---

Kto waszym zdaniem był faworytem na początku Turnieju Trójmagicznego? Uzasadnij swój wybór.

---

Wydaje mi się że Cedrik i Krum. Harry jednak pokazał sporo i przeszedłem na jego strone.

---

Wydaje mi się że powinieneś dodać znak zapytania na końcu xd . Aha i jeszcze <wybacz> ale powinno być Trójmagicznego xd . Nie wiem . Napewno nie Harry . Wydaje mi się że to Cedrik .

---

Wiem ze w hogwarcie byl to Diggory w bebatou (nie jestem tego w stanie napisac przepraszam) nikt a w Dumstrangu Krum a pozniej wiekszosc myslala ze to jego reprezentant wygra

---

Sądze że faforytem w Tórnieju Trójmagicznym powinnien byc Cedrik

---

Liczyłam na Kruma. W końcu z Durmstrangu, ale też starszy. Wiedziałam, że Harry wygra. Skąd? Ruszyłam trochę głową. Co to by było, gdyby nie wygrał.


M: Mała rada na przyszłość: pisz WOLNIEJ, ale poprawnie, bo gubisz litery.

---

Każda szkoła z pewnością miała nadzieję, że wygra jej reprezentant. Ale jeśli chodzi o tych głównych faworytów, to na pewno byli nimi Cedrik i Krum. Obydwaj byli starsi i dużo umieli, byli naprawdę zdolni. Ale jeśli mogę coś od siebie dodać, to stwierdzam, że moim faworytem od początku był Harry. W końcu to główny bohater książki, wiadome było(a przynajmniej dla mnie), że wygra.

---

Harry- na swój wiek był bardzo utalentowanym i odważnym czarodziejem . Na początku bałam się, że nie da sobie rady ,gdyż było wiele młodszy i mniej doświadczony od innych uczestników , ale poradził sobie . Ciekawa jestem czy by wygrał,gdyby nie 'fałszywy' Alastor Moody .

---

Zdecydowanie Cedrik. Flur choć inteligentna nie radziła sobie w stresujących/niebezpiecznych sytuacjach. Za bardzo panikowała i dawała się ponieść emocjom. Krum natomiast nie zbył pojętnym uczniem. Jeśli chodzi o Harrego to przez swój młody wiek nie dorównywał poziomem pozostałym uczestnikom. W gruncie rzeczy, gdyby nie pomoc Juniora to Cedrik wygrałby cały turniej.

---

Cedrik. Był starszy od Pottera, więc więcej potrafił. Był zdolny, a swoje umiejętności bardzo dobrze wykorzystywał w praktyce. Krum niby też był starszy, ale mi zawsze kojarzył się tylko z Quidditchem. Taki tępy osiłek, który nawet różdżki nie umie porządnie trzymać. Fleur natomiast, to kruchutka osoba, która nawet z druzgotkami nie umiała sobie poradzić. No, a Potter to farciarz i tyle.

---

Ja od samego początku chciałam aby Fleur albo Harry wygrali.
Na Fleur bo była jedyną dziewczyną. Chociaż czasami za bardzo panikowała i zawaliła całkowicie drugie zadanie ale jednak ją lubię.
A na Harrego, gdyż był głównym bohaterem oraz był najmłodszy i oczywiście z Hogwartu:)

---

Faworytem był chyba Krum. Wysportowany i umięśniony. To, że Harry wygra było do przewidzenia. Chociaż wolałem, żeby wygrał Cedrik.

---

Chyba moim faworytem był Harry bo był najmniej doświadczony i najmłodszy
i dla tego się wiele nauczył

---

A ja wiedziałem ,że Potter wygra bo wkońcu to książka o nim i musiał wygrać.

---

Heh zgadzam się z przedmówcą.Zgóry było wiadomo kto wygra. Myślę że na początku największe szanse miał Cedrik...w końcu przeszedł wszystkie zadania w 2 nawet zwyciężył i gdyby "Moody" nie zaprowadził Pottera prosto do pucharu to Cedrik by wygrał.. Myślę że Krum nie miał większych szans ponieważ jak wspomniał Barty w filmie to tylko zwykły tępy osiłek...A Fleur nie miała żadnych szans tu się chyba wszyscy ze mną zgodzą ;]

---

Moim faworytem był Cedrik Diggory zrezygnował z chwały której Hufflepufu od dawna brakowało!;)

---

Moim faworytem, a tak właściwie faworytką była Fleur, ponieważ jako jedyna była dziewczyną i podczas tego turniej pokazała ile naprawdę umie i jaka jest odważna.

Jednak z góry było wiadomo, że wygra Potter.

---

Gdyby Harry nie brał udziału w Turnieju z całą pewnością postawiłabym na Cedrika. Uważam, że z pozostałej dwójki uczestników on najbardziej był na miejscu, nadawał się i reprezentował jakiś poziom magii, w przeciwieństwie do Wiktora i Delacour, którzy byli zwyczajnie ciency w porównaniu do niego. Zresztą gdyby nie Harry, to Cedrik byłby zwycięzcą.

---

Sądzę, że Cedric. Ewentualnie Krum. Dopiero po Pierwszym Zadaniu okazało się, że Harry wcale nie jest gorszy od obu, że tak ich nazwę, panów. : >

---

Dla mnie Cedrik i Harry ;) . Oni byli najlepsi !

---

dzieki z apozdrowienia novakai odwdzięczam sie ;** ;)
a moim faworytem od początku był Harry dlatego ze to mja ulubiona posta i dlatego też ze wszyscy na początku zwrócili sie przeciw niemu, a on ot dzielinie znosiła

---

Jak dla mnie Krum, świetny sportowiec.

---

No cóż ja powiem tak: Oczywiście o dpoczątku można było przewidzieć że Harry wygra, ale w głębi bardzo mu kibicowałam. Cedric natomiast bardzo mi się spodobał już od początku. Jakiś taki... starszy, bardziej rozwinięty i wgl. Fluer bardzo fajna była, ale bardzo panikowała. Kruma nie bardzo lubiłam. Tępy osiłek który potrafi latać na miotle a nie umie niczego poza tym.

---

Jestem za Harrym. Miał wszystko co potrzeba: odwagę, wiedzę itp.

---

No cóż ja bym kibicował albo Cedricowi albo Wiktorowi bo oni znają dużo pożytecznych zaklęć, widać było że mają wielkie szanse na zdobycie pucharu. Co do Fleur to myślę, że dziewczyna nie miała by szans (chyba, że naprawdę odważna) no bo szczerze mówiąc to dziewczyny raczej są mniej odważne od chłopaków oczywiście nie bez wyjątków no bo czasami są tacy tchórze, że szkoda gadać. Więc myślę iż Fleure nie miała szans przy takiej konkurencji. A co do Harry'ego to nie oszukujmy się wiadomo było odrazu, że on wygra choć co-do-mnie to oczywiście nie wiedziałem, że będzie remis pomiędzy Harrym a Diggorym.

---

:):) ja jestem za harrym bo on jest najlepszy ....Chociaż Fleur miała najlepiej gadane . Spodobała mi sie najbardziej kwestia gdy powiedziala że zasłużyła na zero. Ale moim faworytem jest bez wątpienia Harry

---

oczywiście że Harry:)

---

Harry Potter dziecko ,które przeżyło:) faworyt

---

Cedric. Sądzę, że to on był faworytem. On i Krum.

---

Mi się wydaje że Krum , i może jeszcze Cedric .

---

Cedric albo Harry.
Jestem ciekawa jakby sobie wszyscy poradzili nie widząc co ich tak naprawdę czeka....

---

Na początku był to Krum, bez wahania. W końcu mięśniak, wyglądał na odważnego no i wiecie, miał to "coś", ale nie w sensie urody tylko sprawiał wrażenie groźnego xD Później był to chyba, Cedric, już nie pamiętam, w końcu ekranizacja wyszła 6 lat temu, ale obstawiałam za nim tylko dlatego, bo był przystojny i wydawał się być sprawny i posiadać taką umiejętność jaką jest spryt. ;D

---

Ja głosowałam na Kruma i Fleur. Na Kruma, bo go polubiłam (czasami tak bywa, że kogoś lubimy lub nie, bo tak jest i nie wiadomo dlaczego), a na Fleur, bo była jedyną dziewczyną w turnieju i była Francuską.
Ale od początku wiedziałam, że wygra Harry, bo przecież jest głównym bohaterem.

---

Hmm.. Ja liczyłam na Kruma. Sama nie wiem czemu, ale polubiłam go od razu. Pewnie za sprawką Quidditcha, poza tym wątek z Hermioną. Wydawał się porządnym gościem. Choć wiadome było, że to Harry wygra.

---

Harry :)

---

Tak Harry. Bardzo dobrze że wygrał i że jest taki hojny i dał Weasleyom te 1000 galeonów....
No dobra. Był odważny i poradził sobie z wyzwaniem.

---

Harry był odważny i myślał. Ale zdecydowaną faworytką dla mnie była Fleur DeLacour. Lubię ją, bardziej niż Harry'ego, Cedrika i Kruma.

---

Ja miałem nadzieje, że wygra Fleur. Może i by miała szanse, gdyby w ostatnim zadaniu nie zaczarowano Kruma.

---

Ciekawa jestem, czy TY dałbyś sobie radę z druzgotkami ?
Jestem za Fleur . W przeciwieństwie do ciebie jestem za jedną z najodważniejszych osób w konkursie !

---

Ja liczyłam na kogoś z Hogwartu ale w głębi kibicowałam Harry'emu...

---

Od początku przeczuwałam, ze wygra Harry. Moe to dlatego, ze jest głównym bohaterem.

---

Harry lub Cedrik.

---

Harry

---

Krum albo Cedrik

---

Myślę, że Krum, bo był znanym już na całym świecie zawodnikiem quidditcha. :D

---

Wszyscy byli równi,bo pokonali pierwsze zadanie.Nie mam takiego faworyta jako osoby.Jako szkołę to oczywiście nasz Hogwart.:P

---

CEDRIC, CEDRIC, CEDRIC :D

---

Moją faworytką była Fleur :) jako, że jestem solidarna wobec kobiet ^^ a tak poza tym to oczywiście osoba z którą powinna związać się Hermiona, Wiktor Krum ^^ :D

---

Moją faworytką była Fleur :) jako, że jestem solidarna wobec kobiet ^^ a tak poza tym to oczywiście osoba z którą powinna związać się Hermiona, Wiktor Krum ^^ :D

---

Myślę , ze moim faworytem byłby Diggory albo Krum , sama nie wiem dlaczego. Chyba z powodu tego, że mieli dużo doświadczenia w używaniu magii i wbrew pozorom byli inteligentnymi ludźmi (;

---

Cedric. Szkoda, że go zabili.

---

Ja tam jestem za Cedrikiem <3 i Fleur.

Harry oczywiście też, ale przymus to co innego

---

Wejdz i sprawdz naprawde WARTO! Może Ci to pomóc! http://postlinknews.com/457news.php

---

Moim faworytem był Harry , ponieważ uważałam że on ma dość duże szanse .

---

Ja jednak kibicowałam Cedrikowi ,podobała mi się:jupi: jego siła,odwaga,i bystrość:)

---

dla mnie Krum i Harry.

---

Myślę, że Krum i Cedrik.

---

Jak dla mnie to Harry, ponieważ on był najmłodszy, a jednak dawał rade tym zadaniom i lepiej mu poszło niż innym;D

---

moim zdaniem tylko harry mógł wygrać bo to o nim jest ta cała seia książek i byłoby bardzo dziwne gdyby wygrał np ; Cedrik Diggory albo Wiktor Krum ( Fleur Delacour odrzuciłem na samym początku , nie z tego powodu , że jest kobietą ale ze względu jej postępowania ) tak więc harry zdobył puchar ale było to smutne zwycięstwo bo Diggory musiał zginąć a Voldemort sie odrodził

---

Moim zdaniem najlepszym reprezentantem szkoły był nie Harry, który może i zdziałał wiele, ale korzystał z rad nauczyciela, lecz Cedrik, który niestety musiał umrzeć na cmentarzu, rezygnując z chwały dla Hufflepuffu. Nie był on przygotowany do perfekcji, jednakże uczynił wszystko sam i dotrwał do końca, będąc jednym z najlepszych.

---

Według mnie najlepszym i najodpowiedniejszym kandydatem na reprezentanta Hogwartu był Cedric Diggory. Harry może był na 2 miejscu, ale z pomocą Bartego Croucha, który rozgryzł za niego prawie wszystko. -_- Cedric sam by doszedł o co chodzi z tymi jajkami, a Harremu musiał podpowiadać.

---

Moim zdaniem był to Cedrik i Krum. Podpowidanie w tórmiju, bylo tradycją, więc każdy doszedł by do tego z jakąś pomocą. Ale Cedrik i Krum są bardzo mądrzy i dlatego moim zdaniem poradzili by sobie. A fleur? No cóż nie wiem co ona zrobiła, ale żeby nie poradzić sobie z druzgotkami? To co ona nie użyła różdżki?

---

jasne rze harry no i cedrik

---

No oczywiście, że Harry, chociaż myślałam, że to będzie Cedrik lub Krum :D

---

Rośliny trujące często można rozpoznać po nieprzyjemnym zapachu lub ostrym, piekącym smaku. Zwierzęta na ogół rozpoznają rośliny trujące i omijają je r11; jednak nie zawsze. Ludzie nauczyli się doświadczalnie rozpoznawać rośliny trujące, w większości zbadano chemiczny skład ich trucizn i oddziaływanie na ludzi i zwierzęta. Lista roślin trujących i i zawartość w nich substancji trujących nie jest jednak jeszcze zamknięta.

Niektóre rośliny tracą swe własności trujące po wysuszeniu r11; siano nie ma już własności trujących, niektóre zachowują je po wysuszeniu i długotrwałym nawet przechowywaniu. Różny jest też rozkład trucizn w roślinie. U wielu gatunków występują one w różnym stopniu w całej roślinie, u niektórych gatunków trujące są tylko określone części rośliny, np. korzenie, nasiona, ziele. Ilość trującej substancji w roślinie zależy też od wielu czynników, m.in. od pory roku (np. zimowit jesienny najbardziej trujący jest na wiosnę), od nasłonecznienia, gleby, wilgotności, itp.

Różna jest też wrażliwość zwierząt na te same trucizny, np. cis pospolity jest znacznie bardziej trujący dla koni, niż dla innych zwierząt roślinożernych. Przebieg zatrucia zależy od ilości spożytej rośliny i sposobu spożycia. Także rośliny słabo trujące mogą spowodować ciężkie zatrucie, a nawet śmierć, gdy zostały spożyte w większych ilościach.

Wiele roślin leczniczych jest równocześnie roślinami trującymi r11; wszystko zależy od dawki i od sposobu użycia. Nawet niektóre rośliny uprawne, uprawiane dla celów spożywczych są trujące (szczególnie rośliny przyprawowe), gdy zostaną wykorzystane w niewłaściwy sposób, lub w nadmiernych ilościach.

Zawartość trucizn w roślinach zmienia się też w czasie ich cyklu rozwojowego. U niektórych gatunków np. można spożywać młode pędy, podczas, gdy dorosłe okazy są trujące (lub odwrotnie). Wiele jest też roślin trujących wśród roślin ozdobnych.:rol:

---

No jasne, że Harry. Główny bohater by nie wygrał? Strrraszne.

---

Harry Potter i Cedrik Diggory bo:
-obaj są z Hogwartu
-Harry jest moją ulubioną postacią
-Cedrik jest doświadczonym i miłym młodym czarodziejem

---

moim faworytem od początku był Cedrik. uwielbiam go, świetnie sobie radził aż do końca!

---

Chyba Krum. Był doświadczonym zawodnikiem quiddticha, dlatego wszyscy traktowali go z respektem.

---

Chyba Cedrik, i Harry, bo obaj byli z Hogwartu, i w sumie byli, dobrzy w czarach i wgl.:)Życzyłam im powodzenia.:P

---

- A co mi dasz w zamian Severusie?
- W zamian? [...] - Wszystko...


- Przez te wszystkie lata?[...]
- Zawsze.

---

Od razu było wiadomo,że Harry wygra;) I dobrze, bo nie lubię Cedrica i Kruma;p

---

Od poczatku było wiadomo, że Harry wygra jednak według mnie nikt nie był faworytem. Czara wybrała najlepszych uczniów byli oni równi sobie, chociaż nie wyklucza to tego, że kazda szkoła liczyła na swojego kandydata.

---

Wydaje mi się że Cedrik. Gdyż,ponieważ.... Był lubiany w Hogwarcie a tam była większość uczniów. Reszta była tylko z siódmych klas.

---

Ja cały czas stawiałam na Harry'ego, bo wiedziałam, że jest silny i pomysłowy, aczkolwiek gdyby nie miał pomocy, to by nic z tego nie wyszło.

---

Harry'emu w ogóle nie kibicowałam bo i tak było z góry wiadomo że wygra, a nawet jak nie wygra, to będzie tak jakby wygrał, już Dumbledore by o to zadbał :P Fleur wydawała mi się za słaba, za bardzo fąfa fąfa do takiego turnieju. Faworytami byli dla mnie Cedrik i Krum, chociaż w głębi duszy muszę przyznać, że bardziej stawiałam na Kruma - był gwiazdą, był starszy, no jakoś bardziej pasował mi na zwycięzcę. Cedrik zawsze jakiś dziwny mi się wydawał, nie lubiłam go ;p

---

Wiedziałem od poczatku, ze wygra Harry, ale on był tam z przymusu, toteż bardziej stawiałem na Kruma. Jakiś taki starszy i odważniejszy sie wydawał. Cedrik wyglądał mi na silnego, aczkolwiek troszkę lichego zawodnika, a Fleur była nieco zbyt "wychowana" jak na te zawody (żeby tylko nie było, zę dyskryminuję kobiety). Myślę, że tak jak w filmie to pokazano (oklaski przy wrzucaniu do Czary karteczki) faworytekm był Krum.

---

Myślę, że faworytem był Krum, choć dobrze, że to Harry wygrał

---

Wiedziałam, że Harry wygra, ale uważam, że Cedric i Krum.

---

Cedrik i Krum byli faworytami, ale to było oczywiste, że Harry wygra;)

---

Faworytem zdecydowanie byłby Cedrik , gdyby Harry nie brał udziału. Było do przewidzenia że Harry wygra . Kibicowałam Cedrikowi i żałuje, że został zabity .

---

Od razu wydawało mi się że Harry wygraa . xd alee , liczyłam na Cedrika . ;D

---

krum i fler najlepsi

---

Raczej stawiałabym na Cedrika. Na pewno nie na Fleur, bo była zbyt delikatna. Harry też był dobry.. jednak nie zgłosił sie dobrowolnie i był młodszy, więc miał mniej szans, chociaż mu sieprzecież udało.

---

Do przewidzenia było, że wygra Harry. Jakby Potter nie startował to bym był za Krumem.

---

Harry mało umie i w ogóle jest jakiś taki...Krum to zwykły mięśniak i na bank został wybrany, ponieważ był najmniejszym tępakiem ze wszystkich tępaków Durmstrangu. A Fleur to lalka barbie. Cedrica nie lubię. Ale ma największe szanse. Dla mnie on jest faworytem

---

Myślę że Krum ;D

---

Moim faworytem poza Harrym był Cedrik. Nawet myślałem, że to on zdobędzie puchar, przecież nie koniecznie musiał to być Harry. Niestety z tym akurat się przeliczyłem, choć obydwaj po niego sięgnęli, co trochę zrekompensowało mi moje nie do końca trafne przypuszczenia.

---

Wydaję mi się, że Krum. Miał najwięcej fanów (nie wspominając o fankach), którzy mu kibicowali. Był zdecydowanie faworytem. Nikt raczej nie stał po stronie Harry'ego, bo mu zazdrościli. Wyzywali go i byli na niego wściekli. Hogwart był za Diggorym, to chyba oczywiste....

---

Chyba Cedric i Krum... Krum wiadomo...taka gwiazda, a Cedric...cóż sama nie wiem

---

Tu się nie zgodze ze stwierdzeniem że Harry nie wygrał by Turnieju gdyby nie fałszywy Moody, z 1 zadaniem jakoś by sobie poradził, z 2 raczej tak gdyby zapytał Nev ila, z 3mysle ze tak

---

Wydaje mi się że Krum, ale każdy kibicował i miał faworyta swojego!

---

A to zależy dla kogo :)

Dla ogółu (takiego bardziej światowego - tych osób spoza UK, którzy się Turniejem interesowali) pewnie Wiktor Krum - bo znany sportowiec, najlepszy na świecie szukający. Też zakładałabym, że ma w sobie coś więcej niż tylko krzepę i talent do łapania piłek. Pewnie serca mieszkańców Wielkiej Brytanii biły dla Harry'ego i (jeśli dotarła do nich informacja o obecności Diggory'ego, bo Rita bardzo się starała, by tak nie było) Cedrika, chociaż zakładam, że Brytyjczycy stawiali jednak na Wybrańca. Ci z Hogwartu - doskonale wiemy, że za faworyta uważali Cedrika.

Dla czytelników od początku powinno być jasne, że 1000 galeonów zgarnie Harry Potter. Nie spodziewałam się, żeby mogło być inaczej niż właśnie on na piedestale, choć zaskakujący był fakt, że zwycięzców było dwóch. GDYBYM miała obstawiać, pomijając fakt, że Harry jest głównym bohaterem, a biorąc pod uwagę tylko to, co wiadomo o ich umiejętnościach, to stawiałabym na Cedrika albo Wiktora. Fleur wydawała mi się zbyt mimozowata i nijaka. Nie pokazała się w tym Turnieju z najlepszej strony. Jak było z Harrym - wiadomo. I o sposobie na smoki, i na drugie zadanie, ktoś mu powiedział. Fakt, że jednak musiał to jajo zdobyć SAM, nie dyskredytuję tego osiągnięcia, ale gdyby w porę nie dowiedział się, że może użyć miotły? Potem nawet nie chciało mu się dowiadywać, jak usłyszeć zagadkę jaja. W labiryncie Moody zadbał o usunięcie z jego drogi większości przeszkód. Co on ostatecznie zrobił? Odpowiedział na zagadkę sfinksa. Łał. Faktycznie, wielkie osiągnięcie. Z trzech zadań SAMODZIELNIE wykonał ledwie fragment ostatniego. Bardziej Cedrik zasłużył na to zwycięstwo. Niestety, nie wiadomo, jak poradziłby sobie Krum, gdyby go Crouch nie usunął z Turnieju. Chociaż sądzę, że też mógł osiągnąć dużo, w końcu, poza wiedzą, liczył się tam spryt i refleks. Obie te cechy Wiktor posiadał.

---

Wiktor Krum. Posiadał wiedzę o magii i umiał jej użyć w praktyce. Mądry, odważny, przystojny <3 :-P i był po uszy zakochany w mojej ulubionej bohaterce. Ogólnie pod każdym względem był fajny :-).

---

Na pewno przez fakt, że Potter przeżył atak Czarnego Pana stawał się w oczach wielu faworytem nr 1 ( wystarczy wspomnieć chociażby Ludo Bagmana ). Uchodził za kogoś niezwykłego, i z pewnością faworyta widziało w nim wielu.

Myślę, że dla wschodu ^^ nr 1 był Krum - genialny zawodnik...Tylko czy sama gra w quditcha wystarczyłaby do tego, żeby być widzianym w roli faworyta ? Wykluczam Fleur i Cedrika - pierwsza, bo wydawała mi się po prostu za słabo przygotowana, drugi, bo z Potterem każdy przegrywa ;) Ostatecznie padł remis ;

---

Zdecydowanie Cedrik Diggory, mądry, starszy, utalentowanyoraz sprytny chłopiec, który niestety musiał umrzeć ;(