Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Kolejne pokolenie (część 4)

Dodane przez Delirantka dnia 25-08-2010 21:22
#14

- Za nie słuchanie mnie

'niesłuchanie' raczej
Nie, to nie możliwe!
- Co jest niemożliwe?

To, że w jednej sekundzie piszesz jakiś wyraz poprawnie, a w drugiej robisz w nim byka jak stąd do Honolulu.
Krój uwypuklał wspaniałą figurę dziewczyny

Dziwnie mi to brzmi.
- Idealnie! - Lilly tym razem nie udawał zachwytu.

Taak, Lilly był stuprocentowo zachwyconym facetem.
To była zabawa, jakiej jeszcze w Hogwarcie nie było. Na ścianach wisiały godła domów, pod ścianami stały stoły, otaczając przestrzeń do tańca.

Rzeczywiście, niesamowite. Godła na ścianach i odsunięte stoły - nie, nie może być.
magicznego śniegu, leżącego gdzie nie gdzie.

klik
I tak dalej.
Przyznaję, że trochę wyszłam z wprawy w komentowaniu, ale nie mogłam się wręcz powstrzymać, żeby niektórych błędów Ci nie wypomnieć. Generalnie - jakoś przebrnęłam przez te cztery rozdziały, choć przyznaję, że chwilami czerwony krzyżyk w prawym górnym rogu ekranu mojego komputera kusił tak bardzo, że ledwie dawałam radę skupić się na czytaniu. Nie bierz tego za bardzo do siebie, ale jak na razie to co piszesz jest słabe - jest jak milion innych opowiadań, na które natknęłam się w internecie - zakazany związek dzieci Pottera i Malfoya, od nienawiści do miłości blablalaldjbbla... Taka telenowelowa historyjka osadzona w hogwarckich realiach. Ja czegoś takiego nie lubię i to co piszesz mi się nie podoba, choć przyznać muszę, że gdyby nie te błędy i trochę kulawa budowa zdań, mogłoby być dużo lepiej, bo uważam, że dobór słów masz niezły i coś w tej Twojej pisaninie jest. Ale zdecydowanie musisz popracować przede wszystkim nad treścią, bo - uwierz - nikomu nie chce się czytać milion razy tej samej historii opowiedzianej po prostu trochę innymi słowami. A gramatyka i ortografia to już swoją drogą...
Pozdrawiam.

Edytowane przez Delirantka dnia 25-08-2010 21:23