Dodane przez Alanette Vieira Malfoy dnia 23-07-2009 17:46
#18
Podczas wakacji przeczytałam wszystkie książki Agathy Christie z panną Marple w roli głównej. Cóż, nie powiem, trochę ona [panna Marple] jest taka Mary-Sueowata. Jednak kryminały Christie mają niesamowite zwroty akcji i niespodziewane często rozwiązania. Satysfakcjonują mnie także końcowe opisy i portrety psychologiczne przestępców, czyli ''dlaczego oni i jak do tego doszliśmy''.
Być może zabiorę się za książki z Herkulesem Poirotem - może być ciekawie :-].
Osobiście polecam ''Co pani McGilludy widziała'' (tłumaczenie tytułu z wersji angielskiej; wersji polskiej, niestety, nie czytałam).