Dodane przez Esuoh dnia 20-11-2010 20:30
#1
Zakładam ten temat, ponieważ na każdych forach jest grupa "poliglotów", a także speców od ortografii, interpunkcji, wyczulonych na błędy w postach. Ostatnio ktoś zwrócił mi uwagę, iż używam formy oglądnąć. Owszem, w języku oficjalnym jest to forma niepoprawna, ale w mowie potoczonej jak najbardziej dopuszczalna. Dziwnie to brzmi, ale w postach używamy raczej mowy potocznej niż oficjalne (jeśli akceptujemy wyrazy: rozkminić, słitaśny itp), więc wszystko powinno grać. Co Wy o tym myślicie? Jaka forma jest dla Was bardziej poprawna?
Co z innymi "kontrowersyjnymi" zwrotami będącymi po ciaglym ostrzałem: kąsek a kęsek, muchomor czy muchomór. Półtora czy półtorej, gałąź czy gałęź, patrzyć - patrzeć, biec albo biegnąć :)
Edytowane przez Alae dnia 20-11-2010 22:02
Dodane przez Lila Lee dnia 20-11-2010 21:25
#2
Co do "oglądnąć":
Oglądnąć to regionalizm małopolski, ogólnopolska forma brzmi obejrzeć. Z regionalizmami jest tak: nie ma powodu, aby unikać ich w komunikacji regionalnej, ale trzeba się liczyć z tym, że w obiegu ogólnopolskim mogą być źródłem niejasności lub nieporozumień. Różnych regionalizmów groźba ta dotyczy w różnym stopniu, oglądnięcia w niewielkim, bo jest to słowo ogólnie znane, także dzięki literaturze.
(z poradni PWN)
Ja z tą formą się praktycznie nie spotykam, a co za tym idzie - dla mnie jest ona raczej niepoprawna i niedopuszczalna, wręcz denerwuje.
Nie wiedziałam, że
kąsek i
kęsek, a także
muchomor i muchomór są pod 'obstrzałem', ja osobiście nie zastanawiałam się nad nimi nigdy (w słowniku występują obie), choć raczej używam formy
muchomor i
kąsek (ale
kęs).
Co do
półtora i
półtorej, to zależy do czego się odnoszą te wyrazy (jest półtorej godziny a półtora kilograma).
Jeśli chodzi o
patrzyć a
patrzeć, to o ile obie formy są poprawne, preferuję tą drugą.
Za to w słowniku nie ma słowa
gałęź - jest
gałąź, którą odmienia się: gałęziami, gałęzi(e) i co tam jeszcze było.
Na koniec
biec i
biegnąć - obie formy są poprawne, raczej stosuję je zamiennie, bez specjalnej preferencji... A w każdym razie tak myślę, bo nie zastanawiałam się nad tym słowem nigdy.
Dodane przez Lapa98 dnia 17-12-2010 17:29
#3
Jestem dobra z polaka, ale również używam mowy potocznej, i to dość często. Bardzo często mówię np. "se" :lol:
Wiem, że to niepoprawne, ale ja tak mówię np. Poszłam i
se kupiłam...
Rozumiem cię. Niektórzy przez cały czas zwracają uwagę za błędy językowe.
Dodane przez Miionka dnia 17-12-2010 17:54
#4
Hm, moim zdaniem każdy w Polsce używa mowy potocznej, nie spotkałam się jeszcze żeby ktoś podczas normalnej rozmowy używał stylu artystycznego bądź używał bardzo wyszukanych wyrazów. A co do interpunkcji to na wypracowaniach zdarza mi się zapomnieć, każdemu się to zdarza, więc nie przejmuj się. ;)