Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ulubiona bajeczka, baśń...

Dodane przez Itka dnia 25-11-2008 13:23
#22

Srebrna_Lapa napisał/a:
Sinobrody. O tak. Brutalna bajka, którą kazałam sobie czytać raz po raz, co wieczór na dobranoc. Musiała kończyć się Happy Endem, ale wcale mi to nie odpowiadało...

O, tak, mój faworyt to zdecydowanie Sinobrody. Również nigdy mi nie pasowało, że to się wszystko kończy dobrze dla tej jego żony.

Jakoś nie mam sentymentu do Grimmów (...) może dlatego, że strasznie słodzili xP.

A Sinobrody nie jest Grimmów?

EdzioTheFish napisał/a:
powiedzcie, jak można się zakochać w kimś, kogo się w ogóle nie zna i jeszcze całować, kiedy śpi, niektórzy to mają tupetUśmiech

To bajka przecież! Inny świat, inne czasy - wszystko było takie piękne i wyjątkowe, trzeba im wszystko wybaczyć...:P