Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Animag, a komunikacja ze zwierzętami

Dodane przez leea dnia 06-05-2011 23:07
#12

W trzecim tomie Syriusz Black opowiada Harremu i jego przyjaciołom, że będąc na terenie Hogwaru "kontaktował się" z Krzywołapem, który za jego namową udał się do Hogsmeade i dostarczył zamówienie na nowy model Błyskawicy.


Szczerze powiedziawszy, to tego... zupełnie nie pamiętam. Zakładając, że każdy z uczniów może mieć określone zwierze, jak np. sowę która przenosi informacje, to przecież musiała ona być wpierw... wytresowana? Została też kupiona w magicznym sklepie, jaka Sowa Pocztowa. Może krzywołap, także był kupiony w takim sklepie? ( nie pamiętam z książki gdzie go kupiła ), nie były to ( a przynajmniej sowa ), pierwsze lepsze zwierzaki z mugolskiego zoologicznego, które przy otwartych drzwiach uciekłyby i bynajmniej nie do adresata. Tak więc, jeżeli Krzywołap był tak samo wytresowany(?) jak Sowa Pocztowa, pod względem dostarczania przesyłek, to Syriusz ( pod postacią ludzką ), mógł spokojnie polecić Krzywołapowi aby dostarczył przesyłkę. Jeżeli jednak był on pod postacią psa ( na pewno? ) i zrobił to samo, to nawet w świecie magii byłoby to skrajnie niemożliwe.
Pf... czy ten mój bełkot ma sens?

A co do badań, komunikacji między stworzeniami... rzeczywiście byłoby to bardzo ciekawe, aczkolwiek Pani Rowling, wolała chyba pisać o Hogawarcie i naszym trio, niż o czarodziejskich badaniach naukowych nad komunikacją i zachowaniami między zwierzętami.