---

Tylko najlepszy przyjaciel może ocalić ci życie. Zwłaszcza jeśli twój wróg jest nieśmiertelny... Akademia wampirów to cykl powieściowy, który pokochały już miliony czytelników. Często jest porównywany ze "Zmierzchem" Stephanie Meyer. W szkole imienia świętego Władimira wampiry czystej krwi - moroje - uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce - dampiry - szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. Posępne mury kryją jednak więcej mrocznych tajemnic, niż można by podejrzewać. Lissie Dragomir, morojce ze szlachetnego rodu, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy dampirka Rose, połączona z nią telepatyczną więzią, zdoła ochronić przyjaciółkę?

Czytaliście tą książkę? Jeśli tak to co o niej sądzicie?
-----
Mi osobiście ta książka się bardzo podobała. Jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam. W tej książce dużo się dzieje, ale bardzo szybko się ją czyta. Ja pokochałam tą książkę oraz jej kolejne części "W szponach mrozu" i "Pocałunek cienia". Teraz z zniecierpliwieniem czekam na kolejne części.

---

Pierwszą część przeczytałam daaaawno temu. Bardzo mi się spodobała, szczególnie ze względu na wątek miłosny. Pojawia się tu zakazana miłość, dosłownie. Strasznie ciekawiło mnie, co Rose i Dymitr zrobią z tym fantem, dlatego chętnie sięgnęłam po kolejną część - "W szponach mrozu". Była w równym stopniu fajna, co poprzednia, więc gdy w sprzedaży pojawiła się trzecia część - "Pocałunek cienia", czym prędzej udałam się do sklepu i zakupiłam. Przeczytałam dosyć szybko. Podobała mi się chyba najbardziej, a do tego uroniłam nawet kilka łez na końcu. Po przeczytaniu i przemyśleniu tej części doszłam do wniosku, że wcale mi się nie podoba. Dlaczego?

/ SPOILER? /
Dymitr strzygą? WTF? Byłam tak zbulwersowana tym faktem, że udałam się do empiku na dział z literaturą obcojęzyczną i zaglądnęłam do kolejnej części. Nie chcąc za bardzo się wczytywać, rzuciłam okiem na zakończenie. Hm, było .. dziwne? Nie wiem. Ale jakoś nie wyobrażałam sobie takiej akcji. To było chyba najgorsze co autorka mogła zrobić. I jeszcze ten wątek z Adrianem, i Rose, która obiecała, że da mu szansę, jak wróci z poszukiwać Dymitra. Sama nie wiem, co o tym myśleć. Chociaż jak ma być jeszcze kilka części, to mam nadzieję, że Dymitr nie wypadnie z gry, bo to byłoby bynajmniej głupie.

W każdym razie, biorąc pod uwagę te trzy części, które przeczytałam, dalej śmiało mogę rzec, że książka tak czy siak przypadła mi do gustu i polecam ją wszystkim miłośnikom Zmierzchu i Pięknych Istot (;.

---

Ja także przeczytałam wszystkie 3 części. Strasznie mi się spodobały i niecierpliwie czekam na kolejną część ;D A właśnie, skoro jest już temat: wolicie Rose czy Lisę? Ja Rose :) Lisa mi jakoś nie leży.
Ogółem książkę czyta się przyjemnie i strasznie wciąga. No i strasznie martwię się o Dymitra. Zaczęłam czytać nawet e-booka, ale to nie to samo, co oficjalne tłumaczenie i książka w ręce xD

---

Już została przetłumaczona oficjalnie 4 część!!!:)
A ja o wiele bardziej wole Rose, bo Lissa trochę mnie denerwuje. No i oczywiście wielbie Dymitra :smilewinkgrin: No a z pozostałych postaci bardzo też lubię Christiana i Adriana :)

---

Przeczytałam wszystkie części. Naprawdę fajnie napisana i zaskakująca. Uchhh ale ten Adrian jest naprawdę wnerwiający. Wolę Dymitra ; D

---

Ja przeczytałam wszystkie części po polsku, i kilka po angielsku, ale to jeszcze w tym okresie, gdy nie było ich w naszym języku.
Książka ciekawa i zaskakująca, pełna niespodziewanych aczkolwiek pozytywnych [lub i nie ;p] zwrotów akcji.
Ja osobiście wole Adriana ale Dymitr tez jest spoko, chociaż po przeczytaniu "przysięgi krwi" zastanawiałabym się nad dokładnością mojej opinii.
Oczywiście z niecierpliwością wypatruję kolejnej części ;D
##############
Wiadomość do kasias_122:

Nie ma to jak zwalić cały opis książki z jej tylniej części, c'nie?

---

Książka ogólnie bardzo dobra, ale przy czwartej części zaczęło mnie trochę nudzić. W każdym razie mam zamiar przeczytać wszystkie części. Ale ostatnio obiło mi się o uszy, że mają zrobić ekranizację tej serii. Jestem więc bardzo ciekawa, jak im to wyjdzie. No i kto będzie w obsadzie?

---

Przeczytałam na razie pięć części i muszę powiedzieć, że książka mnie wciągnęła. nie jest to typowa nudna lektura. I fajne jest to, że Rose nie jest grzeczną dziewczynką. Jedyne co mnie denerwuje w tej serii, to to, że główna bohaterka zakochała się akurat w tym Dymitrze i przez to ma sporo kłopotów. Natomiast w piątej części za dużo się dzieje właśnie wokół Dymitra...

---

Uwielbiam te książki. Przeczytałam jak na razie 3 pierwsze części, bo niestety w mojej bibliotece nie ma kolejnych. Na razie zbieram kasę i zastanawiam się nad zakupem kolejnych.
Seria ta strasznie przypadła mi do gustu. Chyba głównie ze względu na Rose i Dymitra, choć mnie osobiście bardziej podoba się Dimitri ;D Strasznie podobało mi się jak oni się wspierali, pomagali sobie, a najfajniejsze między nimi było to, że tylko oni mogli siebie nawzajem uspokoić i pocieszyć. To ich bezgraniczne zaufanie do siebie. Uwielbiam, gdy się ze sobą kłócą i przekomarzają. Właśnie dlatego mam nadzieję, że Rose jednak uratuje Dymitra i będą mogli być razem.
No, ale ta książka to nie jedynie związek Rose i Dymitra, ale również ogromna ilość scen trzymających w napięciu, zwrotów akcji. Mnóstwo scen śmiesznych, ale też smutnych. Zdecydowanie najbardziej podobały mi się sceny walk. Książka jest napisana lekko i przyjemnie. Czyta się ją z zapartym tchem i nie można się od niej oderwać.
Podsumowując, seria jest świetna. Według mnie nie ma tu co porównywać ją do Zmierzchu, bo według mnie saga pani Meyer nie dorasta do pięt "Akademii...". Kiedy już przeczytam wszystkie części na pewno wrócę z editem i niecierpliwie czekam na ekranizację książek. ;)

---

Właśnie wczoraj skończyłam czytać pierwszą części bardzo mi się spodobała ;)

---

Przyznam się, że przedwczoraj zaczęłam czytać 1 część i dziś skończyłam już 6. Bardzo mnie wciągnęła. Dzięki tej książce mam nieprzespaną noc ^^. Najbardziej podoba mi się to, że Rose jest niegrzeczną dziewczynką gotową poświęcić się za przyjaciółkę i tych których kocha. W sumie w jej matce odrodziły się uczucia matczyne, ale zdecydowanie za późno. Ibrahim - ojciec Rose jest barwną postacią i dużo wprowadził do ostatnich tomów książki. Strażnik Bielikow jest jedną z moich ulubionych postaci. Osobiście nie trawię Mii, która gdzieniegdzie się pojawiała. Dymitir i Rose to świetna para, chociaż żal mi było Adriana, kiedy Rose z nim zrywała, chociaż to było do przewidzenia. Nie wiem jak dalej potoczą się losy Lissy, ale sądzę, że czeka ją to co czeka resztę morojów władających mocą ducha - oszaleje ;( .
Wszystkie części AW dołączyły do mojej kolekcji książek ^^

---

Na razie przeczytałam tylko 1 część więc za dużo nie będę mówić, cóż - rewelacji nie ma (chociaż słyszałam, że kolejne części są coraz lepsze), ale ogólnie książka ciekawa i przyjemnie się ją czyta. Podobają mi się postacie jakie tworzy Richelle Mead, każda ma ciekawą osobowość. Bardzo polubiłam Rose, jak na razie to moja ulubiona postać. Też zastanawiam się jakby wyglądała ekranizacja tej książki, ale myślę że byłaby świetna :D

---

Czytałam i pokochałam wszystkie, był taki czas, kiedy nawet kiedy wolałam tą serie od Pottera i przesiadywałam na forach jej poświęconych.
Osobiście lubię i Rose i Lisę. Nie wiem co wszyscy do niej mają.