Dodane przez wiechlina roczna dnia 20-02-2016 18:22
#117
Pani Figg plotła kompletne głupoty na temat wyglądu tych dementorów. Bo nigdy ich nie widziała. Gdyby nawet choć trochę mogła je zobaczyć, to nie mówiłaby od rzeczy. Jednak bardzo realistycznie opisała ich działanie na osoby znajdujące się w pobliżu.
Bo była w pełni świadoma ich istnienia i bezbłędnie je wyczuwała. To wynika wprost i jednoznacznie z tego fragmentu. Próbowała za wszelka cenę pomóc Harremu.
To podobno nawet "klasyka", w procesach sądowych.