Dodane przez DominiKa812 dnia 11-11-2008 14:55
#45
Jeszcze w Wakacje był taki 3, 4 dniowy okres gdzie codziennie wieczorem była u nas burza .. To było już pod koniec wakacji. Jak zawsze prawie całe moje osiedle siedzieliśmy wieczorem na ławce i gadaliśmy .. Wtedy zaczęły się lekkie grzmoty i pioruny, oglądaliśmy je. Gdy były coraz większe poszliśmy odprowadzić mojego kolegę który nie mieszkał tu gdzie ja.. W drodze powrotnej od niego zaczął padać deszcz, a pioruny były coraz większe. Gdy byliśmy już na osiedlu dalej siedzieliśmy, a potem byliśmy w klatce bo sie rozpadało. Nagle było kilka takich głośnych grzmotów i błysków. Potem walną taki długi grzomt i bardzo głośny aż sie wystarszyliśmy i wbiegliśmy do domu koleżanki, a po grzmocie pobiegliśmy do swoich domów .. xD Ogólnie lubię burze i oglądać pioruny xD