Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Haczyki tu i tam czyli markowa odzież.

Dodane przez Claire Lethal dnia 24-10-2008 07:01
#42

I co z tego, że kupuję markowe ubranie?
Nie trawię tych wszystkich bluzek z wielkim, złotym albo srebrnym napisem "Puma" na całą szerokość bluzki. Dla mnie są one po prostu śmieszne i głupie.

Jakie marki najczęściej wybieram? Hm. H&M, Reserved, Big Star, Lee, Diverse Top Secret (nałogowo!). Rzadziej Cropp, bo są tam często 'szmatowate' ubrania, tylko to, co mi wpadnie w oko.
Nie kupuję markowych ubrań, by się lansować. Metka dla mnie nie ma takiego dużego znaczenia. Chodzi mi o samą jakość wyrobu. Wolę kupić bluzę za 229 zł i chodzić w niej przez rok, niż kupić bluzę za 49 zł i przechodzić meisiąc. Stawiam na inwestycję w przyszłość.
Ale nie tylko markowe. Jeśli zoabczę coś dobrej jakości i mi się spodoba - kupuję. I staram się dobierać wszystko tak, by nie okazało się tak, że stoję na przejściu dla pieszych, a obok dziewczyna ma taką samą bluzę i spodnie, jak ja. ;d
Wszystkiego, ale z umiarem.