Dodane przez Bonnie313 dnia 02-10-2010 17:04
#4
Chłopcy z naszej klasy nie chcieli dostawać jakiś upominków czy prezentów, ogłosili nam to już kilka dni przed ich świętem. Ale żeby nie ptrzeminęło bez echa, zrobiłyśmy im poczęstunek dzien później; główną atrakcją była ciepła herbata. xd Nie zabrakło ciastek, placków i napoi. Ogólnie rzecz biorąc, dla mnie lepszy jest taki poczęstunek niż skłądanie się na prezenty, które miałyby się im nie spodobać; trudno jest kupić im coś, co będzie im się szczerze podobać, a nie będą to papierosy, alkohol czy rzeczy zboczone. ; )