Dodane przez Lady Snape dnia 14-11-2010 13:17
#23
Cóż, 4w5 czyli "włóczęga"
Nie miałam problemów z odpowiedzią na pytania. Zawahałam się chyba tylko raz. W opisie odnajduję zaskakująco dużo "ziarnek prawdy": rzeczywiście jestem introwertyczką i samotnikiem - zawsze taka byłam, więc wynik testu raczej mnie nie zdziwił. Dystansowanie się wobec ludzi czy świata i głębokie przeżywanie tego, co się przytrafia także nie są mi obce.
Może mieć bardzo chorą duszę, wyobrażać sobie i interesować się własną śmiercią.
Chorą duszę? Na szczęście nie jestem sama. Zawsze mogę sobie powiedzieć, że Kurt Cobain, Edgar Allan Poe i Johnny Depp też tak mieli/mają ;)