Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Piercing

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 21-01-2010 14:54
#76

Kiedyś marzył mi się kolczyk w języku, ale z czasem przeszło. A do piercingu nie mam nic - ich ciało, ich sprawa. Ale jak zobaczę człowieka, u którego łatwiej wymienić gdzie kolczyka nie ma, niż gdzie jest, to mnie trochę osłabia. I potwornie obrzydzają mnie kolczyki w brzuchu - zawsze kojarzą mi się z prostotą i tandetą, mimo że nie u wszystkich wygląda to tandetnie. Również całe zakolczykowane uszy też mi do gustu nie przypadają. Sama mam po jednej dziurce w każdym uchu i to mi wystarczy. Ale jest jedna pozytywna cecha piercingu - ozdoby, które się wsadza można usunąć i wyjąć, a np. tatuaży nie.