Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Poddalibyście Się?

Dodane przez Charakternik dnia 23-08-2010 11:12
#1

Harry w czasie Bitwy o Hogwart , miał szansę , aby się poddać Voldemortowi , przez co nikt nie zginąłby. Nie zrobił tego. Pytanie , czy wy byście postąpili jak harry , walczyli dalej , i zabili Voldemorta , czy poddalibyście się , dali się zabić , i pozwolić żyć innym , w złych czasach , ale jednak żyć?

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 23-08-2010 11:16
#2

Nie wiem jak na to odpowiedzieć. Z jednej stroy Harry dobrze zrobił, że w końcu pozbył się Voldemorta i pokazał mu, że nie jest mile widziany, ale ryzykując w ten sposób życie najbliższych to trochę...na jego miejscu pewnie chciałabym się poddać, ale na pewno przemknęłaby mi przez głowę myśl: czy Voldemort nie kłamie mówiąc, że nikt oprócz mnie (Harry'ego) nie zginie, bo na pewno byłby do tego zdolny.
Wniosek jest taki, że postąpiłabym jak Harry, walczyłabym.

Dodane przez Laufey dnia 23-08-2010 11:18
#3

Oczywiście że postąpiłabym jak Harry ! To chyba jasne. Chciałabym pokonać Voldemorta i raz na zawsze ukrócić jego panowanie. Na pewno nie byłabym taka tchórzliwa i postawiłabym na to aby żyć ale w złych czasach. Powinno się poświęcić życie kilku ludzi dla całego świata.

Edytowane przez Laufey dnia 23-02-2012 18:53

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 23-08-2010 11:20
#4

powinno się poświęcić życie kilku ludzi dla całego świata . (Ups troche przesadziłam xDDD )

no tak , przesadziłaś, troszkę ;))
Ja stawiałabym na pierwszym planie bliskich, a potem całą resztę, chociaż zabicie Voldemorta jest równe z ocaleniem przyjaciół.

Dodane przez GinnyPotterxD dnia 23-08-2010 11:47
#5

Gdybym miała taki wybór to możliwe, że bym się poddała, ale... tak jak napisała Ginny_Ruda czy mogłabym uwierzyć Voldemortowi w to, że gdy zginę on zostawi moich przyjaciół i pozwoli im odejść? nie sądzę... Przecież Voldemort chciał przejąć władzę nad światem czarodziejów i nad światem mugoli. Na pewno nie dotrzymał by słowa... Nie wiedziałabym jak postąpić bo gdybym się poddała Voldemort nie miał by przeszkód, aby zabić resztę moich przyjaciół... A gdybym walczyła mogłabym skończyć z Voldemortem i ochronić od niego moich najbliższych raz na zawsze. A więc raczej postąpiłabym tak jak Harry - walczyłabym, nie poddałabym się.

Edytowane przez GinnyPotterxD dnia 23-08-2010 11:54

Dodane przez Cointreau dnia 23-08-2010 13:15
#6

Ja wolałabym walczyć dalej. Zaryzykowałabym, mogłoby zginąć co prawda parę osób, jednak jest o co grać. Lepiej żyć bez Voldemorta, niż jakby poddać się jego rządom. Z drugiej strony - jeśli by mnie zabił, to wtedy pewnie i tak niewiele by mnie to już obchodziło. ;]
Wolałabym jednak zaryzykować swoje życie o dobro bliskich. Jeśli by się nie udało - cóż, przynajmniej się próbowało, efekt w sumie ten sam, co jakbym się poddała od razu. ;]

Dodane przez RemusS dnia 23-08-2010 14:48
#7

Myśle że to oczywiste ...
Ja mam taki punkt myślenia : Jeśli uda mi się zabic Voldemorta będe wiedział ze wszyscy są bezpieczni.
Jeśli dalbym się zabic co by mi to dało?Jego słowo? Przecież ono jest nic nie warte mógłby je złamac i zabic wszystkich
Więc: postąbiłbym tak jak harry

Dodane przez yoyo dnia 23-08-2010 15:16
#8

Ja nie chciała bym się znaleźć w tej sytuacji i jak poprzednik wyżej się wypowiedział, że na słowo Voldemorta nie można by był polegać. jakoś nie wyobrażam sobie, że mógłłby sprawić, że ktoś pod jego rządami i rozkazami mógłby się dobrze czuć. Prawdopodobnie próbowałabym stawiać opór i szukać najlepszego rozwiązania.

Dodane przez Lord Mateusz dnia 28-08-2010 10:09
#9

pozbył się Voldemorta i pokazał mu, że nie jest mile widziany, ale ryzykując w ten sposób życie najbliższych to trochę...na jego miejscu pewnie chciałabym się poddać, ale na pewno przemknęłaby mi przez głowę myśl: czy Voldemort nie kłamie mówiąc, że nikt oprócz mnie (Harry'ego) nie zginie, bo na Voldemort chciał przejąć władzę nad światem czarodziejów i nad światem mugoli. Na pewno nie dotrzymał by słowa... Nie wiedziałabym jak postąpić bo gdybym się poddała Voldemort nie miał by przeszkód, aby zabić resztę moich przyjaciół... A gdybym walczyła mogłabym skończyć z Voldemortem i ochronić od niego moich

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 28-08-2010 10:25
#10

Ja bym się nie poddała. Dobra, Voldemort zabija Harry'ego, a nie wierze, aby Voldemort tak nagle wszystkich zostawił w spokoju, wycofał się. Z pewnością byłoby jeszcze więcej ofiar gdyby Harry się poddał. I ogólnie żyć w niebezpiecznych czasach? Moim zdaniem lepiej zaryzykować walką, niż bez bitwy się poddać ;].

Dodane przez Lady James dnia 28-08-2010 10:47
#11

Ja bym z całą pewnością się poddała. Nie jestem jakoś szczególnie odważna i na pewno nie byłabym w stanie walczyć. Nie ma we mnie tyle heroizmu, co w Harrym. Poza tym, ciężko byłoby mi żyć wiedząc, że przez moją decyzję zginęło wiele osób.

Dodane przez Karol_Potter dnia 28-08-2010 11:26
#12

Ja bym walczył. Nawet jeśli miałbym zginąć, to zginąłbym walcząc o wolność. Pewnie nawet gdyby Harry się poddał, Voldemort nie przestałby zabijać, bo zbyt wielu ludzi mu się naraziło.

Dodane przez Lord Mateusz dnia 28-08-2010 13:36
#13

chciałabym się poddać, ale na pewno przemknęłaby mi przez głowę myśl: czy Voldemort nie kłamie mówiąc, że nikt oprócz mnie (Harry'ego) nie zginie, bo na pewno byłby do tego zdolny.walczył. Nawet jeśli miałbym zginąć, to zginąłbym walcząc o wolność. Pewnie nawet gdyby Harry się poddał, Voldemort nie przestałby zabijać, bo zbyt wielu
Wniosek jest taki, że postąpiłabym jak Harry,

Dodane przez Vivienn dnia 28-08-2010 14:17
#14

Za wszelką cenę zgrywałabym bohaterkę ;D
Wolałabym zginąc dla dobra innych ;]

Dodane przez LordofDarkness dnia 28-08-2010 14:25
#15

Ja bym na miejscu Harry`ego bym walczył żeby pokonać Voldemorta, żeby inni mieli zycie jakiego ja nie mialem .

Dodane przez Luunka dnia 24-09-2010 19:25
#16

To dość trudne pytanie. Jednak sądzę że postąpiłabym jak Harry, ponieważ to co miało się stać , stałoby się prędzej czy później. A Harry walcząc dał późniejszym pokoleniom szansę na normalne życie bez strachu cierpienia i śmierci ... :)

Dodane przez Matthew Lucas dnia 24-09-2010 20:21
#17

To bardzo trudne pytanie. Ja niestety nie, bo bym bardzo chciał spełnić marzenia o śmierci Voldemorta i to wykonać, niż być później przezywanym tchórzem. Wolałbym oddać życie dla dobra ludzkości niż siedzieć bezpiecznie w domu. I tak w takiej sytuacji mógłbym zginąć. Nie wystarczy zamknąć zamków.

Dodane przez Hanna_Abbott dnia 24-09-2010 20:24
#18

Hmmm żeczywiście to trudne pytanie. NIe jestem odważna ale mam też ceche Harrego nie moge żyć jeśli ktoś sie dla mnie poswięca także mimo mojego przerażenia wybrałabym smierc

Dodane przez Eileen_Prince dnia 24-09-2010 20:35
#19

Ja myślę, że zrobiłabym tak samo jak Harry. To oczywiste, że Voldemort kłamał. Zginęłoby tyle samo osób, co zginęło i pewnie jeszcze więcej. Jasne, gdybym była Wybrańcem i tak już czułabym na sobie brzemię i winę za śmierć innych, ale umrzeć z poczuciem, że umieram, podczas gdy inni pokładają we mnie nadzieję i wierzą, że uratuję świat, a ja tak sobie się poddaję i skazuję ich na pastwę losu? Nie. Nie lubię zawodzić ludzi.

Dodane przez Ron Ronald Weasley dnia 24-09-2010 20:38
#20

Raczej postąpiłbym jak Harry, ale też troszke inaczej :P Ja raczej bym poszedł na otwarty szturm, i walić wszystkim co popadnie, w śmierciożerców. Chociaż z drugiej strony, wszedłbym pod peleryne niewidke i coś bym pokombinował.

Dodane przez susan viktmore dnia 25-09-2010 17:11
#21

hmmm, trudno powiedzieć. z jednej strony jak ci się nie uda, to voldemort cie zabije i innych tez, z drugiej strony jak sie poddasz to jednak nie masz pewnosci czy nie bedzie dalej zabijal. ja jednak bym zaryzykowala i poszla walczyc. za orzyjacio,, rodzine i... za innych

Dodane przez Monika_Black1997 dnia 25-09-2010 17:41
#22

To bardzo trudne pytanie... Gdyby wszyscy zgodzili się (czarodzieje) walczyc to i ja bym walczyła, natomiast gdyby wszyscy sie bali że zginą to moze bym sie poddała...:rip:

Dodane przez blackowa dnia 10-10-2010 20:45
#23

Poszłabym się zabić i tyle. Zresztą, zrobiłabym to dla przyjaciół .

Dodane przez Julia S dnia 22-10-2010 20:02
#24

Bardzo bym się bała, miałabym pewnie nogi z waty i jakieś otępienie- ale przynajmniej spróbowałabym postąpić tak jak Harry. Pójść i stawić czoła złu "Znowu w Zakazanym Lesie"...

Dodane przez LilyPotter dnia 23-10-2010 15:06
#25

Ja bym spróbowała. Nogi z waty, ręce by mi się trzęsły, z nerwów przed bitwą nie wiem czy dałabym radę. Ale spróbowałabym. Tak po poprostu, naturalnie stanęłabym w obronie przyjaciół.

Dodane przez Fan_HP dnia 23-10-2010 19:32
#26

Ja nie jestem pewna co bym zrobiła.Na pewno nie chciałabym być w takiej sytuacji.Jeśli miałabym się poddac to najpierw Voldemort musiał by złozyć wieczysta przysiege.Ale raczej bym sie nie poddała a postapiła jak Harry.

Dodane przez blackowa dnia 24-10-2010 09:21
#27

Trudne pytanie.;D
Harry zrobił z jednej strony dobrze. Mimo wszystko uratował swoich przyjaciół, cały świat. Nie pozwolił na życie w złych czasach niszcząc Voldemorta. Z drugiej, która jakoś bardziej mnie pociąga, jest samowolne poddanie. Voldemort miałby jednego horkrusa, który zapewne szybko uległ by zniszczeniu. Wtedy Voldemort byłby do pokonania, i na pewno ktoś by się za to wziął .I mimo wszystko nikt by nie zginął . Druga wersja bardziej mnie inspiruje.

Dodane przez Nika Potter dnia 04-12-2010 11:40
#28

Nie jestem pewna. Z jednej strony bym nie chciała zeby tylu ofiar było(poddanie się), z drugiej strony bym nie chciała zeby on wciąż działał i zabijał co raz to więcej ludzi.

Dodane przez Elenaa dnia 04-12-2010 13:20
#29

Taaaki wybór jest nieco przerażający.
Nie wiem czy byłabym na tyle silna by poświęcić życie najbliższych. Chyba wolałabym zginąć by oni mogli żyć,ale ważne jest też by powrócił dawny ład i porządek. Chyba moja decyzja byłaby jednoznaczna z tą, którą podjął Harry.

Dodane przez N dnia 04-12-2010 19:01
#30

Oczywiście walczyłabym, jak Harry. Całe społeczeństwo czarodziei (oprócz kilku wyjątków) chciało, żeby Voldemort zginął. W Hogwarcie personel, jak i uczniowie zaczęli wojnę z Voldemortem, więc chyba musieli być przygotowani na ofiary śmiertelne. Bo cóż mogą zdziałać jacyś trzynasto lub czternastolatkowie wobec sług Voldemorta?
Harry postąpił słusznie. Nie uwierzył Voldemortowi, kiedy ten powiedział, że nie zabije nikogo, jeśli Potter odda się w jego ręce. Myślę, że gdyby Harry oddał się własnowolnie w ręce Czarnego Pana, to wtedy byłoby jeszcze gorzej, bo zginęliby wszyscy.

Dodane przez Arthur Bishop dnia 04-12-2010 19:16
#31

Żyjemy akurat w czasach, gdy nasze państwo nie terroryzuje żaden inny kraj.
Dlatego nie wiemy co odpowiedzieć.
To to samo co patriotyzm. Dla nas, dzisiejszej młodzieży to po prostu miłość do ojczyzny, ale to tylko twarda regułka. Spróbujcie wyobrazić sobie, że wybuchła właśnie II wojna światowa. Co byście zrobili?
Ano właśnie. Nie wiem jak wy, ale ja nie potrafię wymyślić co bym czuł i co robił.
To twój charakter, a niektóre jego cechy są głęboko w tobie uśpione i dopiero w obliczu zagrożenia ujawnia się twoje prawdziwe oblicze. Niewielu jest ludzi, którzy potrafiliby walczyć, stanąć przeciwko silniejszym.
Ja chyba nie miałbym tyle odwagi w sobie.
Prawdopodobnie bym uciekł. Nazwiecie mnie tchórzem, ale może taki właśnie jestem.

Tu naszym przykładem jest Harry. Ukazane są głównie jego dobre cechy jak właśnie odwaga, męstwo.
Wątpię czy chociaż połowa z was, którzy zarzekają się, że postąpiliby tak jak główny bohater książek Rowling, stanęłoby do walki lub(jeszcze lepiej) poddałoby się dla dobra innych.

Dodane przez weroniczka95 dnia 05-12-2010 06:28
#32

Ja bym się nie poddała. Należę do harcerstwa i nauczyli mnie tam, że warto kochać swój kraj i oddać za ojczyznę życie jeśli będzie trzeba.

Dodane przez Arthur Bishop dnia 05-12-2010 11:02
#33

weroniczka95 napisał/a:
Ja bym się nie poddała. Należę do harcerstwa i nauczyli mnie tam, że warto kochać swój kraj i oddać za ojczyznę życie jeśli będzie trzeba.


Też jestem harcerzem. Wiele dla mnie znaczy mój kraj, ale nie mam pojęcia jak zadziałałbym w takiej sytuacji.

Dobrze. Mówisz, że warto oddać za ojczyznę życie. Masz na myśli poddanie się(Voldek obiecał zostawić krew czarodziejów) , czy stawienie się do walki z myślą, że ludzie giną za Ciebie ?

Dodane przez Puchy23 dnia 08-12-2010 20:44
#34

Nie poddałbym się skoro grozi mi śmierć walczę do końca . Dla mnie nic gorszego nic się już nie stanie. Walczę nie ma bata . Co złego że inni by żyli w złym świecie i tak by było po wsze czasy. Walczę !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dodane przez wiolcia002 dnia 11-01-2011 17:00
#35

Chyba zrobilabym tak jak Harry, bo gdybym dala sie zabic to Voldemort i tak pozabijalby wiekszosc czarodziei (moze nie na bitwie ale po paru tygodniach napewno)

Dodane przez Grzesiek dnia 11-01-2011 19:12
#36

JA bym sie od razu poddał!;(gdybym wiedział że za mnie ma tyle osób zginąć!!;(

Dodane przez Draculina dnia 28-01-2011 20:09
#37

Nie! Walczyłabym do końca tylko nie wiem po której stronie...:lol:

Dodane przez Fulanita dnia 28-01-2011 20:14
#38

Walczyłabym. Skoro jest się cal od śmierci, warto zaryzykować. Warto zaryzykować dla innych, by mogli żyć w bezpiecznym świecie. Albo zginąć, próbując tego dokonać. Tak, postąpiłabym jak Harry. Zdecydowanie. Nie mogłabym siedzieć w miejscu i patrzeć na to, co Voldemort robi ze światem czarodziejów. Walczyłabym, bez dwóch zdań. Nie ma mowy o poddaniu się.

Dodane przez HarryPotter3107 dnia 04-02-2011 21:04
#39

Szczerze to ja bym się dał zabić. I tak nie miał bym szans z wielkim Lordem Voldemortem, nie miałbym się jak obronić, więc po co miałbym próbować?

Dodane przez felix_felicis dnia 04-02-2011 22:41
#40

Nie ma co takich osób odważnych jak Harry jest mało, dał się zabić by przeżyć coś niesamowitego ta ostatnia część ,, Insygnia śmierci" z jednej strony postąpił bardzo nieroztropnie poszedł tam z nikim się nie pożegnał jednym słowem egoista ! przecież mógł tam zginąć heh to znaczy zginoł ale przeżył , ale jak by tak nie ? to co, był ostatnią szansą by powrócił spokój w krainie czarodziei a on jak na tacy sie samego siebie podał Straszne ! Ale bardziej szkoda było mi Lupina i Tonoks prawie mieli dziecko , straszne , smutne , okropne ...dlaczego oni ?!

Dodane przez Exmortis dnia 04-02-2011 22:45
#41

felix_felicis napisał/a:
Nie ma co takich osób odważnych jak Harry jest mało, dał się zabić by przeżyć coś niesamowitego ta ostatnia część ,, Insygnia śmierci" z jednej strony postąpił bardzo nieroztropnie poszedł tam z nikim się nie pożegnał jednym słowem egoista ! przecież mógł tam zginąć heh to znaczy zginoł ale przeżył , ale jak by tak nie ? to co, był ostatnią szansą by powrócił spokój w krainie czarodziei a on jak na tacy sie samego siebie podał Straszne ! Ale bardziej szkoda było mi Lupina i Tonoks prawie mieli dziecko , straszne , smutne , okropne ...dlaczego oni ?!


Oni mieli dziecko :P to tak nawiasem. A co do tematu, to hmmm....postąpiłbym tak samo jak Harry. Wiedząc, że mimo wszystko moja śmierć pomogła by osłabić przeciwnika była by plusem i pomocą dla przyjaciół. Mimo wszystko ta ofiara nie poszłaby na marne

Dodane przez Wasp dnia 05-02-2011 09:26
#42

Hmm...oczywiście,że chciałabym walczyć z Voldkiem,ale za to nie chciałabym,żeby tylu ludzi zginęło.To bardzo trudne pytanie.Zabicie Voldka jest dobre pod tym względem,że nikt więcej by nie umarł z jego ręki,no ale tylu ludzi zabitych w walce?Hmmm...Zastanówmy się... WALCZYŁABYM!!!!!!!!!

Dodane przez pewuem1 dnia 05-02-2011 10:17
#43

Wszystko ułatwiłoby gdyby Harry wcześniej odkrył wspomnienie Snape'a. Wtedy inni nie musieliby się poświęcać bo Harry ochoczo poszedłby się poświęcić, skoro i tak musiał dać się zabić. Ale, że wtedy nie posiadał tej wiedzy to na jego miejscu też bym wałczył! Jak zawsze! Wszyscy obecni podczas bitwy zdawali sobie sprawę z zagrożenia i nie oddawali życia za Harrego a za lepsze czasy bez Voldemorta.

Dodane przez Melisa dnia 23-02-2011 16:30
#44

Sądzę że nie. Wszyscy którzy zginęli podczas bitwy sami oddali swoje życie by ich dzieci były bezpieczne i żyły w czasach pokoju np.Tonks i Lupin.Oddali oni życie by zapewnić szczęśliwe życie Teddy'emu.

Dodane przez Hermiona6 dnia 23-02-2011 18:38
#45

Nie oddałabym życie dla dzieci ale jeszcze ich nie mam :)

Dodane przez alO_98 dnia 23-02-2011 19:05
#46

Nigdy się nad tym nie zastanawiawiałam , ale chyba gdy bym miała szybko podjąć decyzję to sądzę, że walczyła bym dalej, ponieważ wszyscy, którzy stali po stronie Harr'ego wiedzieli na co się piszą i wiedzieli jakie mogą być tego konsekfencje. Oczywiście trudno było by mi się pogodzić ze startą tak wielu dzielnych przyjaciół :(

Dodane przez Luna Lovegood1707 dnia 23-02-2011 19:11
#47

Ja postąpiła bym tak jak Harry.Dobrze zrobił,że nie dał się zabić Voldemortowi,tylko walczył dalej.

Dodane przez Luna Lovegood1707 dnia 23-02-2011 19:12
#48

Luna Lovegood1707 napisał/a:
Ja postąpiła bym tak jak Harry.Dobrze zrobił,że nie dał się zabić Voldemortowi,tylko walczył dalej.

Edytowane przez Luna Lovegood1707 dnia 23-02-2011 19:13

Dodane przez Luna Lovegood1707 dnia 23-02-2011 19:14
#49

Luna Lovegood1707 napisał/a:
Ja postąpiła bym tak jak Harry.Dobrze zrobił,że nie dał się zabić Voldemortowi,tylko walczył dalej.

Dodane przez Ginny Weasley_1996 dnia 27-04-2011 13:24
#50

Gdyby od tego zależało życie niewinnych ludzi i czrodziejów to ja bym się nie poddała i za nich zginęłabym.

Dodane przez Lawrencee dnia 27-04-2011 14:18
#51

Ja bym się nie poddała. Bez względu na ludzi.. Sami wiedzieli jakie są konsekwencje. Ale poszłabym tam, do lasu, i bym tej gadzinie tak skóre przetrząsła, że może bym dedła, ale oczywiście bym powstała i wykończyła go później XD

Dodane przez Adrienne dnia 27-04-2011 14:54
#52

Myślę, że bym się nie poddała i bym walczyła. Jest tak jak mówicie. Nie sądzę żeby Voldemort dotrzymał słowa i nikogo nie zabił bo przecież na tym polega jego władza. Na zabijaniu niepotrzebnych, zdrajców i mugoli, żeby stworzyć świat tylko dla samych czarodziejów.

Dodane przez Angel14 dnia 27-04-2011 18:10
#53

napewno bym sie nie poddała, walczyłabym dalej nawet jeśli ryzykowałabym życie nabliższych ponieważ nie uwiezyłabym w słowa Voldka, że nikogo nie skrzywdzi jeśli oddam się w jego ręce, a jeśli bym wygrała to nastapiłyby nowe lepsze czasy :)

Dodane przez Hermionka111213 dnia 27-04-2011 18:15
#54

Pewnie, że nie. Bałabym się, ale bym walczyła dalej, w końcu i tak by mnie ktoś dopadł. xD

Edytowane przez Hermionka111213 dnia 09-07-2011 17:13

Dodane przez dodo dnia 02-05-2011 16:50
#55

ja bym sie poddał przecież voldemort powiedział że nie chce przelewać krwi czarodziejów:rol:

Dodane przez Rose Granger dnia 02-05-2011 17:28
#56

Ja nie umiałabym się poddać, chociaż nie próbując. Taką już mam naturę. Walczyłabym do końca, a gdyby mimo to czekała mnie śmierć... przynajmniej umierałabym ze świadomością, że zrobiłam wszystko, co się dało a nie poszłam ze spuszczoną głową na rzeź.

Dodane przez cipciak dnia 02-05-2011 17:52
#57

ja bym się nie poddała.. mogłabym zginąć w walce z Voldkiem ale nie poddałabym się do końca,.

Dodane przez Peverell dnia 07-05-2011 02:38
#58

Powiem podobnie jak Neville. Prędzej piekł zamarznie niż bym się oddał w ręce tego czegoś. Przecież to jest na 100% pewne, że Voldemort go zabije w obawie o własną śmierć z jego rąk. Tym bardziej wolał bym stracić życie przez to że on mnie zabije niż się poddać ponieważ ja go nienawidzę(w jakimś stopni :| )

Dodane przez Hermioina98 dnia 20-05-2011 21:32
#59

Nie wiem jakbym postąpiła, ale uważam, że Harry postąpił słusznie. Gdyby jedyna osoba mogła zabić jakiegoś złego człowieka, który zsyła terror na świat to wolała bym umrzeć w bitwie u jego boku za wolność niż wiedzieć, że teraz nie umrę (bo nie jest wykluczone, że później mnie nie zabiją) ale będę musiała żyć na takim okropnym świecie.

Dodane przez himynameisAvi dnia 20-05-2011 21:37
#60

Myślę, ze gdyby Harry poddał się i zginął to Voldemort i tak nie dotrzymałby słowa. (chyba ze złożyłby wcześniej Wieczystą Przysięgę)
Także wolałabym walczyć szczególnie jeśli tak jak Harry miałabym jakieś szanse w tej walce. Grunt to się nie poddawać i walczyć do końca.

Dodane przez kleopatra1989 dnia 20-05-2011 21:53
#61

To właściwie nie był trudny wybór, ja postąpiłabym podobnie jak Harry- walczyłabym dalej. Voldemort chciał usunąć czarodziei półkrwi i zawładnąć nad mugolami. Wiele osób by zginęło, gdyż raczej wszyscy wiemy jaki Tom był. Poza tym uważam, że życie w "mrocznych czasach" dla istniejących i nowych pokoleń to nie było dobre rozwiązanie.

Dodane przez Cedrikkk dnia 27-06-2011 14:37
#62

Podziwiam odwagę Harry'ego. Jednak myślę że wolałbym się gdzieś ukryć niz stanąć twarzą w twarz z Voldemortem

Dodane przez Alexandre dnia 27-06-2011 15:02
#63

Pewnie, że bym go zabiła. i tak prędzej czy później ktoś by zginął.

Dodane przez Lithium dnia 28-06-2011 08:05
#64

Ja bym się nie poddała.

Dodane przez Asella dnia 28-06-2011 09:01
#65

Nigdy bym się nie poddała gdybym tak mocno wierzyła w jakąs sprawe. Ale bądź co bądź Harry później poszedł do tego lasu a nie wiedział czy przeżyje czy poświęci swoje życie. Postąpił z Honorem i uratował wszystkich. A nawet gdyby Harry się poddał Voldemort by wszystkich zabił a jeśli nie czarodziei czystej krwi to ''mieszańców i szlamy'' to wszystkich obrońców Hogwartu. Nieważne jakie byłoby ich pochodzenie.

Dodane przez GabixdHP dnia 28-06-2011 10:11
#66

Ja NIGDY bym się nie poddała ..!
Walczyłabym do końca, bo wolałabym zginąć, niż żyć w świecie zła i mieć poczucie iny, że mogłam coś zrobić, ale nie zrobiłam, że mogłam uratować kogoś od śmierci, ale nie uratowałam ..!
Wolałabym ZGINĄĆ niż zostać tchórzem ..!

(Z pozdrowieniami

GabixdHP )

Dodane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 10:22
#67

Ja to bym się do Śmierciojadków przyłączyła, a juści xD Ave Czarny Pan xD

Edytowane przez SophieSerpens dnia 28-06-2011 10:23

Dodane przez Pomyluuna dnia 05-07-2011 16:16
#68

myśłę, że walczyłabym do końca ;D

Dodane przez Corde Collins dnia 05-07-2011 16:18
#69

oczywiście że walczyli!!!!!!

Dodane przez Enia dnia 09-07-2011 15:26
#70

Postąpiłabym tak jak Harry, ponieważ nie wierzę, że Voldemort nikogo by już nie skrzywdził, na pewno wiele osób by przez niego cierpiała, ginęła, żyła w strachu i nie miała żadnej nadziei.

Dodane przez LoonaLovegood dnia 09-07-2011 15:39
#71

zawsze lepiej umrzeć w walce, niż zostać zabitym. Porywając się na walkę, nawet z małymi szansami, to ty decydujesz jak umrzesz !

Dodane przez Blackie Black dnia 09-07-2011 16:04
#72

Ja nie pozwoliłabym, by Voldemort władał potem światem czarodziejów, jednak nie zwlekałabym z jego zabiciem tak jak Harry. On sam (Harry) twierdził, że jego przyjaciele nie powinni ginąć za niego, a jednak w sumie "ukrywał" się trochę przed Voldemortem. Gdyby sam zaproponował pojedynek i nieco wcześniej to mógłby ocalić tych, którzy umarli.

Dodane przez Shun00 dnia 09-07-2011 16:15
#73

Nie poddałbym się ,ponieważ tchórzostwo jest dla dzieciuchów,a poddanie się znaczy stchórzenie;)


____________________________________________________________________________________ strach rodzi złość,złość rodzi nienawiść,nienawiść rodzi zniszczenie,zniszczenie rodzi śmierć:hjehje:

Dodane przez Lapa dnia 09-07-2011 16:31
#74

oczywiście że walczyli!!!!!!

Nie poddałbym się ,ponieważ tchórzostwo jest dla dzieciuchów,a poddanie się znaczy stchórzenie

zawsze lepiej umrzeć w walce, niż zostać zabitym. Porywając się na walkę, nawet z małymi szansami, to ty decydujesz jak umrzesz !

Ja NIGDY bym się nie poddała ..!

Taa... wszyscy nagle okazują się bohaterami i męczennikami, ale nikt nie pomyślał, że mając obok siebie tony zwłok swoich bliskich, wiedząc, że nie ma nikogo, kto mógłby Ci pomóc i stając do nierównej walki i największym kozakiem na świecie... Wczujcie się w sytuację. Ja miałbym depresje. I raczej skłaniam się ku ucieczce

Dodane przez Loa_riddle dnia 09-07-2011 16:52
#75

Będę oryginalna i opowiem, że rozważałabym ucieczkę. Ale gdyby moi bliscy umierali mi pod nosem to by mnie to motywowało, chciałabym ich pomścić. Jestem odważna, ale... bałabym się. I tyle.

Dodane przez Lapa98 dnia 09-07-2011 17:10
#76

Nie poddałabym sięi walczyłabym dalej, przynajmniej tak mi się wydaje. ;)

Dodane przez Ginny Weasley_1996 dnia 20-07-2011 15:16
#77

Ja nigdy bym się nie poddała. Nie pozwoliłabym moim bliskim żyć w cieniu i ponurych czasach...

Dodane przez kondzik dnia 27-07-2011 08:01
#78

Nie poddałbym się nie pozwolił bym aby zło rządziło światem magii !

Dodane przez Julia_Granger dnia 03-08-2011 19:48
#79

Trudne pytanie. Myślę jednak, że postąpiłabym jak Harry. Pewnie Voldemort i tak zabiłby innych uczniów, bez względu na wszystko.

Dodane przez tressa dnia 03-08-2011 20:08
#80

Nie chciałabym być w takiej sytuacji w jakiej był Harry, ale gdybym już musiała wybierać to na pewno nie poddałabym się i myślę, że nikt nie miał by mi tego za złe :)

Dodane przez Hermiona181 dnia 03-08-2011 20:30
#81

Ja nigdy bym się nie poddała. Patrząc na to ilu niewinnych ludzi Voldemort mógł zabić, tak jak już napisałam nigdy. Gdybym patrzyła na moich przyjaciół jak cierpią z powodu utraty rodziny załamała bym się :(.Chociaż łatwo tak nam mówić ale w sumie nie wiemy też do końca jak się Harry czuł. Na pewno nie poddał się ze względu na to że jego rodzice umarli, a matka zrobiła to by ratować jego życie. Dumbledore taż mu dał dużo powodów do tego by do końca walczyć. Tak samo wspomnienia Sneyp'a ,twarze przyjaciół.:blah:

Edytowane przez Hermiona181 dnia 03-08-2011 20:35

Dodane przez Scarlett Clearwater dnia 05-08-2011 22:27
#82

Postąpiłabym podobnie jak Harry.

Dodane przez majka23 dnia 13-08-2011 22:21
#83

Nie wiem w sumie, co bym zrobiła, ale być może gdybym się wcześniej poddała, to Voldemort zabiłby wcześniej horkruksa w Harry'm, choć nie wiedziałby o tym, a nie zapominam, że Harry oddałby wtedy życie za walczących (co zrobił, ale trochę później) i zaklęcia Voldka i jemu podobnch nie działały na stronę Harry'ego. Więc gdyby miało się to potoczyć tak jak się potoczyło tylko że Harry oddałby wcześneij życie za innych, to ochroniłby ich ą samą magią, którą on został ochroniony i pewnie nikt by już nie zginął. Przynajmniej z tej dobrej strony, bo dobrzy byliby chronieni przez Harry'ego. A Volduś i tak później zginął, więc...

Wiem, że pogmatwane, ale da się zrozumieć.

Dodane przez Gryf5r dnia 13-08-2011 22:30
#84

Tyle ludzi poświęciło się dla tej sprawy, został utworzony Zakon Feniksa, więc szkoda by było zmarnować cały ten trud i wysiłek włożony w to. Nie mam pojęcia, czy bym się poddała. Zależy, który z instynktów, by się we mnie obudził: honor, czy panika ;)

Dodane przez paciorx123 dnia 13-08-2011 22:32
#85

Ja z Harrym pójdę do końca świata zawszę będe go sobie oglądać i czytać książkę :)

Dodane przez levicorpus_ dnia 13-08-2011 22:38
#86

Nie wiem jak zachowałabym się w takiej sytuacji. Chyba nie poddałabym się, stchórzyłabym. Podziwiam Harry'ego za to, że nie bał się spojrzeć śmierci w oczy.

Dodane przez daria2j dnia 13-08-2011 22:51
#87

Nie .Chyba :happy:

Dodane przez tressa dnia 14-08-2011 09:21
#88

Myślę, że nikt nie miał Harremu za złe tego, że poświęcił tyle osób. Robił to dla innych i Ci którzy zginęli na pewno o tym pamiętali :)

Dodane przez pannaweasley dnia 14-08-2011 09:40
#89

Nie poddałabym się. Przewidziałabym, że Voldemort nawet jak mnie zabije to i tak będzie mógł zabić wszystkich moich przyjaciół, a ja juz nie będę mogła ich ochronić, bynajmniej większości.

Dodane przez Sophia dnia 14-08-2011 09:42
#90

Ja wolałabym się poświęcić i oszczędzić ofiar (oczywiście gdybym wiedziała o tym, że tak trzeba...)...
xd

Dodane przez pannaweasley dnia 14-08-2011 09:51
#91

Sophia - ale skąd byś wiedziała, ze jak Ty umrzesz to on wszystkich nie pozabija i tak? XD

Dodane przez Hermiona565 dnia 14-08-2011 11:42
#92

Trudno odpowiedzieć na takie pytanie, bo tak naprawdę to nikt nigdy nie wie jak by postąpił. Ale ja wolałabym walczyć.

Dodane przez Seva dnia 15-10-2011 19:56
#93

Ja bym się nie poddała...chyba..nie można na to odpowiedzieć nie będąc w takiej sytuacji, ale myślę, że Harry postąpił słusznie ..

Dodane przez dastanblack3000 dnia 19-11-2011 09:50
#94

Ja już bym wolał walczyć niż żeby cały świat i moje dzieci żyły w takich złych czasach. A gdybym wiedział że jestem wybrańcem zrobiłbym to tym bardziej. Jak ja bym marzył uczestniczyć w tej bitwie o hogwart. Nawalał bym śmierciożercow Avadą !!! :D:D:D I by było ok.

Dodane przez Hermionagranger122 dnia 19-12-2011 20:47
#95

Ja bym się poddała,nie jestem znowu taka odważna.Gdybym była Harrym to bym sobie żyła jakoś.Jak bym była np: Hermioną a Harry gdyby się poddał wyjechałabym do Australii;d Do rodziców i zamieszkała tam,chociaż trudno byłoby tu zostawić wszystko..:no:

Dodane przez laurel123 dnia 15-01-2012 18:34
#96

Ja bym się nie poddała, walczyłabym dalej. Mimo że Tonks, Lupin, fred itd. przeżyliby to przecież Voldemort w pełni władzy panujący nad szkołą i ministerstwem na pewno oczyścilby świat z mugoli i czarodziei nie czystej krwi. Myślę, że więcej ludzi zginęłoby gdyby Harry się poddał.

Dodane przez hedwigowo dnia 20-01-2012 15:30
#97

Charakternik napisał/a:
Harry w czasie Bitwy o Hogwart , miał szansę , aby się poddać Voldemortowi , przez co nikt nie zginąłby. Nie zrobił tego. Pytanie , czy wy byście postąpili jak harry , walczyli dalej , i zabili Voldemorta , czy poddalibyście się , dali się zabić , i pozwolić żyć innym , w złych czasach , ale jednak żyć?


E, co by to dało, że się poddał? I tak pewnie wykończyłby po kolei dawnych sprzymierzeńców Pottera i tych, którzy pochodzą z rodziny mugoli, a nigdy nie zgłosili się na przesłuchanie.

Dodane przez Pomylunaa dnia 22-01-2012 17:36
#98

Harry wiedział ,zę nawet gdy sie podda walka na nowo się zrodzi więc i tak i tak wszyscy zginą więc próbował coś z tym zrobić.... myślę , ze postąpiłabym tak jak on

Dodane przez onlyHorcrux dnia 23-02-2012 18:32
#99

Walczyłabym. Wiem, że ludzie wtedy za mnie ginęli, ale ja nie wierzę Voldemortowi. I tak by ich zabił. ; p

Dodane przez emma wtson dnia 23-02-2012 19:15
#100

To trudne pytanie, ale....
ja myślę, że trzeba walczyć "fizyk-ryzyk":)

Dodane przez Kalia dnia 23-02-2012 20:07
#101

Hmmmm to trudna decyzja. Z jednej strony nie chciałabym, by umierali za mnie bliscy, po za tym mogłabym przegrać z Voldemortem. Ale z drugiej strony Voldemort pewnie kłamał mówiąc, że nikogo więcej nie zabije. A moi przyjaciele, owszem, żyliby, ale za to w koszmarnych i mrocznych czasach. Tak więc, nie poddałabym się, na miejscu Harry'ego walczyłabym.

Edytowane przez Kalia dnia 23-02-2012 20:10

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 24-02-2012 21:15
#102

Hm.....Nie myślałam o tym ale po głębszym namyśle stwierdzam,że zrobiłabym tak jak Harry i starałabym się jak najszybciej zabić Voldemorta by zginęło jak najmniej osób.

Dodane przez Ms_Kane dnia 29-04-2012 12:12
#103

No nie wiem. Nie chciałabym się poddać ,bo pewnie Voldermort kłamał i oprócz zabicia mnie zabiłby też inne osoby, a gdybym walczyła to śmierciożercy zabiliby moich przyjaciół tylko dlatego ,że nie zgodziłam się poddać.Pewnie postąpiłabym jak Harry dalej bym walczyła.

Dodane przez Soren dnia 29-06-2012 21:31
#104

Harry dobrze zrobił walcząc dalej.
Skąd ta pewność że Voldemort nikogo by nie zabił?
Baa.. przecież to oczywiste, że nie dotrzymałby słowa.
Zresztą już lepiej zginąć niż żyć w czasach gdzie Voldemord rządzi, a śmierciożercy terroryzują wszystkich na każdym kroku.


Dodane przez Jey dnia 29-06-2012 22:18
#105

Walczyłabym dalej, warto. Następnie, naprawdę czy ktokolwiek by uwierzył w to, że Voldemort naprawdę by nikogo nie zabił? On to tylko powiedział po to by Harry się poddał. Złoty chłopiec dobrze zrobił, Ci co zginęli, wiedzieli za co i mimo tego, że mogło ich jeszcze tyle czekać w życiu, umarli z poczuciem tego, że dali z siebie wszystko i kiedyś będzie lepiej, tym którzy przetrwali.

Dodane przez TakkJakbyJa dnia 13-07-2012 11:36
#106

Postąpiłabym dokładnie tak jak Harry, trza myśleć długodystansowo B)

Dodane przez olusia09 dnia 26-07-2012 12:46
#107

Ja sądzę że Harry Potter postąpił słusznie ja na jego miejscu postąpiła bym tak samo :)

Dodane przez Priori Incantatem dnia 05-10-2013 18:40
#108

Jakbym był naprawdę oddany temu co byś robił, to walczyłbym . :)

Dodane przez Bou dnia 05-10-2013 19:04
#109

Ech, ciężka sprawa, ponieważ w ogóle nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji. Mam jednak nadzieję, że nie okazałabym się tchórzem i walczyłabym dzielnie po stronie dobra. :)Wiem na pewno, że dla przyjaciół mogłabym zrobić wiele.

Edytowane przez Bou dnia 05-10-2013 19:04

Dodane przez raven dnia 05-10-2013 23:23
#110

Poddanie się w tym momencie niczego by nie zmieniło. Voldemort był mistrzem manipulacji. Starał się manipulować Harry'm również w tym momencie, przekonując go (i wszystkich dookoła), że tylko jedna osoba powinna dzisiaj zginąć, a cała reszta może wyjść z walki bez dalszych obrażeń. Tylko, że trzeba też pamiętać, że obietnice bez pokrycia i kłamstwa były u Riddle'a sposobem na dojście do władzy. Co z tego, że MÓWIŁ, że chce tylko Harry'ego, a nikt poza nim nie zginie? Voldemort zabijał ludzi już przed narodzinami Harry'ego, nie było powodu by teraz zmienić sposób sprawowania władzy nad magicznym światem na mniej krwawy. Zbyt dużo ludzi oddało życie by zakończyć ten terror, żeby teraz nagle poddając się niwelować wielomiesięczne wysiłki i cierpienia setek ludzi i pozwolić Voldemortowi rządzić.

Dodane przez ceresxxx dnia 06-10-2013 12:33
#111

Na pewno Voldemort jest ostatnią osobą, której można by wierzyć w kwestii darowania życia.Mugolaków i wszystkich którzy nie są czystej krwi by pozabijał, pozostałych na pewno po torturował za to , że wzięli udział w tej bitwie.Potem pewnie kazałby im służyć jemu i śmierciożercom, bo do tego właśnie dążył, by cały świat był u jego stóp.Chyba nie ma cienia wątpliwości czy to korzystna oferta.

Dodane przez Blackdobby dnia 10-10-2013 20:51
#112

Pewnie, że postępowałabym tak samo jak Harry!
Przynajmniej bym próbowała unicestwić Voldzia.
W tym zadaniu pomógłby mi mój charakter, że zawsze pod koniec kłótni wszyscy przyznają i rację.
Walczyłabym nawet ostatkiem sił...
Pomogliby mi przyjaciele...posiadam kilku takich...
Dodatkowo ja nienawidzę zawodzić ludzi...
Zawsze walczę do końca.

Dodane przez Ginny Zabini dnia 04-01-2014 21:23
#113

Nigdy bym się nie poddała, chociaż później miałabym straszne wyrzuty sumienia, że za mnie zginęło tyle osób.

Dodane przez pottermanka135 dnia 12-01-2014 21:35
#114

Trzeba by było walczyć choćby walka była beznadziejna, co z tego że Harry by umarł? Voldemord nie zna litości i itak wszyscy by zginęli. Lepoej jest zginąć jako bochater, walczac w słusznym celu, niż chować się, uciekać, być czyjąś igraszką. Przynajmniej ja tak uważam