Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Śmierć w IŚ

Dodane przez pewuem1 dnia 06-07-2010 08:24
#94

Szczerze zdziwiłem się, że tylko tyle osób zginęło podczas wojny z Voldkiem. Myślałem, że padnie więcej Weaslejów. Sam Fred to za mało jak na wojnę. Podczas prawdziwej walki giną często całe rodziny. Najbardziej uderzył mnie fakt, że całe boskie trio przeżyło. Myślę, że lepszym rozwiązaniem było by uśmiercenie Harrego albo chociaż Rona, Hermionę bym oszczędził ;) najbardziej było mi żal Remusa i Tonks, biedny Teddy (jak kiedyś Harry). Nie żal mi Snape, mam do niego szacunek, za niebezpieczną misję której się podjął, ale śmierć dla niego była uwolnieniem, no i spotkał się z Lilly gdzieś tam.