Dodane przez Ghul dnia 06-08-2010 18:04
#6
Wtem, tuż przed dziewczynami , wylądowała piękna rdzawa uszatka, trzymająca w dziobie coś, czego żaden uczeń Hogwartu nie chciał dostać - wyjca.
Lilly mogła się założyć o swoją nową miotłę, że był to pomysł Neviller17;a Longbottoma.
Czy to tylko przypadek, że złączono go z piękną Krukonkom(powinno być ą), do której ostatnio wzdychał nocami?
Kilka razy razem się uczyli i mógł powiedzieć, z ręką na sercu, że będzie miał o czym z nią rozmawiać.
- Lillyr30; Co ci? - James podszedł do siostry.
Serdeczny, ciepły śmiech brzmiał w całym gabinecie, oszałamiając Neville'a, który nie pamiętał, by kiedykolwiek taki dźwięk słyszał.
Więc mówisz, że Lilly Potter idzie na ten Bal z Tomem Malfoyem?
Całkiem ładnie piszesz, ale znalazłem kilka błędów.
Te r30; trzeba szybko usunąć, bo przez nie tekst staje się nieczytelny.
Podoba mi się ten Fan Fick. Pisz dalej - trening czyni mistrza.
Edytowane przez Alae dnia 06-08-2010 19:00