Dodane przez polami dnia 03-08-2010 20:09
#2
Robi wrażenie. Podobają mi się rytm jaki miejscami występuje w utworze.
Tramwaj niczym strzał zza węgła, nie przebiega się na zakrętach, nie kiedy słychać dzwony.
Ten fragment mnie zaczarował. I ten refren
nie ma nóg, nie ma nóg, nie ma nóg
przejmujący, tragiczny...
Tragiczny zresztą dla obu dziewcząt.
Tyle o formie. Trudny temat, bolesny i przejmujący. Nie wiem co robić w takich sytuacjach, kiedy spotykam kogoś nieszczęśliwego, zranionego, kalekę. Poruszyłaś ten temat bez zbędnego patosu, z dużą przenikliwością, jestem pod wrażeniem dojrzałości tego tekstu. Trzeba mieć odwagę, żeby poruszać takie bolesne tematy, Twój utwór zaprowadził mnie w miejsce, które boje się odwiedzać, stawia pytania, na które nie ma dobrych odpowiedzi.