Dodane przez blackout dnia 15-10-2011 14:49
#98
Bellatrix, Tonks albo Lunę. A gdybym mogła zagrać rolę męską - Freda albo Syriusza. Ktoś zapytałby - czym różni się Fred od George'a? Ale ja jakoś tak po prostu zawsze bardziej lubiłam Freda, sama nie wiem czemu.