Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Co sądzicie o Dursleyach?

Dodane przez Anna Potter dnia 13-04-2014 18:33
#68

Ja tylko stwierdziłam fakt, że dla Petuni magia nie była czymś nowym. Bo Furia to tak napisała jakby magia nagle zakłóciła życie Dursley'ów. A w przypadku jednego z nich tak nie było. Vernon zresztą też przecież wiedział od żony o istnieniu magi i o Potterach. To nie było tak, że nagle zostawili im na progu domu Harr'ego, o którego istnieniu wcześniej nie wiedzieli. A co do Petuni to wcale nie twierdzę żeby to ją usprawiedliwiało. Wręcz właśnie przeciwnie i zgadzam się z tym, że Petunia była hipokrytką ale stuknięta nie była tylko tajemnicza, bo udawała, że nic nie wie o magi, a tak nie było, sprytna aktoreczka. Mówiłam już przecież w innym poście, że cała 3 to banda kretynów. Z tym że moim zdaniem Vernon był większym kretynem od Petuni. A co do hipokryzji to obaj wujowie Harrego byli w pewnym sensie hipokrytami. A Dudley o niczym nie wiedział, bo miał zaledwie ponad roczek jak Harry się do nich wprowadził, czyli tyle co jego kuzyn. I w żadnym stopniu tu nie usprawiedliwiam Dudley'a ani reszty, proszę mnie źle nie zrozumieć, ale kuzyn Harr'ego może, podkreślam jeszcze raz może, ale to tylko gdybanie, nie byłby taki gdyby go rodzice nie rozpieszczali od małego. Dumbledore nawet w 6 części powiedział rodzicom Dudley'a wprost, że robią krzywdę Dudley'owi. A Petunia zrobiła wtedy bardzo zmieszaną minę. Zapewne dyrektorowi Hogwartu chodziło o fakt rozpieszczania Dudley'a. I Dumbledore jak to zwykle bywa miał rację. Podsumowując cała trójka to byli źli ludzie, no może źli to przesada, ale godni pogardy, każdy z innych trochę powodów, ale jednym głównym powodem dla całej trójki był strach przed magią. W przypadku Petuni wręcz irracjonalny, bo siostra jej przecież nic złego nie zrobiła. A i Petunia była też dbającą o pozory plotkarą co bardzo o niej źle świadczy.

Edytowane przez Anna Potter dnia 25-08-2015 09:36