12-06-2009 23:19