Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Animag, a komunikacja ze zwierzętami

Dodane przez kertiz dnia 10-08-2010 22:46
#1

W trzecim tomie Syriusz Black opowiada Harremu i jego przyjaciołom, że będąc na terenie Hogwaru "kontaktował się" z Krzywołapem, który za jego namową udał się do Hogsmeade i dostarczył zamówienie na nowy model Błyskawicy.

Dlatego więc pytam: Czy będąc pod postacią zwierzęcia można rozmawiać z innymi stworzeniami nie posługującymi się ludzką mową? Jeśli tak, do dlaczego nie zostało to wykorzystane do odkrywania tajemnic świata zwierząt, ich zachowań, zwyczajów lub przynajmniej zwykłej komunikacji człowiek-zwierze?

Dodane przez Alae dnia 10-08-2010 23:23
#2

kertiz napisał/a:
Czy będąc pod postacią zwierzęcia można rozmawiać z innymi stworzeniami nie posługującymi się ludzką mową?

Skoro Syriusz dogadywał się jakoś z Krzywołapem, to zapewne jest to możliwe.

kertiz napisał/a:
Jeśli tak, do dlaczego nie zostało to wykorzystane do odkrywania tajemnic świata zwierząt, ich zachowań, zwyczajów lub przynajmniej zwykłej komunikacji człowiek-zwierze?

Generalnie nigdzie w kanonie nie mamy powiedziane, że jakiś mag-entuzjasta nie został błazenkiem i nie bada tych rybek ze swojego domku w ukwiale. To, że J.K. nam czegoś nie podała, nie znaczy, że tego nie ma. Swoją drogą, to całkiem ciekawy pomysł na fanfik.

Dodane przez Larinne dnia 10-08-2010 23:36
#3

To nie było powiedzianie,ale całkiem możliwe, że jakiś czarodziej-animag to wykorzystał ;) Rowling nie przybliżyła nam tego bardziej,ponieważ nie było takiej potrzeby(a może sama nie pomyślała o tym xd) .
Swoją drogą, to całkiem ciekawy pomysł na fanfik.

Racja. Zgadzam sie! ;xDD
Samo pytanie przemyślane i nurtujace...;]

Dodane przez Yuki27 dnia 11-08-2010 11:00
#4

No, no... Ciekawe pytanie.
Ja myślę, że jakaś tam komunikacja istnieje. W jakiś sposób James i Syriusz panowali nad Remusem jako wilkołakiem. Może nie koniecznie osobny język, ale jakiś system zachowań...

Dodane przez Lord Mateusz dnia 28-08-2010 09:45
#5

jechać dalej. Poczekał aż miną go wszystkie trzy wagony, po czym wskoczył na tylny zderzak ostatniego, łapą objął sterczącą nad zderzakiem gumową rurę i pojechał."o wykorzystał ;) Rowling nie przybliżyła nam tego bardziej,ponieważ nie było takiej potrzeby(a może sama nie pomyślała o tym xd) .

Swoją drogą, to całkiem ciekawy pomysł na fanfik.

Dodane przez NimfadoraTonks dnia 28-08-2010 09:59
#6

A skąd wiesz, że to nie zostało wykorzystywane w kontaktach między ludzkich? Nigdy nie mamy pewności;>

Dodane przez Veinlii dnia 30-01-2011 11:11
#7

Jak powiedział Syriusz było to możliwe, ale pewnie tylko z niektórymi zwierzętami, tymi domowymi.

Dodane przez Draculina dnia 30-01-2011 15:53
#8

No zgadzam się,ale to dziwne że mogli się komunikować ze zwierzętami jak bym była animagiem bym gadała ze swoimi kotkami (jedyna rzecz o której mówię z troską)

Dodane przez Peverell dnia 19-03-2011 16:56
#9

kertiz napisał/a:

Czy będąc pod postacią zwierzęcia można rozmawiać z innymi stworzeniami nie posługującymi się ludzką mową?
Oczywiście, że można skoro Syriusz jakoś się porozumiał. A pod koniec 4 tomu gdy Voldemort już się odrodził to powiedział jak go znalazł Glizdogon a mianowicie też porozumiał się ze szczurami żyjącymi w puszczy albańskiej które powiedziały mu, że jest takie jedno miejsce którego unikają bo tam żyje stworzenie które wchodzi w te szczurki a one przez niego szybko zdychają. Moja odpowiedź to: Zdecydowanie, że tak.
A to drugie pytanie. A kto ci powiedział, że nikt tak nie zrobił? Przecież to, że pani Rowling nic o tym nie napisała to nie znaczy, że tak nie jest prawda?

Dodane przez Czarodziejka dnia 06-05-2011 21:29
#10

Może tylko animagowie mogli się porozumiewać ze zwierzętami? Przecież nie wiemy, jak tako animag odbiera rzeczywistość, kiedy jest zwierzęciem.

Dodane przez Lawrencee dnia 06-05-2011 22:03
#11

Być może tylko niektórzy czarodzieje mogą porozumiewać się pod wpływem przemiany z innymi zwierzętami.

Dodane przez leea dnia 06-05-2011 23:07
#12

W trzecim tomie Syriusz Black opowiada Harremu i jego przyjaciołom, że będąc na terenie Hogwaru "kontaktował się" z Krzywołapem, który za jego namową udał się do Hogsmeade i dostarczył zamówienie na nowy model Błyskawicy.


Szczerze powiedziawszy, to tego... zupełnie nie pamiętam. Zakładając, że każdy z uczniów może mieć określone zwierze, jak np. sowę która przenosi informacje, to przecież musiała ona być wpierw... wytresowana? Została też kupiona w magicznym sklepie, jaka Sowa Pocztowa. Może krzywołap, także był kupiony w takim sklepie? ( nie pamiętam z książki gdzie go kupiła ), nie były to ( a przynajmniej sowa ), pierwsze lepsze zwierzaki z mugolskiego zoologicznego, które przy otwartych drzwiach uciekłyby i bynajmniej nie do adresata. Tak więc, jeżeli Krzywołap był tak samo wytresowany(?) jak Sowa Pocztowa, pod względem dostarczania przesyłek, to Syriusz ( pod postacią ludzką ), mógł spokojnie polecić Krzywołapowi aby dostarczył przesyłkę. Jeżeli jednak był on pod postacią psa ( na pewno? ) i zrobił to samo, to nawet w świecie magii byłoby to skrajnie niemożliwe.
Pf... czy ten mój bełkot ma sens?

A co do badań, komunikacji między stworzeniami... rzeczywiście byłoby to bardzo ciekawe, aczkolwiek Pani Rowling, wolała chyba pisać o Hogawarcie i naszym trio, niż o czarodziejskich badaniach naukowych nad komunikacją i zachowaniami między zwierzętami.

Dodane przez Suwin dnia 06-05-2011 23:17
#13

Ta książka dotyczy przygód Harrego, więc autorka nie rozszerzała wiedzy na temat rozmowy ze zwierzętami. Syriusz gdy zamieniał się w zwierze mogł rozmawiać z krzywołapem.

A co do postu ~lea krzywołap także był kupiony w sklepie z pupilami, które miały jakąś magiczną moc(jest to powiedziane gdy ekspedientka badała Parszywka). Syriusz mówił, że krzywołap jest bardzo mądry i sprytny. Syriusz napisał list do sklepu i zmienił sie w psa dając krzywołapowi instrukcje gdzie zanieść list. A co było w liście syriusz powiedział Harremu.

Dodane przez Lawrencee dnia 06-05-2011 23:21
#14

Hm, a może animag, może się porozumiewać tylko z wybraną grupą zwierząt? wiecie, podzielenie na ssaki, gady... lub zwierzeta mugolskie, magiczne... stworzeni wodne... powietrzne...
coś tego porkoju?

Dodane przez Suwin dnia 06-05-2011 23:25
#15

Dumbledore znał mowę trytonów. w książkach wszystko jest możliwe. Tak samo tylko nieliczni rozmawiali z wężami. Jak by zamieniał sie w ptaka, mógłby rozmawiać z Hedwigą:) Pewnie to działa na tej zasadzie.

Dodane przez leea dnia 06-05-2011 23:27
#16

Jak by zamieniał sie w ptaka, mógłby rozmawiać z Hedwigą Pewnie to działa na tej zasadzie.


No, świetnie - tylko, że Syriusz, nie był animagiem takim jak Tonks. umiał przeobrazić się tylko w jedno zwierzę - psa. Więc jak pod tą postacią gadał w Krzywołapem to nie musiałby zamieniać się w ptaka aby gadać z Hedwigą.

Dodane przez Lawrencee dnia 06-05-2011 23:29
#17

a może to idzie tak, ja ja mówię? że tu chodzi o gatunek?
Pies i kot są ssakami, wiec mogliby ze sobą rozmawiać... ale z tymi trytonawmi trudniej było by to dopisać w takim razie do mojej definicji...

Dodane przez Suwin dnia 06-05-2011 23:39
#18

Autorka mogła to zrobić tylko na potrzeby książki i nie miała pojęcia, że będziemy tak dociekliwi na ten temat. Syriusz zmieniał się w psa, więc mógł rozmawiać z psami i kotami, a teraz kolejna sprawa. Huncwoci byli jeszcze: szczurem wilkołakiem i Jeleniem. no to daję kolejny dylemat, jak się dogadywali, skoro ich mowa też musiała się zmienić podczas transmutacji. Tonks mogła zmieniać kształt, ale głos miała ten sam. nie mogła za bardzo zmieniać swojej postaci, tylko do celu maskowania. mogła się stać przezroczysta bez urzycia czarów(poprawcie, jeśli gadam głupoty), nie mogła się także zamienić w drugiego człowieka(chyba), tak działa Eliksir wielosokowy

Dodane przez Anchelee dnia 22-05-2011 13:13
#19

Z powodu, że Syriusz mógł rozmawiać, a raczej porozumiewać się z Krzywołapem, wnioskuję, że animag może kontaktować się ze zwierzętami. Jestem zdania, że czarodzieje odkryli wiedzę o faunie (mówię w znaczeniu ogólnie zwierząt, a nie o pół koźle, pół człowieku). Nigdzie nie ma podane, że czarodzieje nie odkryli tajemnic świata zwierząt: po prostu Rowling o tym nie wspomniała. Zastanawia mnie, czy animadzy mogą porozumiewać się z magicznymi stworzeniami, które nie mówią. Wydaje mi się, że tak, bo przecież Huncwoci w zwierzęcej postaci, mogli nakłaniać Lunatyka, kiedy przybierał postać wilkołaka.

Dodane przez HarryPotter3107 dnia 11-07-2011 12:58
#20

Możliwe ,ze jakiś czarodziej tak zrobił tylko nie ma o tym w książce bo po co by nam to było wiedzieć?

Dodane przez Charlottexdd dnia 12-07-2011 19:19
#21

Możliwe, że tak się da zrobić. Może nawet zostało zrobione, bo te wszystkie sowy są jakoś wytresowane, czy coś. Jak się im powie, że mają ten zanieść np. do Hagwartu, to to zrobią.

Dodane przez Grzesiek dnia 15-08-2011 11:21
#22

sądze że jak się jest animagiem można rozmawiać z innymi zwierzętami.

Dodane przez tressa dnia 15-08-2011 11:41
#23

Może animag może się porozumieć tylko ze zwierzętami, które są w jakimś stopniu do siebie podobne? Może Pies może porozumieć się z kotem, Ryba z żabą... dziwne, ale dobre pytanie!

Dodane przez Scarlett Clearwater dnia 22-08-2011 10:21
#24

Możliwe, że jakiś czarodziej - animag poznawał świat zwierząt, prowadził badania. Ale Rowling o tym nie napisała, bo po co?

Dodane przez Ridlovaaa dnia 08-10-2011 20:51
#25

Bo Animagów było bardzo malo??

Dodane przez syrius_black dnia 14-02-2012 20:38
#26

Wydaje mi się , że jest to możliwe , skoro Syriusz porozumiewywał się z Krzywołapem .

Dodane przez Luna1495 dnia 15-02-2012 13:33
#27

Dumbledore znał mowę trytonów. w książkach wszystko jest możliwe. Tak samo tylko nieliczni rozmawiali z wężami. Jak by zamieniał sie w ptaka, mógłby rozmawiać z HedwigąUśmiech Pewnie to działa na tej zasadzie.

Dodane przez marihermiona dnia 13-07-2012 15:41
#28

hmmm... ten kot był z magicznego sklepu nie?

Dodane przez Riddle Of Death dnia 13-07-2012 15:50
#29

Czarodzieje po prostu nie muszą rozmawiać ze zwierzętami, bo po co im to? Mają takie moce, że nie interesują się zwierzętami. Zresztą, co by mogli usłyszeć od małego prosiaczka: "proszę nie zjedz mnie, nie zjedz mnie".

Dodane przez MCMatylda dnia 13-07-2012 16:02
#30

nie wiem ale może są czarodzieje którzy mogą z nimi rozmawiać:lol:

Dodane przez Astrid Lindquist dnia 15-07-2012 15:18
#31

Według mnie będąc zwierzętami czarodzieje w jakiś sposób uczyli się zachowań zwierząt, lepiej rozumieli ich mowę ciała przez co komunikacja w pewien sposób była ułatwiona. Bo nawet patrząc na nasze zwierzaki możemy zaobserwować, że w pewien sposób one się komunikują chociaż nadal pozostaje granica gatunkowa np. - pies-kot.
A dlaczego to nie zostało użyte do zgłębienia wiedzy? No cóż myślę że to mimo wszystko nie jest takie proste jak nam się może wydawać.

Dodane przez Enchantte dnia 14-12-2012 19:38
#32

Moim zdaniem jeśli animag przybierał postać np. szczura, to mógł się porozumiewać z innymi szczurami. A Syriusz znalazł wspólny kontakt z Krzywołapem bo... Hm, pomyślmy. Może dlatego, że i pies i kot należą do grupy zwierząt udomowionych, czy coś?

Dodane przez Lord Maldor dnia 14-12-2012 20:21
#33

Wątpię żeby można było pod postacią zwierząt rozmawiać z nimi.

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 14-12-2012 20:30
#34

Pytanie bardzo ciekawe :). Sądzę, że jeśli Syriusz potrafił, to inni czarodzieje także mogli tak zrobić. Myślę, że możliwe, że czarodzieje to badali,np. w Departamencie Tajemnic, jednakże Rowling nam tego nie przybliżyła, bo nie było takiej potrzeby lub sama o tym nie pomyślała :).

Dodane przez AlanissLastrange dnia 10-03-2013 18:06
#35

Myślę, że animag może porozumiewać się ze zwierzętami. W końcu sam nim wtedy jest. Zachowuje jednak świadomość i w ogóle, ale sam Syriusz powiedział że jego odczucia stały się mniej ludzkie, dlatego dementorzy go nie wykryli.

Dodane przez Milva dnia 10-03-2013 18:37
#36

Skoro Syriusz będąc pod postacią psa komunikował się z kotem, to tak.
Tego czy zostało wykorzystane czy nie nie wiemy. Autorka nie musiała pisać o dosłownie każdym aspekcie świata czarodziei. Poza tym wydaję mi się, że takie rozważania przychodzą zazwyczaj fanom. Podczas pisania powieści Rowling nie siedziała i nie analizowała każdego słówka, które napisała. Ogólnie świat stworzyła, dopracowała co istotniejsze szczegóły a do wyłapywania takich szczególików to my jesteśmy :D

Dodane przez raven dnia 11-03-2013 00:16
#37

Glizdogon "dogadywał się" ze szczurami, więc animag na pewno może porozumieć się ze zwierzętami tego gatunku, w który sam się przemienia. Natomiast jeśli chodzi o Syriusza i Krzywołapa - Black wspominał, że nie od razu udało mu się nawiązać kontakt z kotem. Powiedział jednak, że ze względu na dużą inteligencję zwierzaka Hermiony, po jakimś czasie porozumieli się i Krzywołap zaczął mu pomagać. Więc tak - komunikować się mogą, ale nie każdy animag z każdym zwierzęciem.

Dodane przez HerEma79 dnia 17-07-2013 19:05
#38

Ciekawe pytanie ale trudna odpowiedź ;)

Dodane przez Blackdobby dnia 09-10-2013 19:14
#39

Możliwe, że to...prawda...Może Rowling o tym nie pomyślała