Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Historia Susan White (rozdział czwarty)

Dodane przez Peepsyble dnia 22-07-2010 17:35
#2

Nie będę wytykać pojedynczych błędów, napiszę od siebie coś więcej.
Pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy. Zbyt krótkie zdania. Sam początek czytając brzmi śmiesznie - gdyby połączyć te kilka zdań w nieco dłuższe od razu wyglądałoby lepiej.
Druga sprawa: dialog. Pierwszy dialog nie wygląda dobrze, co on wnosi do tekstu i fabuły? Pominęłabym go całkowicie, albo skróciła do jednej, dwóch wypowiedzi.
Powtórzenia, powtórzenia... Dosyć ich sporo i zauważyłam, że masz nawyk pisania "no dobrze". Słownik synonimów się kłania.
I Chryste Panie, kropki i myślniki! Ile razy trułam o tym, ale mnie i tak nikt nie słucha. Powiem raz jeszcze, aż do znudzenia.
Otóż: Jeśli po wypowiedzi robimy myślnik i wyjaśniamy sposób owej wypowiedzi np. mruknęła, krzyknęła, powiedziała, odparła itd. stawiamy kropkę na końcu sposobu wypowiedzi, a nie po niej. Na przykład:
- Cześć mamo - powiedziała Susan.
Identycznie wygląda to, jeżeli wstawisz wykrzyknik lub znak zapytania. Nigdy po "mamo" nie stawiamy w tej sytuacji kropki.
Jeżeli natomiast po wypowiedzi określamy czynność jaką dana osoba zrobiła kropkę stawiamy po wypowiedzi, a czynność zaczynamy z wielkiej litery, np.
- Cześć mamo. - Susan spojrzała w okno.
lub
- Cześć mamo. - Spojrzała w okno.
I ostatnia rzecz. Jeżeli przerywamy zdanie w połowie może ono wyglądać tak:
- Mam dosyć tego - Susan spojrzała na matkę wyzywająco - że ciągle mnie kontrolujesz.
lub
- Mam dość tego - powiedziała Susan - że ciągle mnie kontrolujesz.
Wszystko jasne?
Ostatnia kwestia, język. Za bardzo starasz się używać "poważniejszych" określeń i wygląda to dość śmiesznie w tak prostych zdaniach. "Po kilku chwilach piekarnik zaś był czysty." Bezwzględnie usunąć "zaś", tylko tu przeszkadza i to niejedyny przykład.
Wrócę. Powodzenia.