Dodane przez mniszek_pospolity dnia 28-03-2013 01:50
#25
Spotykają się dwaj znajomi. Jeden z nich jest wyraźnie załamany.
- To jak rozegramy partyjkę szachów - pyta wesoło jeden z nich.
- Zwariowałeś ? - oburza się drugi. Wczoraj pochowałem żonę...
- Oj dobra, nie przejmuj się tak. Pozwolę Ci grać czarnymi...
Na ławeczce w parku siedzą dwaj podpici mężczyźni, którzy właśnie skończyli opróżniać drugą butelkę alkoholu.
- Rysiu, pamiętasz może Mariolę ? - pyta jeden z nich.
-Jasne, była chyba Twoją narzeczoną.
-Ano była...
-Czemu tak właściwie się rozstaliście ?
-Oddałem ją za dwie butelki wódki.
-I co, żałujesz i tęsknisz ?
-Nie, ale chętnie jeszcze raz bym ją oddał.
Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 28-03-2013 01:57