---

Benzyna oczywiście. Większość dziewczyn dziwnie się na mnie patrzyła, kiedy na wycieczce autobus zatrzymał się na stacji benzynowej, a ja palnęłam, że lubię zapach benzyny. Za to dostałam pochwały od chłopaków :]. Skóra, buty (nowe), nowe zeszyty czy książki, skoszona trawa, prażone orzeszki, drzewa, korektor, lakier. Niektóre dziewczyny odpycha zapach dezodorantów męskich, ja lubię większość z nich:]. Ostatnio znienawidziłam zapach farby, bo u nas w szkole ściany malowali (ale śmierdziało).